Do końca

Autor: pajczung
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

            Przed południem przyszło czterech zbrojnych, którzy poprowadzili kapitana długim ciemnym korytarzem.

Wyprowadzili go na arenę gdzie czekali na niego jego ludzie. Dziesięciu, którzy zdołali jakoś przeżyć rzeźnie.

Znajdowali się na arenie wypełnionej po brzegi mieszkańcami Arben-Kahr.

- Oto zdrajcy, którzy ośmielili się wystąpić przeciw mnie, Ilienowi Wspaniałemu. Obrońcy dobra i sprawiedliwości.- Oczywiście było to kłamstwo. Ilianen dążył do tego, aby podbić, co się dało i władać według jego woli. – Ci zdrajcy- kontynuował- zostaną zabici przez wojowniczki z północy. Waleczne walkirie z królestwa Danatii.

Po drugiej stronie areny otworzyły się wrota, powolnym krokiem wyszły wojowniczki uzbrojone w długie miecze i złote okrągłe tarcze. Ludność zaczęła wrzeszczeć i klaskać.

- Możecie się bronić żołnierze z królestwa Dagbery!- Krzyknął Ilianen- Zabić ich!

Wojowniczki zaczęły okrążać jedenastu skazańców.

Więźniowie byli bezbronni.

Pierwsza z pięciu napastniczek podbiegła do najbliższego ze skazańców i jednym precyzyjnym ruchem odcięła mu głowę. Krew bryzgnęła na żółty piasek, ludność zaczęła wrzeszczeć.

Reszta automatycznie cofnęła się do środka tworząc niewielki okręg.

Strasznie się bali, nie każdy tak wyobrażał sobie własną śmierci.

 Kolejny mężczyzna padł pod ciosem wojowniczki.

-Nie to nie dzieje się naprawdę.- Wyszeptał Arnold do siebie.-Nie zginę z ręki jakiejś dzikiej kobiety.

 Brunet zdołał zrobić unik i walnął kobietę z pieści w twarz. Chciał wyrwać jej miecz, lecz jej koleżanka przebiła go mieczem.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
pajczung
Użytkownik - pajczung

O sobie samym: Mały niebieskooki blondyn, podobny do skrzata. Nazywający często siebie Hrabia Drakul Mniejszy ( cokolwiek to znaczy). Kiepski z ortografii, matmy w ogóle ze wszystkiego, o łacinie nie wspominając. Marzyciel, bez perspektyw. Nudziarz...
Ostatnio widziany: 2024-07-17 06:03:16