Recenzja książki: Dom śmierci

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Dom śmierci to jedna z tych książek, których nie da się odłożyć bez ukończenia lektura. Przesiąknięta odorem trupów i wszechobecną śmiercią. A jednak pragnienie życia dominuje i każe zrobić wszystko, by przeżyć.

 

Powieść jest kontynuacją wątków z poprzedniej książki autora, Mścicielki, która okazała się wielkim sukcesem w Niemczech i Austrii. Bohaterką jest Blum, właścicielka... zakładu pogrzebowego. Czy może być coś bardziej romantycznego? Mimo nieciekawej pracy, dziewczyna wiodła szczęśliwe życie u boku ukochanego męża i dwóch córeczek. W trakcie lektury drugiego tomu cyklu dowiadujemy się, co stało się z mężem dwa lata wcześniej i co zrobiła sama Blum, aby go pomścić.

 

Tymczasem mija okres żałoby, kobieta zaczyna odkrywać podczas wakacji z córkami uroki życia, powoli nawet snuje nieśmiałe plany. Niestety, tylko do momentu, gdy w przeglądanym na plaży czasopiśmie nie zobaczy martwej samej siebie na grzbiecie wypchanej zebry. Makabryczna rzeźba psychopatycznego artysty rozbija w pył jej ledwo odbudowaną równowagę psychiczną. Blum musi się dowiedzieć, kim jest kobieta potraktowana w tak haniebny sposób. Wraz z bohaterką wkraczamy w świat chorych ambicji, wielkich pieniędzy, zazdrości i żądzy. Dom, do którego trafi w końcu Blum, okaże się luksusowym hotelem w górach, do którego jednak od dwudziestu lat nikt nie przyjeżdża. Pałac stał się ekskluzywnym sarkofagiem, przechowującym pamięć o dramatycznych wydarzeniach z przeszłości.

 

Kto kłamie, a kto jest po dobrej stronie? Kto jest zdolny do morderstwa, a kto tylko pragnie chronić bliskich? Wreszcie – czym jest ludzkie ciało po śmierci? Materiałem plastycznym do wykorzystania w sztuce czy powłoką, którą należy otoczyć najwyższą czcią i szacunkiem? Czy zabijanie we własnym interesie jest gorsze od zabójstwa w akcie zemsty? Te i wiele innych pytań, które pojawiają się w powieści, sprawiają, że powieść Bernarda Aichnera nie jest wyłącznie lekturą rozrywkową. Ogrom okrucieństwa i makabry jest powalający, a jednak czytelnik chce czytać dalej - podobnie jak zwiedzający wystawę ludzkich rzeźb, oburzeni i przerażeni, ale nie mniej zafascynowani momentem śmierci, chcą obejrzeć całą ekspozycję. Brawa za styl, analizę psychologiczną bohaterki, która zmienia się z każdą stroną (jak to kobieta, ulegając skrajnym emocjom). Dom śmierci to po prostu świetnie napisany thriller.

Kup książkę Dom śmierci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dom śmierci
Książka
Dom śmierci
Bernhard Aichner
Inne książki autora
Mścicielka
Bernhard Aichner0
Okładka ksiązki - Mścicielka

Blum jest właścicielką zakładu pogrzebowego, szczęśliwą żoną, troskliwą matką dwóch dziewczynek i kobietą o wielkim sercu. Wiedzie cudowne życie. Lecz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Las powieszonych lisów
Arto Paasilinna ;
Las powieszonych lisów
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy