Do końca

Autor: pajczung
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Zabijał każdego, kto ośmielił się zaatakować królestwo Dragbery, jego ojczyznę. Kraj, w którym się wychował. Wpajano mu, że jest żołnierzem, który w każdej chwili będzie musiał oddać życie za swoją ojczyzną. Będzie przeciwstawiał się każdemu złu, które zagrażało jego królestwu, domowi, rodzinie.

            Wróg powoli zdobywał przewagę spychając armię w tył. Wtedy Kapitan dał sygnał, aby lord Eryk przystąpił do otoczenia wroga.

Potem z nową nadzieją w sercu ruszył na przeciwnika, lecz stało się coś, co nie powinno się wydarzyć. Lord Eryk ucieka z pola bitwy wraz ze swoim jeźdźcami, którzy mogli zmienić los tej bitwy.

Kapitan Arnold pojął w tym momencie, że został zdradzony. Przy życiu pozostała połowa jego żołnierzy, którzy w ciąż jeszcze walczyli o ideały, w które wierzyli. 

- A więc sprzedałeś się Ilienowi ty podły zdrajco.- Pomyślał kapitan. Nigdy nie lubił szlachty, która bardziej martwiła się o swoje interesy niż o kraj, który był stale zagrożony. Wiecznie skłócona. Każdy szlachcić chciał być, królem. Zawsze ciągło ich do władzy. Osiągną swój cel nie przebierając w środkach nawet, jeśli mieli by zdradzić swój lud., Czego przykładem stał się lord Eryk.

Armia Iliena zdobywała coraz większą przewagę, lecz ludzie nie mieli zamiaru się poddać. Woleli paść w boju niż spędzić resztę życia w niewoli lub na arenie gladiatorów.  Każdy walczył zaciekle, na nic to jednak się zdało, ponieważ byli bez szans.

Kapitan bronił się, lecz powoli opadał z sił. Pewien ork uderzył go w głowę obuchem. Potem nic już nie pamiętał, obudził się w tym lochu.

- Przeklęci zdrajcy. Niech ich piekło pochłonie.- Powiedział Arnold po dłuższym zastanowieniu się nad przegraną bitwą. Wiedział już, że przez zdradę lorda Eryka przegrali bitwę. Nie widział ile żołnierzy przeżyło z jego oddziału.

            Wieczorem strażnik przyniósł mu czerstwy chleb i wodę w kubku.

Rano przyszedł jakiś możny i oznajmił kapitanowi, że wraz z jego resztą oddział zostaną straceni na rozkaz Iliena za to, że odważyli się przeciw stawić jego władzy. Arnold tylko spluną jak to miał w zwyczaju.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
pajczung
Użytkownik - pajczung

O sobie samym: Mały niebieskooki blondyn, podobny do skrzata. Nazywający często siebie Hrabia Drakul Mniejszy ( cokolwiek to znaczy). Kiepski z ortografii, matmy w ogóle ze wszystkiego, o łacinie nie wspominając. Marzyciel, bez perspektyw. Nudziarz...
Ostatnio widziany: 2024-07-17 06:03:16