W książce Dragona z Tarapatii Joanna Wachowiak powraca do tematu siły wyobraźni. Ale podejmuje też wiele innych problemów, z którymi zmagać się muszą chodzące do szkoły młodsze i starsze dzieci.
Dwaj bracia Ali, znanej młodszym i starszym czytelnikom z książki Ala Baba i dwóch rozbójników, trochę już podrośli. I choć nie wierzą już bezkrytycznie w opowiadane przez siostrę historie, to nadal uwielbiają te opowieści. Nic więc dziwnego, że gdy tylko nadarza się okazja, zamawiają u Ali cztery zupełnie nowe historyjki. Problem w tym, że zmagająca się z kolejnymi problemami dziewczynka przekonana jest, że straciła swój dar. I nie potrafi stworzyć już zupełnie nowej opowieści...
Współczesne dzieci uwielbiają historie o superbohaterach. O ludziach posiadających supermoce, pomagające im pokonać zło i ocalić świat. Za sprawą produkcji Marvela również dorośli przestali już wstydzić się tego, że chodzą do kin na filmy superbohaterskie. Joanna Wachowiak w swojej książce przypomina czytelnikom – zarówno małym, jak i tym dorosłym – że nie potrzeba supermocy, by zostać bohaterem. Nie potrzeba Wyjątkowej Ostrości Wzroku, by dostrzec, że ktoś w najbliższym otoczeniu potrzebuje pomocy. I nie potrzeba supersiły, by tej pomocy udzielić.
W książce Dragona z Tarapatii Ala zmaga się z problemami podobnymi do tych, które dręczą jej rówieśników. W jej rodzinie również się nie przelewa, choć rodzice pracują bardzo dużo. Czasem trudno znaleźć środki, by zapłacić za zajęcia pozalekcyjne dzieci, innym razem: trudno na nie dotrzeć o czasie. W książce pojawia się też wątek zbyt wielu zajęć, a także bodźców, z którymi stykają się współczesne dzieci. W niczym nie przypomina to jednak nachalnego moralizowania. Tematy te – podobnie jak kwestie związane z darowaniem rozmaitym przedmiotom (a czasem i ludziom) drugiego życia, pierwszymi przyjaźniami i zauroczeniami wsród nastolatków, a także potrzebą niesienia pomocy zwierzętom, wplecione zostają w narrację bardzo naturalnie.
Dragona z Tarapatii to także opowieść o wspaniałych relacjach, jakie łączą członków rodziny Ali. Dziewczynka, jej bracia i rodzice nieustannie starają się sobie nawzajem pomagać. A poza tym bardzo dużo ze sobą rozmawiają. Mając takich sojuszników, każdy może być superbohaterem.
Książka Joanny Wachowiak napisana jest przystępnym, odpowiednim dla młodych odbiorców językiem. Wydrukowana nieco większą czcionką, ozdobiona czarno-białymi ilustracjami Teresy Zalewskiej książka jest jedną z tych pozycji, po którą z przyjemnością sięgać będą czytelnicy. Nie tylko ci najmłodsi.
Wspólny projekt szkolny łączy ze sobą niespodziewanie dwie skrajne postacie - wyciszonego Mateusza, uczącego się gry na fortepianie, oraz przystojnego...
Natalia nie jest szczególnie zadowolona, gdy musi zostać na kilka dni na wsi u babci Anieli. A gdy po odjeździe rodziców okazuje się, że...