„Złote godziny” to książka, która pierwszy raz zachwyciła mnie w momencie otwarcia przesyłki, w której dodatkowo znalazłam słoiczek miodu i nasionka iksji ogrodowej, które z pewnością zagoszczą w moim ogródku. Dodatkowo po otwarciu książki dostrzegłam podpis autorki, który dał mi jeszcze więcej radości!! Serdecznie dziękuję za tak cudowną niespodziankę!
Sama książka przedstawia nam cudowną, niezwykle poruszającą historię, która niejednokrotnie wywołała u mnie zarówno uśmiech, jak i łzy. Alicja to nauczycielka, której wiek nieuchronnie zmierza ku sześćdziesiątce, a poznajemy ją w momencie, gdy właśnie owdowiała i żegna swego trzydziestoletniego towarzysza życia. Podczas ceremonii pogrzebowej kobieta dostrzega rzucającą się w oczy nieznajomą, która rozpacza nad grobem jej męża. Okazuje się, że jej ukochany mąż od ośmiu lat prowadził podwójne życie, zdradzając kobietę. Alicji bardzo trudno jest się odnaleźć w nowej rzeczywistości, bez męża i ze świadomością, że była przez tak długo i tak okrutnie oszukiwana i okłamywana. Niestety teraz nie może już zmienić przeszłości. Niemniej jednak Alicja podejmuje decyzję o rozpoczęciu nowego etapu w życiu w letniskowym domku na wsi, który kupili z mężem tuż przed jego śmiercią. To właśnie tam, w spokojnej oazie, gdzie po swojemu przeżywa niedawną stratę, poznaje sympatycznego Mateusza, który jest strażakiem OSP i w znacznym stopniu wspiera Alicję. Między tym dwojgiem zaczyna rodzić się uczucie, niestety synowie Alicji są temu przeciwni, przypominając matce o jej wieku, a także o tym, że dopiero co owdowiała.
Tylko czy aby na pewno to, że Alicja i Mateusz zbliżają się do sześćdziesiątki, pozbawia ich możliwości zaznania w życiu szczęścia i znalezienia miłości. Dwoje ludzi, którzy doskonale się rozumieją, fantastycznie im się rozmawia i mogą się wzajemnie uszczęśliwić, którzy spotkali się w późniejszym etapie swojego życie, czy zasługują jeszcze na miłość i szczęście… Dla mnie ta historia mogłaby spotkać każdego z nas, bo nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie czeka na nas miłość. Starość nie musi polegać wyłącznie na pomaganiu dzieciom w opiece nad wnukami i wizytach u lekarzy, ale możemy ją przeżyć szczęśliwie, korzystając z tego, co daje nam życie.
Niezwykła piękna, życiowa i bardzo poruszająca historia o ciepłych i sympatycznych bohaterach, których nie sposób nie obdarzyć sympatią. Ja ten tytuł z pewnością polecę mojej mamie, która również owdowiała już osiem lat temu, ale od tego czasu w dużym stopniu zapomniała o własnym szczęściu i o tym, co pięknego może ją jeszcze w życiu spotkać.
Książka dla każdego, z którą spędziłam piękny czas. Historia otula, daje nadzieje, ale również zmusza do przemyśleń i chwyta za serce! Bardzo serdecznie polecam, bo naprawdę warto!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-02-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 378
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Gdy Amelia odwiedza nieznaną babcię w podłódzkiej wsi, nie spodziewa się, jak wiele ta wizyta zmieni w jej życiu. Rodzinne tajemnice, romans sprzed wieku...