Imperium to druga powieść Conna Igguldena z serii Złoty wiek, w której autor powraca do czasów antycznej Grecji i miast-państw. W najnowszym tomie historycznej sagi autor przedstawia losy jednego z największych greckich strategów – Peryklesa.
W powieści Imperium przenosimy się do Grecji, gdzie w 464 r. p.n.e. dochodzi do makabrycznego trzęsienia ziemi, doszczętnie niszczącego Spartę. Osłabione miasto staje przed wyzwaniem odbudowy, jednak – co gorsza – musi odpowiedzieć na rodzący się bunt helotów, warstwy społecznej dawnej Lakonii, podporządkowanej do tej pory w całości Spartanom.
Kiedy wskutek nieporozumienia między władcami Sparty – Archidamosem a Plejstarchosem – do miasta wezwana zostaje pomoc ówczesnych sojuszników, w tym Ateńczyków, dochodzi do wewnętrznego spięcia między królami. Unoszący się honorem Plejstarchos odrzuca pomoc ze strony Ateńczyków, a ci, odprawieni z kwitkiem, powracają do ojczyzny.
Kilkadziesiąt lat później ateńskim strategiem zostaje Perykles, a sprytne miasto-państwo rozpoczyna budowę muru, dzięki któremu już nigdy Ateny nie będą musiały obawiać się najazdu ze strony Sparty. Ambitny i przemyślan plan Peryklesa zostaje poddany próbie, gdy w 431 r. p.n.e. rozpoczyna się wojna peloponeska, a w Atenach wybucha straszliwa w skutkach epidemia.
Imperium Conna Igguldena to opowieść, która zabiera czytelników w bardzo odległą przeszłość. Przeszłość, o której najczęściej wiemy bardzo niewiele i która kojarzy nam się z garścią suchych faktów poznanych w szkole. Tymczasem Iggulden pokazuje, że historię opowiadać można jak fabułę dobrego filmu (nie tylko historycznego).
Przede wszystkim warto podkreślić jednak, że Imperium nie jest książką w ścisłym znaczeniu historyczną. Autor faktycznie bazuje na historii wojny peloponeskiej i korzysta z historycznych źródeł, jednak jego zamiarem nie jest tworzenie kolejnej monografii poświęconej temu konfliktowi. Sam zauważa to zresztą i podkreśla pod koniec Imperium. Godna uwagi jest końcowa nota historyczna, w której autor wskazuje miejsca, w których dokonał historycznych uproszczeń czy przeskoków w linii czasowej. Tworząc fikcję historyczną, Conn Iggulden stara się raczej przybliżyć czytelnikom przyczyny konfliktu obu państw-miast oraz istotne w tamtym czasie postaci, obierając za centralnego bohatera opowieści Ateńczyka Peryklesa.
Posiłkując się autentycznymi wydarzeniami i postaciami historycznymi, ale też dokładając własne elementy narracyjne i chwyty literackie, autor tworzy opowieść, w którą z jednej strony łatwo uwierzyć, a z drugiej która pozostaje dla czytelnika atrakcyjna. Warte zauważenia jest to, że mimo nagromadzenia faktów i zdarzeń, narracja pozostaje klarowna i zachęcająca do lektury. Pomaga w tym także umieszczony na początku powieści swoisty słowniczek, przewodnik po miejscach, terminach i bohaterach.
Najnowsza książka Conna Igguldena, choć nie jest w stu procentach literackim odpowiednikiem hollywoodzkich produkcji takich jak film 300, to z całą pewnością widzom tego typu produkcji przypadnie do gustu. Imperium stanowi także doskonały przykład tego, jak ogromną siłę ma storytelling, bo przecież za każdą dobrą historią stoi jej autor. Conn Iggulden swą najnowszą powieścią potwierdza, że jest w znakomitej formie.
Czwarty tom cyklu ,,Imperator" obejmuje lata największej chwały Cezara i jego upadek. Pokonawszy w Grecji swego najpotężniejszego wroga, Pompejusza, Juliusz...
PRAGNIESZ WOLNOŚCI - PRZYGOTUJ SIĘ DO WOJNY. Pierwszy tom ,,Ateńczyka" - nowej trylogii autora bestsellerowych powieści o Juliuszu Cezarze z serii ,,Imperator"...