Recenzja książki: Biegun
Recenzuje: Justyna Gul
Niezwykla historia przyjaźni
Ktoś powie pewnie o tym komiksie - ależ to zmyślone, to tylko marzenia! (…) Wydaje mi się, że często świat słowa i obrazów zawiera w sobie najwięcej prawdy i jest przez to bardziej rzeczywisty, niż otaczający nas świat - pisze w posłowiu do komiksu Marek Kamiński. I nawet, jeśli zdziwicie się (skrzywicie) na słowo: komiks, to Biegun Tobiasza Piątkowskiego i Jarka Gacha przekonuje, że ta forma przekazu wciąż żyje, a - co więcej - że ma się doskonale.
Poznajemy historię znajomości trzech mężczyzn - Tomasza, Janka i Mateusza - przyjaźni, sięgającej jeszcze czasów szkolnych. Przed laty wspólnie planowali oni dalekie wyprawy, w tym tę największą, na biegun, dokąd zabrać ich miał samolot-łódź - latająca z pływakami, kabiną pasażerską i pokładem widokowym. Jak to często bywa, ścieżki przyjaciół rozeszły się i jedynie Mateusz kontynuował realizację ich planów, nie mogąc usiedzieć nigdy na miejscu. Janek prowadzi ustabilizowane życie u boku żony, zajmując się wykonywaniem ślubnych reportaży i borykając z problemami finansowymi po nieudanym starcie w wyborach. Tomasz zaś obraca się w świecie biznesu, podróżuje po świecie, a jego domeną są transakcje kupna-sprzedaży i inwestycje.
Jednak wiadomość o wypadku Mateusza, który spadł w czasie wspinaczki w Sokolikach wystarczy, aby mężczyźni stawili się w domu przyjaciela. Ten zaś, w głębokiej depresji, wydaje się zupełnie pozbawiony kontaktu z rzeczywistością. Wydaje się, że do życia może przywrócić go jedynie marzenie z przeszłości. Marzenie o wyprawie na biegun. W głowie Tomasza rodzi się szatański plan, który - choć nieco szalony - wydaje się możliwy do zrealizowania. Potrzebujemy 20 procent nakładów, by osiągnąć 80 procent efektu - mówi mężczyzna i angażuje ludzi, którzy odegrają główne role w jego przedstawieniu.
Czy przyjaciele zdołają wyrwać Mateusza ze szponów depresji? Czy celem ich wyprawy będzie rzeczywiście biegun, a jeśli nie, to dokąd wyruszą mężczyźni? Na to pytanie odpowie Biegun Piątkowskiego i Gacha, który inspiruje, zadziwia, a - przede wszystkim - zachwyca grafiką, dojrzałością kreski i nasyceniem barw, tworzących wyjątkową atmosferę publikacji.
Prawdziwą niespodziankę dla tych, którzy o biegunie nie tylko chcą czytać, ale i rzeczywiście pragną wyruszyć tam w podróż, są rady wielkiego podróżnika, samego Marka Kamińskiego. Dzięki nim przekonamy się, że o sukcesie wyprawy stanowią dokładne przygotowania, w tym urozmaicony trening. Podstawą treningu Kamińskiego było bieganie, on radzi jednak wybrać te formy aktywności, które najbardziej lubimy i które przynoszą nam satysfakcję. Oczywiście, aby wyprawa doszła do skutku, potrzebne będą też pieniądze, a środki finansowe posłużą nie tylko na zakup ekwipunku, pożywienie, ale i na opłacenie ludzi. Kamiński podaje także przybliżony budżet wyprawy na biegun północny, który wynosi (bagatela) około 210 tysięcy złotych. Znajdziemy tu także rady dotyczące wyposażenia i techniki, a także opis ekstremalnych sytuacji, w których człowiek może się znaleźć. Wszystko to, abyśmy w„12 krokach do bieguna dotarli do miejsca, gdzie spełniają się marzenia. Z Biegunem Piątkowskiego i Gacha z pewnością dotrzemy na kraniec świata. A nawet - jeszcze dalej…
