Myślę, że o Coco Chanel każdy słyszał, niezależnie czy interesuje się krawiectwem, lubi ładnie pachnieć czy stylowo wyglądać. Jej nazwisko jest tak popularne, że znają je już nawet dzieci.
To nie tylko biografia jednej z najważniejszych postaci w świecie mody, ale również wgląd w proces twórczy, który zmienił oblicze krawiectwa i stylu.
Uwielbiam osoby które coś zrewolucjonizowały, a Chanel zdecydowanie zrewolucjonizowała świat mody wprowadzając prostotę i elegancję tam, gdzie wcześniej królowały zdobienia i nadmiar. Jako osoba interesująca się szyciem, doceniłam opisy jej drogi od skromnej szwaczki w Moulins do światowej ikony stylu.
W książce znajdziemy wiele szczegółów dotyczących warsztatu Chanel, od jej miłości do dżerseju, który w tamtych czasach uważano za materiał mało wyrafinowany, po proces powstawania słynnego żakietu tweedowego. Dla kogoś, kto szyje, te fragmenty są prawdziwą kopalnią inspiracji – pokazują, jak ważne jest myślenie poza schematami i dążenie do własnej wizji.
Autorka nie pomija też tej drugiej strony Chanel, w której mierzyła się z samotnością, czy wpadała w kontrowersyjne relacje.
Na uwagę zasługuje fakt, że książka jest pięknie wydana, w środku znajdziemy mnóstwo zdjęć i ciekawych opisów osób które znały Coco.
Myślę, że będzie to świetny pomysł na prezent świąteczny dla kochających szycie, modę lub ciekawe osobowości.
To historia postaci, która pewnego słonecznego ranka wtargnęła do mojego życia i została w nim na dobre. Ta efemeryczna kobieta - bohaterka ruchu oporu...