Recenzja książki: Dalajlama dla par. Jak kochać uważnie
Recenzuje: Justyna Gul
Prawdziwa miłość
Motyle w brzuchu, szaleństwo zmysłów, brak apetytu, przyspieszone bicie serca - każdy z nas zna tę chorobę, na którą nie ma lekarstwa, ale i na którą nie trzeba szczepionki, zaś im bardziej jest zaraźliwa, tym piękniejsze jest nasze życie i otoczenie. Czym jest stan, którego symptomy przypominają stan neurozy? To oczywiście miłość, która - wbrew próbom wtłoczenia jej w ciasne ramy definicji na miarę Zachodu - wymyka się wszelkiej klasyfikacji czy szczegółowemu opisowi. Być może to właśnie sposób postrzegania miłości przez filozofię wschodnią oddaje najlepiej jej ideę, bowiem według buddyzmu miłość po prostu istnieje i już”. Uznanie jej za stan naturalny może być kluczem do poprawy jakości naszego życia i całkowitego przewartościowania świata.
Autorzy: Anne-Bärbel Köhle i dr Stefan Rieβ podjęli się karkołomnej próby opisania miłości, a właściwie fenomenu jej istnienia w związkach. O tym, czy była to próba udana, możemy przekonać się podczas lektury książki Dalajlama dla par. Jak kochać uważnie, pozycji, która pokazuje, jak wielką rolę w miłości odgrywają czas, cierpliwość, opanowanie oraz szacunek dla drugiej osoby. Jeśli stawiamy sobie pytania, dlaczego stan euforii odczuwany na początku znajomości wypierany jest przez znudzenie, dlaczego wciąż wchodzimy w te same toksyczne relacje, dlaczego mimo rozpaczliwej samotności wciąż nie możemy znaleźć partnera, to książka ta wydaje się doskonałym sposobem, aby wyjść z zaklętego kręgu porażek i rozstań. Jeśli zaś jesteśmy akurat w szczęśliwym związku, to Dalajlama dla par... może pomóc uczynić go jeszcze silniejszym i trwalszym. Pod warunkiem, oczywiście, że jesteśmy przygotowani na pracę nad sobą, bowiem akurat w tej materii zarówno buddyzm, jak i filozofia zachodnia są zgodne - miłość zaczyna się w głębi nas i dlatego wszelkie zmiany muszą na początku zajść w naszym wnętrzu. Dopiero wówczas zmieni się nasze otoczenie.
Celem autorów nie była terapia par, nie jest to także tradycyjny poradnik z serii „co zrobić, aby być szczęśliwym”. To raczej wskazówka dla kobiet i mężczyzn na temat tego, jak lepiej się porozumiewać i jak dokładnie ze związkiem się obchodzić - bo o tym, że podobnie, jak z drogocennym klejnotem, z pewnością już wiemy. Poznamy kilka prostych zasad, mających na celu poprawę relacji z partnerem, a także z innymi ludźmi, spróbujemy zmienić perspektywę patrzenia na miłość, czerpiąc inspirację ze wschodniej filozofii i sposobu życia. Pokazują ponadto reguły, według których miłość wzrasta, dojrzewa oraz cykliczne fazy, które przechodzi, przekonują także, abyśmy nauczyli się znajdować szczęście i bliskość z drugim człowiekiem w każdej chwili swojego życia.
Książka nosi tytuł Dalajlama dla par... bowiem autorzy starają się ukazać pewne aspekty doktryny buddyjskiej, kierując naszą uwagę na jej psychologiczną stronę. Aby czerpać z lektury książki zawartą w niej mądrość, nie trzeba być buddystą, obojętne jest także, czy jesteśmy chrześcijanami, czy ateistami. Przedstawione w niej idee nie mają bowiem wymowy religijnej, chodzi natomiast o przyjęcie odpowiedzialności za życie i poszukiwanie własnych odpowiedzi na decydujące pytania. Poprzez poznanie podstawowych zagadnień w buddyzmie, mądrości Buddy, zrozumienie zasady przyczyny i skutku czy pozbycie się nawyku wpadania w pułapki błędów, będziemy mogli nauczyć się właściwej komunikacji w związku oraz rozwiązywania pojawiających się problemów, zaś dzięki dziesięciu przydatnym działaniom, zmierzającym do osiągnięcia pełnego szczęścia w partnerstwie, mamy szansę nadać tworzonym relacjom nową jakość.
Dalajlama dla par... nie podsuwa gotowych rozwiązań - podobnie, jak nie zrobi tego żaden inny poradnik, bliska osoba, duchowny czy psycholog. Lektura tej publikacji daje nam jednak klucz do własnego serca i umysłu, byśmy właśnie tam poszukiwali dostępnych rozwiązań. To okazja do przemyśleń, weryfikacji dotychczasowych sposobów (i motywów) działania oraz bodziec do tego, by wziąć sprawy w swoje ręce. Również - sprawy miłości.
