Recenzja książki: Gdy smok się wprowadza ponownie

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Gdy powiększa się rodzina, dorośli nie mogą wyjść z zachwytu nad cudem narodzin. Nowy członek rodziny niesie ogromną radość, wielkie pokłady miłości oraz – o czym wiedzą wszyscy niedospani rodzice – nowe obowiązki. Jednak gdy w rodzinie jest już starsze dziecko, szczęście płynące z faktu pojawienia się kolejnego dziecka może zostać przytłumione zazdrością i buntem starszaka. Aby ułatwić dziecku przywitanie młodszego rodzeństwa i je na to przygotować powstało wiele publikacji, w tym książka Jodi Moore i Howarda McWilliama Gdy smok się wprowadza ponownie.

Mały bohater książki Jodi Moore nie może wyjść z zachwytu. Jego tato na nowo montuje niemowlęce łóżeczko z zamkowymi kolumienkami i basztami w rogach, dzięki czemu chłopiec wyobraża sobie nieustającą zabawę w nim ze swoim tajemniczym przyjacielem, smokiem. Entuzjazm opuszcza jednak chłopca, gdy mama mówi mu, że łóżeczko przygotowane jest dla dzidziusia, który niedługo się urodzi. Chłopczyk nie jest zadowolony z tej informacji. Wszystko komplikuje się jednak jeszcze bardziej, gdy w końcu mama wraca z niemowlakiem ze szpitala.

Gdy smok się wprowadza ponownie to bardzo oszczędna w słowach, króciutka, ale buzująca od ukazanych przede wszystkim na ilustracjach emocji opowieść o tym, jak zmienia się życie małego dziecka, gdy na świecie pojawia się nowy członek jego rodziny. Przyglądając się doskonałym ilustracjom rodzice małych dzieci z pewnością dostrzegą ukryte w nich subtelności. Zwraca uwagę mimika postaci, ich gesty i spojrzenia. To, co nie zostało napisane wprost, czytelnik dostrzeże na rysunkach.

Książka Jodi Moore pokazuje sytuacje z życia wzięte – trudne emocje starszego rodzeństwa, rozczarowanie, złość i zazdrość, z którymi dziecko nie potrafi sobie poradzić. Lektura oswaja małego czytelnika z wydarzeniami, które nastąpią, gdy na świat przyjdzie młodsze rodzeństwo, w prosty, czytelny i jasny sposób pokazując, że nie tylko on zmaga się z nową, trudną dla niego sytuacją. Wrażliwe dziecko być może nawet wzruszy się – zwłaszcza pod koniec lektury – podczas wspólnego czytania książki z rodzicem.

Gdy smok się wprowadza ponownie to książka, w której strona graficzna jest równie ważna co tekst. Narracja zdaje się tylko naprowadzać czytelnika na tor opowieści i delikatnie komentować zastaną sytuację. To ilustracje tworzą tło całej historii, nadają jej barw i kształtów, dopełniają lekko tylko zarysowaną treść. Opowieść Jodi Moore może poznać dziecko, które nie potrafi jeszcze czytać – tak wiele „opowiedzą" mu ilustracje, tak spójną i dynamiczną treść bowiem ukazują.

Książka Jodi Moore to lektura obowiązkowa dla wszystkich starszych braci i sióstr. To lektura, która wzruszy rodziców i pozwoli im na chwilę wejść w skórę starszej pociechy. To – wreszcie – publikacja, która pomoże zbudować (lub odbudować) porozumienie i szczęście w powiększonej już rodzinie.