Recenzja książki: Ależ, Bolusiu!

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Dorastające maluchy bardzo często chcą stawiać na swoim. Dzieciom nie podobają się też ustalone przez rodziców i panujące w domu zasady, za wszelką cenę chcą one także unikać nawet najprostszych przydzielonych im obowiązków. Doskonałą ilustracją i przykładem takich zachowań jest kierowana do najmłodszych odbiorców książka Barbro Lindgren i Olofa Landströma Ależ, Bolusiu!.

Główny bohater opowieści, Boluś, to mały, przekorny prosiaczek. Nie podobają mu się porządki, jakie wprowadza w domu mama, nie chce też zgodzić się na wypranie jego ulubionej maskotki, Chrumtaska. Boluś nie widzi innego wyjścia niż natychmiastowa wyprowadzka z domu. Bierze Chrumtaska pod pachę i wyrusza w świat. Mały Boluś nie wie jednak, że znalezienie bezpiecznego schronienia, miejsca, w którym będzie mógł nie tylko nocować, ale gdzie otrzyma też opiekę i zrozumienie, nie będzie wcale takie proste.

Ależ, Bolusiu! to prosta w wymowie, opatrzona wyraźnym morałem krótka opowieść potwierdzająca znane powiedzienie: „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”. Historię opowiedzianą przez Barbro Lindgren i Olofa Landströma maluchy zrozumieją bez trudu, a - co najważniejsze - wyciągną z niej także pouczające wnioski. Mały Boluś jest pomysłowy, jest odważny i bardzo pewny siebie – jak wiele maluszków. Jednak ogranicza go młody wiek i wszystkie tego konsekwencje. Książka uczy, że samodzielność to wspaniała cecha, jednak jak do wszystkiego – także i do niej należy podrosnąć. Opowieść o Bolusiu z pewnością uświadomi wielu malcom, że nie poradzą sobie bez opieki i wsparcia rodziców. Na kartach książki pojawia się także zły pan – postać, która na dobre uświadomić ma dzieciom, że samotne wędrówki po nieznanej okolicy nie są najlepszym pomysłem.

Książka Barbro Lindgren i Olofa Landströma to nierozerwalne połączenie tekstu i obrazów. Ilustracje, formalnie rzecz ujmując, zajmują znacznie większą część niż tekst. Rysunki są w pełnym kolorze, przedstawiają nie tylko bohaterów opowieści, ale i całą historię. W bardzo czytelny sposób pokazują one także uczucia bohaterów – złość, zdenerwowanie, zmartwienie, smutek, ale także ulgę i radość. Z pomocą ilustracji maluch wraz z rodzicem może także opowiedzieć własną, alternatywną historię Bolusia, jego mamy i Chrumtaska.

Ależ Bolusiu to prosta, pouczająca historia dla małych, nie potrafiących jeszcze czytać odbiorców i dla dzieci dopiero poznających litery. Krótkie zdania, zbudowane z łatwych słów i powtarzane niczym mantra stwierdzenie Ależ, Bolusiu! przysporzą małym czytelnikom sporo zabawy i wywołają uśmiech na ich twarzach. 

Kup książkę Ależ, Bolusiu!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ależ, Bolusiu!
Książka
Ależ, Bolusiu!
Barbro Lindgren, Olof Landström
Inne książki autora
Ładnie, Bolusiu!
Barbro Lindgren, Olof Landström0
Okładka ksiązki - Ładnie, Bolusiu!

Bolusiowi urodził się braciszek. Boluś chciał. No i ma. Braciszek całymi dniami ssie smoczek. A Bolusiowi nawet nie wolno spróbować. Ma już dość braciszka...

Chrum, chrum, Bolusiu!
Barbro Lindgren, Olof Landström0
Okładka ksiązki - Chrum, chrum, Bolusiu!

Boluś chce wyjść na dwór. Ma już dość siedzenia w domu. Braciszek też chce wyjść. On też ma dość siedzenia w domu. – Uważaj, żeby braciszek nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy