Życie nastolatków nie jest łatwe. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Gabi, bohaterka powieści Czarna róża, czyli drugiej części serii Akademia jeździecka autorstwa Beaty Andrzejczuk. Nowa książka popularnej autorki to opowieść o miłości, zaufaniu i szansie na lepsze jutro.
W Czarnej róży Beata Andrzejczuk kontynuuje opowieść o losach Gabi, którą czytelnicy mogli poznać w Królowej. Dziewczyna oswojona jest już z życiem na farmie w otoczeniu koni należących do jej ojca. Co więcej, nie tylko dobrze się czuje w ich towarzystwie, ale także planuje związać z nimi swoją przyszłości. Na razie jednak akademia prowadzona jest przez jej tatę, a Gabi jedynie pomaga w obsłudze przybywających gości, w tym grupy nastoletnich ekologów oraz Kaliny, dziewczyny zmagającej się z zaburzeniami odżywiania.
Jednak oprócz dobrych zmian w życiu Gabi wciąż nie brakuje smutku – tym razem za sprawą czarnych róż, które ktoś nieustannie podrzuca do jej pokoju czy stajni. I choć Gabi nie ma pewności, co oznaczać ma ten gest, to czuje, że ma to związek z Karioką. Czy dawna znajoma kolejny raz spróbuje zaszkodzić Gabi? A może nastolatka dorobiła się zupełnie innego wroga?
Czarna róża Beaty Andrzejczuk to klasyczna opowieść z nurtu literatury young adult, w której codzienność nastolatków i ich życiowe perypetie przeplatają się z poważnymi, dorosłymi problemami. Podobnie jak w poprzednim tomie, autorka zachowuje jednak równowagę pomiędzy oboma wątkami.
Nowa powieść Andrzejczuk to kolejne spotkanie z Gabrysią, a zatem także szansa na to, by jeszcze lepiej poznać główną bohaterkę Akademii jeździeckiej. W drugim tomie znaleźć można odpowiedzi na kilka pytań, które zrodziły się w głowach czytelników po lekturze Królowej. Beata Andrzejczuk wraz z kolejnymi rozdziałami powoli odsłania karty i rozwiewa wątpliwości narosłe wokół Karioki, największego czarnego charakteru w serii. Poznajemy kolejne zagrywki dziewczyny, chociaż jednocześnie lektura ostatnich rozdziałów Czarnej róży zostawia czytelników z kolejnym cliffhangerem.
Określanie Karioki mianem czarnego charakteru nie jest przesadzone. Gabi i Karioka to postaci wręcz kontrastowe i o ile Gabi można skrytykować za momentami dziecinną naiwność, o tyle Karioka to postać, którą zwyczajnie trudno polubić, bowiem zupełnie nie liczą się dla niej uczucia innych, a jedynie zaspokojenie własnych ambicji. Czarna róża stanowi ostrzeżenie przed znajomością z osobami o sposobie bycia Karioki. Bliższe poznanie dziewczyny to także szansa dla młodych czytelniczek i czytelników, by zastanowili się nad tym, co tak naprawdę jest dla nich istotne: czy, podobnie jak dla Karioki, jedynie popularność i spełnianie własnych zachcianek, czy może raczej otaczanie się ludźmi, którzy szczerze nas lubią, darzą nas zaufaniem oraz szacunkiem.
Czarna róża to, oczywiście, także powieść, w której dużą rolę odgrywają zwierzęta. Pobyt na farmie pozwala Gabi na rozpoczęcie życia od nowa. W drugim tomie Akademii jeździeckiej czytelniczki i czytelnicy dowiedzą się, na czym polega hipoterapia, autorka pokazuje także, że przebywanie wśród koni może zbawiennie wpłynąć na każdego z nas, niezależnie od tego, czy jeździmy konno dla przyjemności, czy bierzemy udział w sesjach terapeutycznych.
Czarna róża to opowieść o relacjach między młodymi ludźmi, ale też o zaufaniu, jakie się między nimi tworzy. Popularna autorka za sprawą swojej książki pokazuje też, że chociaż czasem w związku może dochodzić do nieporozumień i konfliktów, to najważniejsza jest szczera rozmowa – bez wyrzutów i pretensji, za to z próbą zrozumienia drugiego człowieka. I choć niektóre sytuacje mogą początkowo wydawać się oczywiste w ocenie, to mimo wszystko warto zaufać osobie, którą obdarzyliśmy miłością.
Najnowsza powieść Beaty Andrzejczuk to interesująca propozycja dla młodzieży, która przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom jeździectwa. To historia miłosna, w której nie brakuje ważnych życiowych problemów, o których autorka mówi z rozwagą.
Dziewczyny! Nareszcie mam najlepszego chłopaka pod słońcem! Przystojny i mądry, a na dodatek czuły, troskliwy, opiekuńczy! Muszę być jednak czujna. Konkurencja...
Nie wiem, czy jestem normalna... Kapcie zamiast glanów? Jacek czy Bartosz? Miłość do dwóch chłopaków jednocześnie? Rozlatujące się...