Recenzja książki: Bez słów

Recenzuje: Dominika Róg-Górecka

Czasami słowa są zbędne. Pokrewieństwo dusz sprawa, że wystarczy jedno spojrzenie, by nie trzeba było nic mówić. To takie piękne, takie poetyckie. Co więcej: słowa bywają bolesne i przykre. Może więc lepiej milczeć i kochać? To wszystko przestaje być dylematem, a staje się smutną rzeczywistością, kiedy nie mamy wyboru. Gdy milczenie jest wymuszone. Czy wtedy brak słów nadal jest tak romantyczny?
 
 
Bree, uciekając od traumatycznej przeszłości, trafia do małej miejscowości. Senne miasteczko przyjmuje ją z otwartymi ramionami. Wynajmuje mieszkanie, dostaje pracę i chociaż ciężkie wspomnienia nie chcą jej opuścić, dziewczyna zaczyna wychodzić na prostą. Któregoś dnia trafia na dziwnego, milczącego mężczyznę. Sama nie wiedząc, czemu, jest nim zafascynowana. Tym bardziej, że on nie ma ochoty na znajomość. Co jest przyczyną jego milczenia? Czyżby skrywał koszmar, równie trudny do zniesienia, co Bree? Czy dwie poranione dusze są w stanie się nawzajem uleczyć?
 
Historia nabiera tempa bardzo powoli. O ile w Stingerze autorka wrzuca czytelników od razu w sam środek akcji, o tyle Bez słów wymaga cierpliwości. Opłaca się jednak, ponieważ subtelnie budowana atmosfera zagęszcza się w drugiej połowie książki i od tego momentu trudno oderwać się od lektury.
 
Główna oś fabularna to przede wszystkim romans. Słodki, typowy i bardzo emocjonalny. Budzi wiele emocji, ale też nasuwa mnóstwo skojarzeń. Z jednej strony odwołuje się do silnych uczuć oraz bolesnych doświadczeń, a z drugiej - skłania do refleksji. Wszystko to jednak nieustająco przywodzi na myśl inne tytuły należące do tego gatunku. Podobną przeszłość miała bohaterka książki, którą czytałam stosunkowo niedawno. Zresztą literacki motyw odludka, mężczyzny milczącego zdaje się intrygować kobiety od zarania dziejów. Dlatego, pomimo wielu podobieństw do innych powieści, i tę książkę czyta się z dużą przyjemnością. Autorka tym razem nie siliła się na oryginalność i zaskakujące zwroty akcji, ale w ciekawy sposób skorzystała z utartych schematów, nieco je tylko modyfikując.
 
Chociaż Bez słów jest powieścią erotyczną, nie ma tu ciągu dziesiątek kolejnych scen łóżkowych. W książce jest ich zaledwie kilka. Opisy nie są może zbyt subtelne, ale piękne, choć dość... wtórne. Na podstawie tej historii nikt nie nauczy się nowych „pozycji", ale z pewnością niejednej czytelniczce szybciej zabije serce.
 
Świetnym zabiegiem było przekazanie prowadzenia narracji również męskiemu bohaterowi. To najciekawsze fragmenty książki. Sposób opisywania zdarzeń zmienia się zupełnie. Zabieg ten powinna autorka stosować zdecydowanie częściej, bo czytelnicy dzięki tym fragmentom tekstu nie tylko mają okazję zobaczyć wydarzenia z nowej perspektywy, ale i te partie tekstu najmocniej chwytają za serce.
 
Samo zakończenie nie jest może szczególnie zaskakujące, ale i tak wywiera mocne wrażenie. Ostatnie trzydzieści stron to  szaleńczy maraton w stronę finału, w pełni satysfakcjonującego.

 

Bez słów nie jest może najlepszą z książek Mii Sheridan, jest pozostaje bardzo dobrą lekturą. Wzruszająca, romantyczna, miejscami nieco przesłodzona, ale poruszająca te struny duszy, które sprawiają, że kobieta czuje się szczęśliwa.

Kup książkę Bez słów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Bez słów
Autor
Książka
Bez słów
Mia Sheridan
Inne książki autora
Bez powrotu
Mia Sheridan0
Okładka ksiązki - Bez powrotu

Nowy, osadzony we współczesnych realiach romans Mii Sheridan, bestsellerowej autorki ,,New York Timesa", jest jeszcze bardziej wartki, zmysłowy i szczery...

Bez lęku
Mia Sheridan0
Okładka ksiązki - Bez lęku

Miłość odnajdzie cię nawet w najgłębszym mroku.Sport był dla Holdena Scotta całym światem. Odnosił wielkie sukcesy, kibice go podziwiali i nie było kobiety...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy