Recenzja książki: Ekoświrek. Bajka ekologiczna

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Długoletnia obserwacja negatywnego wpływu działań każdego z nas na otaczającą rzeczywistość zaowocowała zwróceniem uwagi na konieczność uczynienia czegoś, co przyniosłoby poprawiające życie na ziemi pozytywne zmiany. Zauważono potrzebę traktowania tego wszystkiego, co nas otacza, w sposób bardziej przemyślany. Ważnym jest, by podjęte działania stanowiły proces długofalowy, bo tylko taki jest w stanie doprowadzić do poprawy obecnych warunków życia. I właśnie temu naglącemu zagadnieniu została poświęcona książeczka Ekoświrek. Bajka ekologiczna, w której Katarzyna Terechowicz w ciekawej i zabawnej formie podaje gotowe sposoby, przeznaczone do wykorzystania przez dzieci oraz dorosłych.

Książeczka ciekawymi dialogami i kolorowymi ilustracjami od samego początku zachęca do lektury. Zając, Lisek i Wiewiórka to trójka najlepszych przyjaciół, posiadających doskonałą umiejętność organizowania wolnego czasu. Skoki w dal, wdrapywanie się na najwyższą gałąź pobliskiego drzewa, plotkowanie i raczenie się smakołykami - to elementy zwykłej codzienności leśnych zwierzaków. Na beztroskich zabawach upływał im dzień za dniem (każdy słoneczny), aż do chwili pojawienia się na polanie dziwnego – niczym z kosmosu – stworka z plecakiem i zieloną sprężynką na głowie. Nikomu nieznany przybysz wzbudził ogromne zainteresowanie otoczenia, zbierając i segregując – ku zdziwieniu leśnych przyjaciół – śmieci. Dzięki niemu papier znalazł się w niebieskim pojemniku, plastik - w żółtym, szkło (kolorowe i białe) - odpowiednio w zielonym i białym, a aluminium - w czerwonym. Nie zabrakło też pojemnika na zużyte baterie oraz kosza bez podpisu, do którego należy wrzucać te śmieci, których nie da się przyporządkować do żadnego z pojemników opisanych.

Zaprezentowane w książeczce pouczające treści stanowią przestrogę dla żyjących współcześnie oraz przyszłych pokoleń. Omówienie spraw, którym jak najszybciej należy poświęcić uwagę, jest propozycją nie do odrzucenia. Wszystko to sprawia, że krok po kroku, powoli i stopniowo, młody czytelnik staje się coraz bardziej ekologiczny (tajemnicą przestają być podstawowe słowa: ekologia, recykling), a to oznacza, że nie bez echa pozostaną wymagające konkretnego działania informacje o konieczności ścięcia kilkunastu milionów drzew rocznie w celu przerobienia ich na papier, leżącej w lesie przez pięćset lat butelki plastikowej czy ilości wyrzucanych śmieci (ponad dwanaście milionów ton rocznie). Proste sposoby, wymagające systematyczności oraz trzeźwego myślenia, bez wątpienia przyczynią się do poprawy trudnej sytuacji środowiska naturalnego.

Wydawnictwo LUCKY, przygotowując publikację „pierwszej potrzeby”, zaklasyfikowało Ekoświrka jako sprawę przeznaczoną do natychmiastowej realizacji (właśnie dlatego wiedza młodego czytelnika została wzbogacona o ekologiczne fakty). Książka zaopatrzona jest w mnóstwo kolorowych ilustracji autorstwa Marty Korczak, doskonale wzbogacających przekaz. Ciekawy dodatek stanowi czterozwrotkowa, prosta i łatwa do zapamiętania rymowanka, jasno wyjaśniająca, co każdy z nas ma jeszcze do zrobienia, by życie na ziemi było piękniejsze i szczęśliwsze. Ekoświrek, przeznaczony szczególnie dla dzieci, sprawi, że przykład ich ekologicznego działania zaowocuje zmianą dotychczasowego sposobu życia, co bez wątpienia przyczyni się do poprawy niezadowalającego stanu naturalnego środowiska.