Marta nigdy nie chciała mieć dzieci. Żyła w luksusie, beztrosko i z przystojnym mężem u boku. Jednak pewnego dnia musiała stanąć przed wyborem: ciąża albo rozwód. Problemem było tylko to, że z powodu swojego kłamstwa nie mogła zajść w ciążę z mężem.
Wpadła zatem na szalony pomysł.
STOP!
Jej najlepsza przyjaciółka wpadła na ten pomysł i… dziewięć miesięcy później Marta została matką. Samotną. Sfrustrowaną, ale też zakochaną w swoim synu.
Jednak w jej życiu w dalszym ciągu brakowało tego czegoś, o czym ona naturalnie nie miała pojęcia. No bo niby skąd miała to wiedzieć?
Z programów telewizyjnych?
Z gazet?
Z radia?
Z informacji zasięgniętych w
osiedlowym sklepie?
Pewna noc zmienia wszystko.
Pojawiają się ONI. Otwierają niedomknięte drzwi.
Czy Marta znajdzie sposób na to, aby je zamknąć? Czy będzie umiała zmierzyć się z samą sobą? Czy zapracuje na wybaczenie? I czy sama też będzie potrafiła wybaczyć?
To moje trzecie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam "Las pachnący pożądaniem" i "Dom pachnący Tobą", które bardzo mi się podobały, dlatego jak tylko zobaczyłam, że Iza wydaje coś nowego wiedziałam, że będę musiała to przeczytać! Styl autorki jest bardzo przyjemny i "specyficzny" w dobrym tego słowa znaczeniu, co sprawiło, że "Zaplątanych" pochłonęłam w jeden wieczór i naprawdę nie mogłam się oderwać od tej książki! Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to fajny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji. To bohaterowie których z powodzeniem moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Postaci tutaj przestawione są bardzo charakterne, ale i tajemnicze - szczególnie tutaj mowa o Marcie, Adamie i Pawle, stanowią naprawdę mieszankę wybuchową, także gwarantuję, że przy nich nie będziecie się nudzić. Jedni przypadli mi do gustu bardziej, inni mniej, jednak w ogólnym rozrachunku wszystko tutaj idealnie współgrało. Autorka poraz kolejny w ciekawy ukazała relacje międzyludzkie, zarówno te pomiędzy głównymi bohaterami, jak i typowo rodzinne. Tytuł książki jest bardzo adekwatny do tego co dzieje się w życiu bohaterów, ich ścieżki są naprawdę bardzo zaplątane i w najmniej oczekiwanym momencie łączą się ze sobą! Iza oczywiście porusza w swojej powieści wiele ważnych i ponadczasowych kwestii, które dodatkowo potęgują chęć dalszego czytania i zmuszają do refleksji. Naprawdę świetnie spędziłam czas z "Zaplatanymi" i liczę na dalszy ciąg. Polecam! Moja ocena 9/10.
Wydawnictwo: Magnolia
Data wydania: 2022-09-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 278
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Każdy dzień jest jedyny. Drugi taki już się nie powtórzy. Prokurator Paweł Wawro to mężczyzna do szpiku kości przekonany o tym, że na świecie nie ma miłości...
"Sami swoi" w wydaniu współczesnym. Gdy Paulina zakochała się w Tomku, miała dziewięć lat i bardzo ambitne plany związane ze swoim dziecięcym zauroczeniem...