Recenzja książki: Francuzki nie tyją. Książka kucharska

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Mawia się, że Francuzki nie tyją. Nie tyją także Włoszki. Stereotyp, który pozwala wierzyć, że wystarczy jeść to, co przedstawicielki tych narodowości, by zachować smukłą sylwetkę i wieczną młodość.

Jest tego pewna Mireille Guiliano, autorka książki Francuzki nie tyją, która okazała się światowym bestsellerem, utwierdzając kobiety w tym przekonaniu. Mireille Guiliano żyje z tego, że je i robi to w znakomitym francuskim stylu. W swojej książce kucharskiej postanowiła przejść od słów do czynów, język publicystyki zamieniając na język praktycznych porad i przepisów.

Książkę podzielono na przepisy i porady mające zapewnić czytelniczkom zajęcie w kuchni przez cały długi dzień. Wiadomo: przygotowywać posiłki należy bez pośpiechu, z miłością i pasją. Zaraz po śniadaniu myślimy o tym, co będziemy jeść na obiad, a w czasie obiadu zastanawiamy się już nad kolacją. Posiłki nie mogą być bowiem dziełem przypadku. Mają to być przemyślane i dobrze skomponowane dzieła sztuki.

Nie wystarczy zjeść na śniadanie kanapki z serem, zagryźć jabłkiem na drugie śniadanie, a na obiad „wrzucić” talerz zupy. O nie! Na śniadanie, drogie panie, przygotowujemy Magiczny Krem Śniadaniowy z jogurtu, oleju lnianego, cytryny, miodu, płatków zbożowych i orzechów. Wszystko mielimy i... na kanapkę. To da nam energię. Potem zjemy jeszcze brunch, lunch, obiad i kolację. Nie brońmy się też przed słodkościami i szampanem. W końcu: czemu nie sprawiać sobie przyjemności?

Mamy tu przepisy na zupy, karmelizowane kurczaki, kanapki z sardynkami, ratatouille, spaghetti, pulpety z baraniny, jak schabowe, to z jabłkami, a jak ryby – to obowiązkowo w papilotach. Nie można przecież tak po prostu usmażyć dorsza w panierce. Polska kuchnia w porównaniu do tych niesamowicie „prostych” przepisów jawi się jako wulgarna i pozbawiona fantazji. Dlaczego nie robimy kurczaka w szampanie albo sałatki krewetkowo-fenkułowej? To wielki błąd. Francuzki są takie szczupłe, bo sporo biegają po sklepach w poszukiwaniu wymyślnych składników. A jak już jedzą, to z klasą. Dzięki książce my także możemy - o ile tylko uda się zdobyć odpowiednie produkty.

Autorka oferuje nie tylko oryginalne przepisy, ale i artykuły wprowadzające w tematykę żywnościowo-kulturową, co stanowi dodatkowy walor książki. Brakuje, niestety, ilustracji. A wiadomo przecież, że je się przede wszystkim oczami.

Kup książkę Francuzki nie tyją. Książka kucharska

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Francuzki nie tyją. Książka kucharska
Książka
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy