Recenzja książki: Archipelag Lewiatana

Recenzuje: Adrianna Michalewska

Archipelag Lewiatana to wiwisekcja zbrodni i jej następstw. Bartek Ostrowski, powieściowy everyman, zabija lokalnego blokowego osiłka Mateusza, zwanego Czortem. W założeniu zbrodnia jest doskonała, nie ma świadków, nie ma dowodów zabójstwa, policja nie może dokładnie ustalić godziny śmierci ofiary, zatem Bartek ma czas na opuszczenie miejsca, w którym dopuścił się morderstwa – ciemnej osiedlowej piwnicy. Udaje się do klasztoru klauzurowego, w którym zamierza spędzić dziesięć dni. W tym czasie, jak przyznaje, będzie pracował nad praca doktorską o utopii. Jednak, jak łatwo przewidzieć, dopiero wtedy wszystko się zaczyna.

Oprócz Bartka w klasztorze pojawia się kilka osób, z których każda, podobnie jak on, skrywa tajemnicę. Zamknięci za klasztorną furtą ludzie tworzą społeczność ograniczoną regułami, których nie sposób złamać. Tymczasem prawda, krok za krokiem, wyłania się z mroków i jest z dnia na dzień coraz bardziej przerażająca.

W ciemności klasztornych nocy Bartka dopada strach. Dusi go niczym zmora, wciąż i wciąż przywołując obrazy śmierci i powraca jak upiorne postaci z obrazów Hieronima Boscha, z notorycznie powtarzanymi zaklęciami. Nie można przed nimi uciec, nie sposób się od nich uwolnić, choć Bartek powoli wyzbywa się świata, wyzbywa się rzeczy zbędnych. W poprzednim, przedklasztornym życiu, pozostawia wszystko, co wydawało mu się ważne. Zabiera ze sobą kilka książek, ale nie szuka w nich rozrywki, czytając jedynie Dziennik pisany nocą Herlinga-Grudzińskiego i podarowany mu przez zakonnice brewiarz. I te dwie pozycje literackie warunkują jego osobowość. Z jednej strony emanacja oryginalnego tradycjonalizmu Grudzińskiego, bezpośrednie rozmowy z Bogiem i analiza duszy bohatera, a z drugiej zestaw modlitw i psalmów wspomagających tę relację.

W Archipelagu Lewiatana fascynuje dualizm przedstawionego świata. Z zewnątrz przychodzi zło, przed którym w klasztorze można się schronić. Zło to pijani robotnicy, napastujący dziewczynę, która zamierza zostać zakonnicą, toporny policjant, usiłujący łamać zasady dotyczące eksterytorialności klasztoru, to wreszcie ciągnąca się za uciekinierami, szukającymi w klasztorze schronienia przeszłość – zbrodnia, samotność i alkoholizm. Świat wyraźnie dzieli się na strefę wpływów Boga i szatana, którzy walczą o duszę człowieka, niczym w Fauście. Kto wygra zakład? Na rozwikłanie tej zagadki mamy w powieści zaledwie dziesięć dni.

A jednak jest w tej historii coś jeszcze. Tu bohater wyrasta ponad ten kosmiczny zakład grających o jego duszę sił. Postanawia stanąć w szeregu z, wydawałoby się, obojętnymi na ludzką krzywdę, Bogiem i szatanem, a następnie wymierzyć sprawiedliwość. Czy jednak jest do tego uprawomocniony? Czy potrafi pokonać siebie, gdy już podejmie walkę z niesprawiedliwością świata? Czy jedynym ratunkiem pozostaje schronienie w bezpiecznych murach miejsca, w którym od wieków kryją się skazańcy, potępieni, renegaci?

Archipelag Lewiatana Marcina Cieleckiego wpisuje się w nurt naturalistycznej prozy psychologicznej, z mocnym akcentem poszukiwaniu w człowieku dobra. Tu świat powieściowy jest mieszanką elementów usytuowanych na pograniczu realności i wyobraźni. Autor zadaje odwieczne pytania o miejsce człowieka w sporze pomiędzy dobrem i złem, wskazując mu trzecią drogę – przyjęcia pozycji równej Demiurgowi. Przeplata sceny realistyczne z rozważaniami filozoficznymi, łączy rozważania z akcją, wskazując na wyraźny rozdział tych dwóch światów, boskiego i diabelskiego, z których każdy stanowi o innym wymiarze życia bohatera. Tylko ci, którzy potrafią przekraczać dzielące je granice, mogą stać się podmiotami w toczącej się transcendentnej walce.

Archipelag Lewiatana to intrygująca i niezwykle pobudzająca do refleksji lektura, doskonała na jesienno-zimowe wieczory. Intryguje pytaniami o miejsce człowieka we współczesnym świecie, o rolę jednostki w powszechnym theatrum mundi, gdzie jest ona jedynie marionetką w rękach zwalczających się sił. To – wreszcie – inspirująca historia o tym, co naprawdę kieruje naszymi działaniami, gdy świat zostanie ograniczony do minimum. Zdecydowanie polecam.  

Tagi: bóg

Kup książkę Archipelag Lewiatana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Archipelag Lewiatana
Książka
Archipelag Lewiatana
Marcin Cielecki
Inne książki autora
Ostatnie królestwo
Marcin Cielecki0
Okładka ksiązki - Ostatnie królestwo

Wiersze Marcina Cieleckiego dowodzą, że nurt metafizyczny we współczesnej polskiej poezji ma się całkiem dobrze. I choć określenia takie jak: "poezja metafizyczna"...

Miasto wewnętrzne. Latopis
Marcin Cielecki0
Okładka ksiązki - Miasto wewnętrzne. Latopis

Zawsze można napisać, że Miasto wewnętrzne to zbiór szkiców i esejów, które poszukują schronienia w sztuce. Przywołana figura miasta ma pokazać, że sztuka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy