Recenzja książki: Fantastyczna podróż. Wyspa Przypływów i inne opowieści

Recenzuje: SiM

Grzegorza Rosińskiego wszyscy miłośnicy komiksu z pewnością znają jako twórcę rysunków do znakomitej serii poświęconej heroicznemu wojownikowi Thorgalowi. Zbiorek „Fantastyczna podróż. Wyspa przypływów” zawiera kilka krótkich komiksów opowiadających o przygodach załogi statku brytyjskiej marynarki wojennej „Black Mary”. Choć przygody bohaterów wydają się niebezpieczne, załodze zawsze udaje się ujść z życiem. Dzieje się tak przede wszystkim dzięki sprytowi, odwadze i pomysłowości Szkota Maca Haggisa oraz zdrowemu rozsądkowi nieco fajtłapowatego kapitana Watta.

Przemierzając morskie bezkresy załoga trafia na kolejne wysepki. Tubylcy zwykle są wobec marynarzy nieufni i nastawieni raczej nieżyczliwie. Często miejscowi włodarze chcą też wykorzystać naszych bohaterów do własnych celów – na przykład do wykonywania pracy, na którą im samym szkoda czasu czy wysiłku. Marynarze odwiedzają Wyspę Przypływów, która co pewien czas znika pod powierzchnią morza, Wyspę Cieni, na której mieszkają tajemnicze istoty materializujące się pod osłoną nocy, Świątynię Woskowych Figurek czy Wieżę Ardinghellego.

Już od pierwszych rysunków czytelnik zauważy, że Rosiński i Le Benedicte starają się grać z konwencją opowieści podróżniczej. Nie traktują jej śmiertelnie poważnie – kapitan statku jest Anglikiem, zaś najbliższym mu towarzyszem – Szkot. Z kontrastu między tymi bohaterami oraz różnicy kultur, jakie reprezentują wynika bardzo wiele przezabawnych sytuacji. Watt często kpi z zamiłowania podwładnego do gry na kobzie i tradycyjnego szkockiego kiltu, jaki Haggis z dumą nosi. Bywa jednak, że kapitan przyznać musi, iż to właśnie kobza ratuje załogę z wielu opresji. Z kolei Haggis wyśmiewa zamiłowanie Watta do szklaneczki (albo i beczki) rumu. Są więc komiksowe postaci po trosze antybohaterami – liczba ich wad zdecydowanie przewyższa bilans zalet, jednak zawsze udaje im się ujść niebezpieczeństwu – ich dobre intencje sprawiają, że pokonują mniej lub bardziej demonicznych przeciwników. Są po prostu zwykłymi, normalnymi ludźmi stawianymi często w sytuacji bez wyjścia, przerastającej ich umiejętności oraz odwagę. Mimo tego jednak trudno nie poczuć do nich sympatii i nie kibicować ich nieco nieudolnym staraniom. Obok komizmu charakterów powodem wybuchów śmiechu czytelników będzie humor sytuacyjny czy ironiczna narracja.

Obecne w komiksie rysunki są dość proste, prezentujące ogólny zarys postaci czy przestrzeni. Rosiński często uzyskuje jednak bardzo interesujące efekty dzięki znakomitemu operowaniu światłocieniem czy kontrastem. Sporo tu również wyrazistych barw. Prezentowane postacie są przerysowane, ukazane są przede wszystkim najważniejsze cechy ich wyglądu, twarze odzwierciedlają też często charakter bohaterów.

Warto podkreślić, że taki sposób rysowania owocuje pewną umownością w ukazywaniu bójek czy wielkich bitew. Co rzadkie we współczesnych komiksach, nie ma tu brutalności, rysownik nie rozsmakowuje się w ukazywaniu morza krwi czy obrazów ludzkich szczątków. Bohaterowie nie przeklinają na potęgę, ich język jest prosty i dość przystępny. Umiejętne balansowanie na granicy humoru dedykowanego dorosłym i dzieciom z pewnością sprawi, że komiks sprawi wiele radości zarówno najmłodszym czytelnikom, jak i ich rodzicom czy dziadkom.

Kup książkę Fantastyczna podróż. Wyspa Przypływów i inne opowieści

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Fantastyczna podróż. Wyspa Przypływów i inne opowieści
Książka
Fantastyczna podróż. Wyspa Przypływów i inne opowieści
Grzegorz Rosiński, Jean-Claude Smit Le Benedicte
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy