Każdy dzień jest jedyny. Drugi taki już się nie powtórzy.
Prokurator Paweł Wawro to mężczyzna do szpiku kości przekonany o tym, że na świecie nie ma miłości. Bo przecież gdyby było inaczej, gdyby ta miłość naprawdę istniała, matka nie zostawiłaby go zaraz po porodzie w szpitalu, a on nie trafiłby do domu dziecka.
Jego życie kręci się wokół pracy, zachwytów nad własną osobą i wieczorów spędzanych w towarzystwie kobiet. Uważa, że wie wszystko.
Otóż nie.
Otóż jest w błędzie.
Wyobraźcie sobie jego reakcję, kiedy dowie się o tym, że jest ojcem wcale nie takiej małej dziewczynki, gdyż jej matka postanowiła zachować tę informację dla siebie. Wyobraźcie sobie człowieka, który nie potrafi kochać, rozumieć i akceptować.
Wyobraźcie sobie to wszystko i zastanówcie się nad tym, czy zawsze trzeba postępować wedle utartych schematów i spełniać oczekiwania innych ludzi.
A na koniec, wyobraźcie sobie to, do czego mogą doprowadzić decyzje podejmowane w emocjach i strachu.
Na takiej ,,domówce" jeszcze nie byliście. Po lekturze książki ,,Dom pachnący tobą" spojrzycie inaczej na otaczający Was świat!
Wydawnictwo: Magnolia
Data wydania: 2022-02-28
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: Dom pachnący tobą
Język oryginału: polski
Czuł błogość, jakiej nie doświadczył przy żadnej innej kobiecie. Czuł lekkość, która sprawiała, że na jego ustach błąkał się tak rzadko spotykany uśmiech. Czuł ekscytację, kiedy w wyobraźni ponownie się z nią pieprzył. Bo na żywo nie było już okazji.
Prokuratur Paweł Wawro to pozbawiony uczuć, darzący do celu po trupach arogancki dupek i lovelas. Wychowywał się w domu dziecka i jest przekonany, że miłość nie istnieje.
Pewnego dnia dowiaduje się, że jest ojcem dwuletniej Róży. Paweł nie miał o niej pojęcia. Czy będzie potrafił pokochać córeczkę? Dlaczego Anna, matka Róży ukrywała przed wszystkimi, że to Paweł jest ojcem dziewczynki?
Co stanie się, gdy ich tajemnice wyjdą na wierzch?
Sięgnijcie po tę książkę to dowiecie się.
Jestem zachwycona tą książką. Autorka dostarczyła mi wiele emocji i wrażeń. Lekki styl autorki bardzo zachęcił mnie do przeczytania tej historii. Nie mogłam od niej oderwać się ani przez moment. To, co dzieje się na kartkach tej powieści jest tak realne i życiowe, że przez książkę płynie się.
Przeczytałam i wzruszyłam się.
Autorka wymyśliła znakomitą i wciągającą fabułę. Świetnie wykreowani bohaterowie.
Ich losy śledziłam z ogromnym zainteresowaniem.
Ta historia zmusza do refleksji nad życiem.
Osoby wrażliwe wzruszą się na maksa. Szykujcie chusteczki i pyszną kawę.
Spędziłam z tą książką niezapomniany czas.
Z przyjemnością sięgnę po inne książki tej autorki.
Polecam z całego serca!
Byłam pewna, że ta recenzja już dawno tutaj jest, naprawdę!!! Byłam w stu procentach przekonana, a tutaj takie zdziwienie. Wracam po tygodniowej przerwie (może ktoś zauważył, że mało mnie tutaj ostatnio było, a może nie). Postaram się już być na bieżąco, ale dopadł mnie cholerny kryzys. Zarówno czytelniczy jak i bookstagramowy, no ale ile można się obijać. Czas wracać 😜 a teraz do sedna.....
Książka "Dom pachnący Tobą" to druga część pięknej, mega emocjonalnej serii. Serii, która skradnie miliony czytelniczych serc. To w jaki sposób Iza opisuje rzeczy trudne i mega ważne jest świetne. Potrafi to przedstawić w bardzo przyjemny sposób, trochę na wesoło, ale i też smutno. Chwytając czytelników za serce z żalu, ale także ze wzruszenia dzięki miłym chwilom jakie spotykają bohaterów..... Prokurator Wawro i Anka to zabójczy duet, który uwielbiam. Polubiłam tych dwoje już w książce "Las pachnący porządnianiem", a tutaj przekonali mnie do siebie jeszcze bardziej.
Jeśli lubicie książki pełne emocji, radości, smutku, wzruszeń i euforii to zdecydowanie musicie sięgnąć po tą książkę!!! Iza potrafi w emocje perfekcyjnie, a ja zawsze po jej książkach mam kaca oraz mega apetyt na więcej ❣️
Polecam ogromnie ❣️
Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po książkę @iza_maciejewska_pisarka pt Dom pachnący Tobą.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Magnolia
Prokurator Paweł Wawro nie miał lekkiego życia, ponieważ został oddany do domu dziecka, nie zaznał miłości rodziców, jest przekonany, że nie ma miłości na świecie. Pewnego dnia dowiaduje się, że "jego przygoda" owocowała 2 letnią córeczką, o której nie miał pojęcia, ponieważ jej mama postanowiła zachować tę informację dla siebie. Czy Paweł mimo trudnych doświadczeń będzie dobrym ojcem dla Róży?
Czy Jerzemu uda się naprawić i odnaleźć syna? Czy Paweł będzie w stanie wybaczyć ojcu błędy z przeszłości? Czy będzie z Anną, matką jego córki? Odpowiedzi znajdziecie w książce 😉.
Sięgając po "Wolffie", tym razem po "Dom Tobą pachnący" wiedziałam, że emocji na pewno nie zabraknie i szczerze Wam powiem, że nie zabrakło. @iza_maciejewska_pisarka stworzyła kolejną doskonałą powieść oraz bohaterów, których chce się poznać bliżej. W lekturze stereotypy przez, które ojciec Bogusi wstydzi się córki w ciąży i wysyła ją do wuja, a młody ojciec, który ma zaplanowaną przyszłość i nie chce dziecka, ból i okrucieństwa w domu dziecka, aż po miłość do córki i jej matki mimo trudnej relacji. Zakończenie mnie zaskoczyło. Wielkie 👏 dla @iza_maciejewska_pisarka za stworzenie kolejnej dobrej książki, którą czytałam po raz kolejny ze łzami w oczach. Polecam 🔥 tę książkę 😉❤️.
Prokurator Paweł Wawro skupia się jedynie na pracy, wieczorach spędzonych w gronie kobiet oraz samozachwycie. Uważa, że miłość nie istnieje i wszystko wie najlepiej. Okazuje się, że mężczyzna jest ojcem dwuletniej Róży, nie widział o tym wcześniej, ponieważ matka dziewczynki postanowiła nie informować Wawro.
Co zrobi mężczyzna? Czy mała Róża sprawi, że mężczyzna zacznie kochać?
To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, wcześniej czytałam pierwszy tom tej serii, czyli "Las pachnący pożądaniem". Iza ma niesamowity dar tworzenia niezwykle życiowych i bijących realizmem historii z pełnokrwistymi bohaterami, którzy tak jak my popełniają błędy, ulegają emocją, dlatego tak łatwo czytelnikowi się z nimi utożsamić. Książki autorki cechuje również ogromne poczucie humoru, sarkastyczne podejście do niektórych kwestii oraz ogrom emocji.
Przyznaje, że nie mogłam się doczekać kiedy poznam dalsze losy bohaterów "Las pachnący pożądaniem". Ta powieść wciągnęła mnie już od pierwszych stron, a to za sprawą niezwykle lekkiego i przyjemnego w odbiorze stylu autorki. Wszystkie postaci zostały tutaj genialnie wykreowane! Tęskniłam za Bożenką, która wywoływała u mnie często salwy śmiechu, ale szczególnie byłam ciekawa jak autorka poprowadziła losy Anny oraz Pawła, bo to oni tutaj "grają pierwsze skrzypce".
Nie byłam przygotowana na taki natłok emocji, naprawdę! Książka jest wręcz naszpikowana skrajnymi emocjami, które z każdą kolejną stroną udzielają się czytelnikowi.
Autorka przedstawia nam w końcu historię Pawła Wawro, który jest niezwykle intrygującą i skomplikowaną osobowością. Zaglebiajac się w tą powieść potrafiłam nareszcie zrozumieć dlatego mężczyzna stał się takim nieprzystępnym mężczyzna, jak nieszczęśliwe i pełne bólu dzieciństwo ukształtowało tego człowieka. Dostrzegamy tutaj również stopniową przemianę Pawła, która została świetnie przedstawiona. Autorka udowadnia, że nie wszystko jest takim jakim widzimy to na pierwszy rzut oka, należy dostrzec to co nieoczywiste, a zarazem piękne, natomiast prawda i potrzeba przebaczania mogą wyzwolić i pozwolić bohaterom uporać się z upiorami przeszłości.
"Dom pachnący Tobą" to niezwykle emocjonująca, wciągająca, poruszająca i momentami wzruszająca historia! Jest pełna bólu, cierpienia, niejasności, ale również nadziei i miłości. Bo po burzy zawsze wychodzi słońce, należy go tylko wypatrywać i poddać się "ciepłym promieniom". Ja jestem zachwycona i czekam na kolejne książki autorki! Moja ocena to 10/10.
Książka jest szalenie emocjonalna. Nie należy to łatwych w czytaniu, bo niektóre fragmenty wycisną z nas łzy. Historia Ani i Pawła nie należy do łatwych, ale napawa nas nadzieją.
Anna to kobieta, która ma dwuletnią córkę. Gdy dowiaduje się o śmierci męża, odreagowuje w zupełnie dla siebie niespodziewany sposób. Tym sposobem jest seks z prokuratorem, który przyjechał ja powiadomić o śmierci Borysa. Dziewięć miesięcy później rodzi córkę, której ojcem nie jest mąż . Postanawia zataić to dla siebie. Paniczne boi się, że prawda wyjdzie na jaw. Czy Paweł dowie się o córce? Jak zareaguje?
Paweł jest prokuratorem. W wieku 45 lat nadal nie umie nawiązać dłuższej relacji z kobietami. Wychował się w sierocińcu, gdzie nie było kolorowo. Nauczony, że musi liczyć tylko na siebie nie poddał się i zdobył wykształcenie i zawód. Przez całe życie myślał, że został porzucony przez rodziców. Prawda wyglądał zupełnie inaczej. Po latach odnajduje się jego ojciec w nieoczekiwanym momencie. Poznaje też rodzina i prawdę o swoim pochodzeniu. Czy wybaczy ojcu? Czy odnajdzie szczęście?
Historia bardzo ciekawa, wieloaspektowa. Książka to kontynuacja "Las pachnący pożądaniem". Nie czytałam poprzedniej części, ale nie czuje jakiegoś braku. I to bardzo dobrze, bo historia ujmuje za serce. Zarówno Anna jak i Paweł, mają za sobą smutna przeszłość. Oboje się boja zaufać, ale coś ich ciągnie do siebie. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Idealnie opisani, realni, mający problemy takie jak zwykli ludzie. Autorka w ciekawy i wyjątkowy emocjonalny sposób pokazała nam siłę miłości. Anna to silna kobieta, ale ma w sobie wiele empatii. Bohaterowie nie są wyidealizowani, ich perypetie są smutne i porywające. Niektóre fragmenty zabawne i komiczne jak w przypadku scen z Bożenką, która jest dość barwna osóbka. Książka jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, zbiegów okoliczności, wyznań, które nas rozwala emocjonalnie, a także pełne miłości.
Książka porusza wiele aspektów. Od przyjaźni, miłości, po porzucenie, stratę, zaufanie. Pokazuje nam, że nasze decyzje mają wpływa nie tylko na nas samych ale i na innych. Życie mamy tylko jedno i to od nas będzie zależało jak je przeżyjemy. Zakończenie pokazuje nam, że sytuacje w życiu mają dwie strony medalu. Każdy z nas postrzega je na swój własny sposób. Otwarcie się na ta drugą stronę nie zawsze jest złe, nie zawsze przynosi ból, a wręcz odwrotnie. I na koniec zostaje nam epilog, zabawny, zaskakujący i pełne nadziei. Polecam
Anna i Paweł spędzili z sobą upojne chwile. To był tylko jeden raz, kiedy ona nie była sobą, kiedy tak próbowała zatuszować ból i stratę. To było w dniu, kiedy dowiedziała się o śmierci ukochanego męża, a Paweł, który jest prokuratorem, ją o tym poinformował.
Minęło dużo czasu, a Anna jest matką dwuletniej dziewczynki. Tylko ona wie kto, tak naprawdę jest jej ojcem i nie zamierza zdradzać, że to nie jest jej zmarły mąż. Jednak pewne zdarzenia sprawiają, że spotyka Pawła ponownie, a ten widząc małą Róże, dość szybko odkrywa, że to jego dziecko. Mężczyzna wychował się w domu dziecka, co mocno wpłynęło na jego dorosłe życie, został oddany, był samotny i niekochany. Kiedy dowiaduje się o Róży, zamierza być obecny w jej życiu i nieważne czy to będzie się podobało jej matce, czy nie. Jednak nic nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać, wraca przeszłość, tajemnice wychodzą na światło, dzienne wiele zmieniając. Co się stanie? Czy Paweł będzie dobrym ojcem? Co połączy go z Anna?
Ta książka była rewelacyjne, wywołała we mnie tyle emocji, że jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony mnie nie opuściły. To historia kobiety, która bardzo kochała męża, a przygodę z Pawłem uważa za błąd i liczyła, że nigdy nie pozna jej tajemnicy. To historia mężczyzny, który został odrzucony, a dom dziecka był dla niego piekłem. To opowieść o miłości (i to nie tylko tej damsko-męskiej), przeszłości, która jest zupełnie inna, niż by się wydawało, o które błędach ciężko naprawić, o decyzjach, od których bardzo dużo zależy.
Bohaterowie świetnie wykreowani.
Anna z jednej strony jest sympatyczna, uczynna, dobra, pomocna, z drugiej potrafi pokazać pazurki, walczyć o to, na czym jej zależy. Osobiście bardzo ją polubiłam.
Paweł wychował się w domu dziecka, jednak udało mu się wyjść na ludzi. Został prokuratorem, osobą ważną i cenioną. To mężczyzna arogancki, pewny siebie, seksowny, nieznoszący sprzeciwu. To bohater, którego należy poznać, aby zrozumieć, aby poznać jego prawdziwą twarz, którą ukrywa przed wszystkimi, aby nie zostać ponownie odrzucony.
„Dom pachnący tobą” to niebanalna historia dwójki ludzi, która mnie się podobała. Polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wiecie co? Przyznaję się dzisiaj „bez bicia”, że moja opinia może nie być obiektywna. Ale co poradzę na to, że tak uwielbiam twórczość autorki i raczej się to nie zmieni? Kto czytał książki Izy Maciejewskiej dobrze wie, że ma ona swój specyficzny styl pisania. Styl, w którym albo się zakochasz, albo go znienawidzisz. Ma specyficzne poczucie humoru, a sceny seksu są pieprzne, ale ze smakiem i odpowiednio wywarzone. Czyli ma wszystko co uwielbia ❤
Dzisiaj przyszedł czas na opinię o jej najnowszej książce „Dom pachnący tobą”, która okazała się być dla mnie ogromnym zaskoczeniem, a załączone do paczki chusteczki zdecydowanie się przydały i nie było to spowodowane katarem 🤪
Fabuła została dopracowana w każdym szczególe, a przedstawiona historia chwyta za serce. Prócz miłości i pożądania dostajemy historię o ogromnym bagażu emocjonalnym. Stajemy się świadkami budzącej się miłości pomiędzy Anią, a prokuratorem dupkiem 🤪 Ale i obserwujemy ogromną przemianę jaka zachodzi w Pawle, którego życie nigdy nie było usłane różami. Widzimy jak trauma wyniesiona z domu dziecka potrafi wpłynąć na życie dorosłego człowieka oraz jak trudne może okazać się być wybaczenie. Jednak słowo „tatuś” może wiele zmienić i udowodnić, że każdy jest zdolny do miłości. Nawet jeżeli uważa inaczej. Warto nadmienić, że bohaterowie są niezwykle ludzcy i co najważniejsze nie da się ich nie lubić. Hitem okazała się być dla mnie Bożenka przez którą płakałam ze śmiechu. Jak ja uwielbiam takie osoby!
„Dom pachnący tobą” to powieść pełna humoru, scen erotycznych i poważnych tematów, a wszystko te sobą współgra znakomicie. Nic tutaj nie jest przekoloryzowane, a otrzymujemy samo prawdziwe życie. Gwarantuję Wam, że nie oderwiecie się od lektury póki nie przejdziecie do ostatniej strony, a później będzie ogromne rozczarowanie… Rozczarowanie, że historia się zakończyła i musimy opuścić naszych bohaterów. „DOm pachnący tobą” mogę Wam polecić z całego serca ❤
❤❤❤Recenzja przedpremierowa ❤❤❤
Premiera 28.02.2022
„Dom pachnący Tobą” – Iza Maciejewska
Czy życie to tylko pusty schemat w którym nie ma uczuć ? Czy może jednak coś tam migocze? Paweł Wawro uważa, że czegoś takiego jak miłość nie ma, jest tylko przywiązanie. Ale pewna niespodzianka może zmienić twardego i bezdusznego faceta w kogoś kto kocha i czuje ? Tego dowiecie się gdy przeczytacie.
Anna, kobieta w dojrzałym wieku, która dostała najpiękniejszy dar od losu. Małego człowieka. Bezbronnego i pełnego ufności. Wcześniej miała bardzo dobre życie u ukochanego, który ją rozpieszczał, kochał i przy nim czuła się kochana i bezpieczna. Z śmierci jednej osoby narodziła się druga. Anna wreszcie może stać się matką. Ta kobieta wiele przeszła, ale nigdy się nie poddała. Teraz w jej życiu rządzi mała dziewczynka. Anna wierzy w miłość, szczęście i w ludzi. Kocha całą sobą. Zawsze pomocna i nieustępliwa.
Paweł, miał ciężkiego dzieciństwo pozbawione miłości i szczęścia. Widział wiele złego w życiu. Przez to stał się zimny i bezduszny. Jego życie to praca i przygodne romanse. Nie chce niczego więcej. Nie pragnie miłości. Uważa, że on nie ma uczuć. Kiedy Paweł chce to może być naprawdę dobrą osobą, pełną troski i radości. Co się stanie, jeśli na drodze stanie mała dziewczynka i jej seksowna mama. Czy najbardziej zimne serce będzie w stanie poczuć żar miłości ?
Połączył ich namiętny seks. Potem mała dziewczynka i opieka nad nią, ale rządzi namiętność jaka między nimi przepływa. Dużo rozmawiają, flirtują i kochają się. Jest miedzy nimi bardzo intensywnie. Czuć żar i nienasycenie.
Autorka pokazała nam jak człowiek przeżywa stratę ukochanej osoby i jak otwiera się na kogoś nowego. Pomimo, że mamy kogoś nowego to nie znaczy, że zapomnieliśmy o kim kogo bardzo kochaliśmy. Nadal czujemy miłość, ale życie jest zbyt krótkie by żyć samemu. Trzeba dać sobie szansę.
Pokazała także, że za najbardziej bezdusznym człowiekiem może stać mały człowiek, który drży ze strachu i pragnie jedynie przytulenia i miłości. Historia każdego człowieka może być bardzo brutalna i kształtuje dalsze życie. Jeśli chodzi o historię Pawła to jest bardzo brutalna. A teraz tylko on może zdecydować czy chce żyć dalej w letargu, czy może wreszcie będzie szczęśliwy u boku dwóch wspaniałych kobiet.
Porusza także temat wybaczania. To trudne do zrobienia. W końcu czujemy się zdradzeni, porzuceni i niedoceniani, ale czasem wybaczenie może uwolnić od demonów. Pokazuje także, to jak drugi człowiek może zmienić życie, pokazać, że miłość wcale nie jest taka straszna jak się myślało.
Autorka ma piękne pióro, które jest delikatne, ostre i brutalne. Nie boi się poruszać trudnych tematów, od których łzy stają w oczach, a serce kurczy się. Sprawia także, że namiętność opętuje całe ciało, a miłość wkrada się powoli do serca. Potrafi zaczarować czytelnika I pokazać, że życie to pasmo szczęścia i boleści. Przeciwne uczycia, które często się ze sobą splatają. Jedynie córki Anny i Pawła było mi mało. Występowała zaledwie kilka razy i to na krótką chwilę. Wolałabym aby było jej więcej, wtedy lepiej była by ukazana nauka miłość.
„Dom pachnący Tobą” to trudna historia jeszcze trudniejszego faceta, który musi nauczyć się kochać. Czy ta lekcja zostanie zaliczona ? Może tak, może nie. W końcu dom kojarzy się mu z samotnością, a dla Anny pachnie ciepłem i miłością. Czy dwie różne perspektywy będą miały szansę na szczęśliwe zakończenie ? Tego Wam nie zdradzę, musicie sami się przekonać.
9/10
Są książki, które czytamy szybko, gonimy na łeb, na szyję, żeby poznać zakończenie. Są też takie, które czytamy powoli, chłonąć każde słowo.
Do tej drugiej grupy z pewnością należą książki Izy Maciejewskiej. Świat, który tworzy Iza jest specyficzny i albo się go czuje, albo nie. Tak już jest 🤷♀️ Mnie od pierwszej książki fascynuje zabawa słowem, poczucie humoru i niesamowita lekkość, z którą autorka rozprawia o rzeczach ważnych.
Po przeczytaniu "Lasu..." byłam zachwycona postacią prokuratora Wawro. Nic na to nie poradzę, że ciągnie mnie do pokręconych typków. Więc nie ukrywałam mojej radości, kiedy się dowiedziałam, że "Dom pachnący tobą" to książka, w której ta nietuzinkowa postać wychodzi na pierwszy plan.
Kim jest prawdziwy Wawro? Czy pod powłoką bezczelnego aroganckiego osobnika niezdolnego do miłości kryje się coś jeszcze? Jakie wydarzenia go zdefiniowały i jaką przemianę przeszedł, dowiecie się sięgając po książkę.
Na jego przykładzie Iza poniekąd rozkłada ludzkie życie, uczucia, emocje na czynniki pierwsze i robi dokładną analizę, oczywiście w swoim stylu, zmuszając czytelnika do balansowania pomiędzy dzikim rechotem a szlochaniem w poduszkę.
"Dom pachnący tobą" to nie tylko historia Wawro i Anny. To pewnego rodzaju manifest, krzyk, prośba: "Baw się życiem, berz wszystko co ci daje, ciesz się nim".
Iza pokazuje czytelnikom jego wartość, jego kruchość i nieprzywidywalność. Po co? Po to, żeby przypomnieć, że to od nas zależy jakie nasze życie będzie, czy będziemy szczęśliwi.
Nie jesteśmy w stanie do końca życia zaplanować, ale jesteśmy w stanie nauczyć się przyjmować je takim jakie jest, akceptować i wyciskać z niego to co najlepsze.
Kochani, zachęcam was do sięgnięcia po te emocje. Dajcie się wciągnąć, wściekajcie się i wzruszajcie razem z bohaterami. Poczujcie to...
Gwarantuje wam dobrą zabawę w wyśmienitym towarzystwie. Radzę zaopatrzyć się w chusteczki i setę, ewentualnie inne procenty. Bo nikt tak jak Iza nie umie niby zwyczajnie, a jednak precyzyjnie i na pełnej petardzie dotknąć najczulszych strun naszego wnętrza.
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
"DOM PACHNĄCY TOBĄ "
Iza Maciejewska
PREMIERA
28.02.2022
Och! Co to była za książka!
Nie lubię streszczać kolejnych części a to tylko z tego względu że nie chce popsuć radości z czytania osoba które jeszcze nie przeczytały pierwszej części.
Więc będzie krotko 😅❤
Anna jest silną kobieta która przeszła bardzo dużo mimo to wierzy w ludzi miłość I szczęście. Los się do niej uśmiecha i zostaje mama wspaniałej dziewczynki. Kobieta jednak skrywajaca pewna tajemnice.
Paweł mężczyzna który nie miał łatwego życia, nie wierzy w miłość, dobro, szczęście.
Wychowywał sie w domu dziecka bo jego matka porzuciła go po porodzie.
I jak w takich okolicznościach może wierzyć w miłość?
Jednak na pozór Tę bardzo różniącą się dwójkę ludzi łączy jedna "tajemnica"
Czy lodowate serce Pawła naprawdę nie potrafi kochać?
Nie wiem ostatnio mam jakąś dobrą pasek I trafiam tylko na książki które mnie zachwycają tak też było w tym przypadku
Pióro autorki poznałam przy pierwszej części tej wspaniałej histori I byłam zachwycona ma tak lekki styl pisania że aż chce się czytać i te dialogi kocham je. ❤
Bohaterowie są świetnie wykreowani o czym mogłam się już wcześniej przekonać i uwielbiam ich wszystkich każda z osób ma tu jakieś znaczenie i każda jest potrzebna.
Gdybym miała wybrać cześć które mi się bardziej podobala to zdecydowanie była by to ta 😍
Podoba mi się ze Fabuła książki nie idzie jakims takim złowimy tempem ale też nie jest przeprowadzona z prędkością światła jest to idealnie wyważone za co ma ta książka ogromny plus.
Autorka ma ogromy dar który skutecznie wykorzystuje. Potrafi bardzo szybko zawładnąć emocjami czytelnika i bawić się nimi "to się trochę pousmiechajcie, a teraz sobie popłaczcie " uwielbiam historie w których czuć emocje jakoś tak szybciej można się wciągnąć w książkę ale tu bardzo ciężko było się oderwać od niej tak książka aż kipi od emocji które możemy odczuć jako czytelnik.
Zdecydowanie polecam jest to historia która wywoluje takie emocje że trzeba to poczuć!❤
🌹PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA🌹
„Weź kamień i nim rzuć, jeśli nie masz nic na sumieniu. Jeśli wszystko to, co robisz, jest idealne. Nie ma ludzi idealnych. Nie ma. Każdy popełnia własne błędy. Każdy ma lekcje do odrobienia. Każdy jest też mądry, kiedy chce mówić w imieniu drugiego człowieka, nie wchodząc w jego buty, w jego skórę, w jego głowę. Nie czując, tego, co on ma w sercu”
Na samym początku chciałabym napisać, jak bardzo prokurator Paweł Wawro, zauroczył mnie w pierwszej części „Las pachnący pożądaniem”. Zadufany w sobie, przystojny, pewny siebie dupek, który bierze, co chce, kiedy chce, wyzuty z emocji i uczuć.
