Recenzja książki: Bardzo bardzo Dziki Zachód

Recenzuje: Kinga Młynarska

Bardzo bardzo Dziki Zachód to debiut prozatorski Renaty Batko. Autorka trzech tomów wierszy tym razem proponuje czytelnikom dziesięć opowiadań – migawek z życia zwyczajnych ludzi. Przekaz słowny dopełniają ilustracje Diany Jonkisz.

Batko pokazała bohaterów dobrze znanych czytelnikowi – to ta Anka z banku, Elżbieta zmagająca się z niepłodnością, matematyk Maciek czy wariatka Matylda. To postaci wyjęte z naszej rzeczywistości. Wielu z nich posiada cechy całkiem nam bliskie, często możemy utożsamić swoje problemy z ich kłopotami. To nie konkretni ludzie, lecz symbole pewnych postaw lub ich ofiary, najczęściej bowiem Batko charakteryzuje tych przegranych, z których los i bliźni okrutnie kpią.

Głównymi motywami są tu samotność, tęsknota, miłość i śmierć. Pokazane w różnych aspektach i z rozmaitych perspektyw. Żadne opowiadanie nie jest przewidywalne, autorka dba bowiem o zaskakujące puenty, co jest jednym z wyróżników tego zbioru. W nieoczywistych zakończeniach pisarka pozostawia wiele miejsca dla wrażliwości i wyobraźni czytelnika.

Długo zastanawiałam się nad tym, kto jest pierwszoplanowym bohaterem Bardzo bardzo Dzikiego Zachodu – czy faktycznie to konkretne osoby ze swoimi troskami, ambicjami i słabościami? A może właśnie ludzkie problemy, poruszane w poszczególnych tekstach? A może przestrzenie, w których postacie funkcjonują? W otwierającym opowiadaniu Dla dobra sprawy kluczową rolę grają Bieszczady – mniej istotne wydaje się, że to właśnie Lena tu przyjechała – w ogóle dość kuriozalny jest sam powód ucieczki w dzicz. Ale oto harmonię w życiu dziewczyny wprowadza ta niebywale piękna kraina, która otwiera przed Leną swoje podwoje, pozwalając wniknąć kobiecie w głąb swoich tajemnic.

Renatę Batko cechuje niesamowita czujność – jako obserwatorka codzienności wiele widzi i słyszy, ma też w sobie niesłychanie dużo empatii, co przekłada się na wybór tematów, jakie porusza, oraz na kreację postaci. Autorka ujawnia swoją liryczną duszę zwłaszcza w opisach przyrody – niuanse obnażają jej wrażliwość i poetycki sposób widzenia rzeczywistości. Opowiada obrazami, w zjawiskach (natury) zawsze szuka paraleli do świata ludzi. Często zdarza się, że w konkretnym tekście zawarta została miniopowieść o charakterze przypowieści, która ma w pewien sposób podsumować problem bohatera lub pomóc mu w podjęciu jakiejś decyzji.

Batko mimochodem charakteryzuje współczesność z wszystkimi jej wadami, jak na przykład nastawienie człowieka wyłącznie na zysk, brak współodczuwania, egoizm, zadowalanie się półśrodkami, naiwność, ignorancja, schematyczne, stereotypowe myślenie.

Bardzo bardzo Dziki Zachód udowadnia, że faktycznie – świat jest bardzo mały, a zbiegi okoliczności to jedynie podszepty przeznaczenia. Batko głosem swoich postaci (czy raczej poprzez ich historie) mówi, że wszystko jest po coś, że każde zdarzenie ma swoje korzenie i przyniesie jakieś konsekwencje, każda decyzja pociągnie za sobą pewne rozwiązania, z którymi – prędzej czy później – przyjdzie się nam (lub naszym bliskim) zmierzyć. Autorka zastanawia się nad tym, ile człowiek jest w stanie znieść i z jakiego powodu aż tak wiele? Bada, jak daleko każdy z nas ma do granicy, za którą godność przestaje mieć znaczenie.

W tej książce bohaterowie muszą zmagać się ze sobą (z wewnętrznymi demonami, ale i ambicjami oraz niespełnionymi pragnieniami), z ludźmi (którzy tylko czyhają, by zbudować swój sukces na czyjejś krzywdzie), z losem (czasem podarowanym przez wcześniejsze pokolenie) lub społecznymi barierami (np. stosunek do płci). Czasem to tylko zwykłe słabości, niekiedy – poważne ograniczenia, kiedy zaś indziej to wręcz niemożliwe do przekroczenia przeszkody. W Bardzo bardzo Dzikim Zachodzie, jak w życiu, część osób marzy o szczęściu, inni – o spokoju bezpiecznej egzystencji, a pozostali o tym, by tylko jakoś przetrwać. I znów – jak to w życiu – jedni spełnią marzenia, inni będą musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki.

Kup książkę Bardzo bardzo Dziki Zachód

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Bardzo bardzo Dziki Zachód
Autor
Książka
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy