Recenzja książki: Ja, Suzy P.

Recenzuje: Justyna Gul

Miłosne rozterki

 

Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu – głosi stare, mądre przysłowie. Mamy jednak w swojej naturze dążenie do czegoś więcej, do przekraczania własnych granic, do otaczania się rzeczami większymi, piękniejszymi. Jest to naturalny i pozytywny proces, pozwalający rozwijać się wszystkim cywilizacjom. Niekiedy jednak okazuje się, że przysłowiowy gołąb jest tylko mirażem, że wzbudza w nas tęsknotę, skłania do nieprzemyślanych zachowań, a następnie… rozczarowuje.

 

Dla czternastoletniej Suzy Puttock takim gołębiem był Zach, nowy uczeń w szkole. Przystojny, doskonale zbudowany, o uwodzicielskim uśmiechu, podbił serca wszystkich dziewcząt. Czy można się zatem dziwić, że nie oparła się mu bohaterka zabawnej, ale i mądrej opowieści dla młodzieży Ja, Suzy P.? Opublikowana nakładem wydawnictwa Akapit Press książka Karen Saunders to nie tylko historia szkolnej miłości, ale również doskonały obraz kłopotów, z jakimi borykają się dorastające dziewczęta, wspaniałej przyjaźni oraz niecodziennej rodzinki, która pomimo swoich szalonych pomysłów i bzika na punkcie ślubów trzyma się razem i stanowi dla wszystkich bezpieczny port. To lektura doskonała na wakacyjny wypoczynek, mogąca stanowić pomost pomiędzy dorosłymi a ich nastoletnimi córkami, a także zbiór tematów wartych poruszenia w rozmowie z przyjaciółmi.

 

Spotykamy Suzy P. w dość dramatycznym okresie jej życia. Chociaż w przypadku tej nastolatki każde wyjście z pokoju kończy się dramatem. Sam trener szkolnej drużyny sportowej mówi o Suzy, że przyciąga kłopoty jak magnes. Jej domeną są notoryczne spóźnienia i roztrzepanie, a także niezdarność ruchów, która skutkuje takimi wydarzeniami, jak obnażenie przed kibicami sportowymi szkolnej gwiazdy sportu, Ryana Hendersona (choć z relacji Suzy wynika, że było to zwykłe potknięcie, zaś spodenki miały posłużyć jako element stabilizujący postawę).

 

Równowadze wewnętrznej nie sprzyjają przygotowania do ślubu siostry i widmo koszmarnej kanarkowej sukienki druhny ani kolejne przejawy kreatywności młodszej siostry Harriet, zwanej przekornie Harrym. Nic więc dziwnego, że jedno gorące spojrzenie Zacha sprawia, że w brzuchu zaczynają trzepotać skrzydłami motyle i Suzy zapomina nawet, że jest w wieloletnim związku z Dannym. Z dnia na dzień zaczyna jej przeszkadzać coraz więcej zachowań chłopaka, a to, co do tej pory było niewielką niedogodnością (namiętność, jaką Danny żywi do Star Treka), urasta do rangi wielkiego problemu. Za to Zach wydaje się partnerem idealnym - tym bardziej, że zdecydowanie wyróżnia ją wśród tłumu wielbicielek i wydaje się zainteresowany zacieśnieniem znajomości.

 

Czy Suzy odrzuci wspaniałą przyjaźń z Dannym i rozbije paczkę, którą tworzą wraz z Millie i jej chłopakiem? Czy Zach rzeczywiście jest tak wspaniałym chłopakiem, na jakiego wygląda? Czy warunkiem szczęśliwego związku rzeczywiście jest przystojny partner, który publicznie okazuje uczucia? Czy opłaca się wypuszczać wróbla z garści, by gonić za pięknym gołębiem? Na te pytania odpowiedź znajdziemy we wciągającej powieści Ja, Suzy P., lekturze nie tylko dla nastolatek, ale i dla ich mam. Autorka doskonale zidentyfikowała problemy, z jakimi borykają się dorastające dziewczęta (tak, tak, brak ubrań na kolejną imprezę jest jednym z nich) i doskonale zarysowała portrety bohaterów, z którymi możemy się identyfikować. Nie przypominają oni sztucznych postaci, ale prawdziwe nastolatki, w których szaleje hormonalna burza, obdarzone wadami i zaletami osoby, które możemy spotkać w każdej szkole. Na uwagę zasługuje szczególnie Millie, wspaniała przyjaciółka, której wielu z nas mogłoby Suzy pozazdrościć.

 

To sprawia, że książka Karen Saunders staje się nie tylko rozrywką, ale też źródłem mądrości, które odbija typowe zachowania i stanowić może podpowiedź, w jaki sposób rozwiązać problemy bądź ich uniknąć.

Kup książkę Ja, Suzy P.

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ja, Suzy P.
Książka
Ja, Suzy P.
Karen Saunders
Inne książki autora
Ja, Suzy P. Kłopoty to moja specjalność
Karen Saunders0
Okładka ksiązki - Ja, Suzy P. Kłopoty to moja specjalność

Dwa deszczowe tygodnie w przyczepie kempingowej z rodziną i z zarozumiałą córką przyjaciółki mamy, Izabellą? Zgroza! Podwójna zgroza, gdy kumpela Suzy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy