Baśń to niełatwy gatunek literacki. Jej przygotowanie jest dla każdego pisarza ogromnym wyzwaniem z uwagi na wybrednego krytyka, jakim jest dziecko. Bo dziecko nie udaje, jest niezwykle szczere w swojej opinii. Albo coś mu się podoba, albo nie. Albo przyjmuje w pełni, albo bezlitośnie odrzuca. Dlatego znalezienie odpowiedniej lektury dla dziecka może okazać się naprawdę dużym problemem. Baśń zachęcić ma do samodzielnego czytania starsze dzieci, młodsze z kolei - do słuchania. Ma zaczarować i sprawić, by najmłodsi przenieśli się w świat tak odmienny od tego, który znają na co dzień. A przy okazji nie może ich przestraszyć i powinna dzieci czegoś nauczyć.
Baśnie z całego świata, opublikowane nakładem Zielonej Sowy, sprawdzają się w realizacji tych założeń doskonale. Nawet czytelnik, który dość dawno wyrósł już z czytania baśni i bajek, poczuć się może za ich sprawą oczarowany.
Jak tytuł publikacji wskazuje, Baśnie z całego świata to zbiór opowieści, zebranych w różnych częściach globu. Są tu historie rodzime i te, pochodzące z dalekich regionów. Czytelnik ma okazję przekonać się, jakie są różnice pomiędzy baśniami pochodzącymi z poszczególnych części Europy i świata. Może odkryć subtelną czasem różnicę pomiędzy - na przykład - baśniami polskimi a niemieckimi i różnicę kolosalną w zestawieniu ich z baśniami azjatyckimi. Obok bardzo znanych chyba każdemu dorosłemu baśni braci Grimm czy Andersena, pojawiają się w zbiorze baśnie, których prawdopodobnie czytelnicy nie słyszeli nigdy wcześniej.
Baśnie z całego świata są wyjątkowe. Przenoszą czytelników w świat księżniczek, rycerzy, smoków, chanów, gnomów i wielu innych postaci. Ich siła tkwi w różnorodności. Świat opisany w tych opowieściach wciąga tak mocno, że czasem podczas słuchania baśni dziecko zaśnie już błogo, a dorosły czytelnik czytał będzie dalej, chcąc jak najszybciej dowiedzieć się, jak zakończą się przygody bohaterów. Być może dzieje się tak za sprawą niezwykle plastycznego języka, opisów, które barwnie i wiarygodnie przedstawiają nieznane krainy, dzielnych bohaterów, złych władców, etc? A może tajemnica tkwi we wprowadzeniu pewnych zmian w bajkach dobrze znanych? Zmian na tyle nieznacznych, by nie zmienić przesłania baśni, ale nadających im nową jakość?
To, co dodatkowo urzeka w Baśniach z całego świata, to ich szata graficzna. Polscy wydawcy przyzwyczaili już czytelników do książek dla dzieci pięknie wydanych, z kolorowymi ilustracjami. Tak jest i w tym przypadku, choć znaleźć tu też można inną cechę, wartą wyróżnienia. Mnóstwo tu drobnych elementów, szczegółów, które przyciągnąć mogą wzrok dziecka i sprowokować do rozmowy rodziców i dzieci na temat oglądanego obrazu. A może nawet sprawią, że wspólnie na podstawie zamieszczonych obrazków pokusimy się o stworzenie własnych opowieści? Jakkolwiek by nie było, na pewno ilustracje te działają mocno na wyobraźnię.
I dla tych właśnie walorów warto sięgnąć po Baśnie z całego świata.Warto po nie sięgnąć, by świat ten dziecku przybliżyć. I przy okazji nauczyć je, że niezależnie od tego, w jakiej części świata żyjemy, pewne zachowania i postawy wszędzie uznawane są za dobre, inne zaś są potępiane z taką samą siłą i determinacją. I że warto wybrać dobro, które zawsze zwycięża. Przynajmniej w baśniach.
Ballada..., pierwsza chronologicznie część serii o przygodach Corto Maltese, stanowi niezwykle udane wprowadzenie w fascynujący świat historii kreowanych...
Głośne czytanie oznacza dla najmłodszych odkrywanie świata z zachowaniem poczucia bezpieczeństwa, które daje im bliskość rodziców. Krótka, ciągła historyjka...