Co prawda był postacią drugoplanową, ale, że tak powiem „z buta wjechał”, w moje myśli, a nie powiem już jak mocno wjechał, w życie Anny Mateckiej.
Uciekając od przeszłości, kobieta przeprowadza się, ze do Krakowa ze swoją śliczną córeczką Różą łudząco podobną do Wawro.
I nagle.
Życie całej trójki zmienia się gdy Wawro odkrywa, że jest ojcem dwulatki. To co dzieje się potem, nie da się opisać w żaden sposób, ale powiem tak - rozpierducha po całej lini, w życiu tych znanych nam postaci, ale też w życiu tych, których poznajemy właśnie w tej części.
Dowiadujemy się o Wawro, rzeczy, które pozwalają nam spojrzeć na niego całkiem z innej perspektywy, ale też poznajemy drugą stronę medalu, o której on nie ma zielonego pojęcia. Przypadek sprawia, że Anna zostaje wymieszana w przeszłość Wawro, a próbując naprawić jego przeszłość, nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo może zniszczyć przyszłość. Nie których rzeczy po prostu nie da się naprawić i …wybaczyć.
Anna nie spodziewa się absolutnie tego co może poczuć. Zresztą tak jak bezduszny, wyprany z emocji i i stroniący od uczuć Paweł nie przewidział wszystkich konsekewncji niezapomnianego seksu przy ścianie. Pomiędzy całą tą zagmatwaną historię tych dwoje, wspaniale wplata się postać, jedynej, wierzcie mi, jedynej w swoim rodzaju Bożenki, która jest wręcz równoważnikiem tych wszystkich emocji, które wzbudza cała ta historia. Czerwono włosa Bożenka, serwuje nam, taki ubaw, że na zmianę płaczemy i śmiejemy się do rozpuku. Jej teksty, jej wejścia i jej empatia dla całego świata. O tak Bożenka, w tej części jest aniołem, takim, z którym i dzieci zostawisz i flaszkę na ławce w parku obalisz. Nie wspomnę o tych momentach, które powodują wypieki na twarzy i przyspieszony oddech, bo te wkomponowują się idealnie w sytuacje bohaterów. O jakie gorące i nieziemsko opisane są TE momenty. Ale wiecie taki sku…l potrafi doprowadzać do orgazmu.
Poznajemy bliżej także prokuratora Sebastiana, przyjaciela Wawro, (panicznie bojącego się drewnianych desek do krojenia 🤣🤣🤣), o nieco skomplikowanej sytuacji z byłą żoną, która zresztą jest przyjaciółką Anny.
No i nowe postaci, które początkowo mogą wzbudzić w Was złość, a nawet odrazę, ale…niech pierwszy rzuci kamień kto jest bez winy.
Tyle emocji, tyle niespodziewanych zwrotów akcji, tyle łez i śmiechu, tylko „Dom pachnący Tobą” może wywołać w Was i sprawić, że będziecie chcieć więcej i więcej.
Niesamowita relacja Anny i Wawro, którą od samego początku określiłabym burza z ogromną wichurą i gradobiciem, ale taka, po której wychodzi piękne słońce i tęcza, na której nawet możemy spodziewać się jednorożca🥰
Autorka serwuje nam kolejny raz swój niepowtarzalny styl i magię swoich historii.
Iza, wiesz, że jestem w Wawro bez pamięci zakochana i po pierwsze, dziękuję za to, że mogłam objąć patronatem medialnym „Dom pachnący Tobą”, a po drugie, dziękuję, za to że Wawro do samego końca, do ostatniego drzewa 😉pozostał sobą 😈
Gorąco polecam, bo to jedna z tych książek, którą czyta się nie raz i nie dwa i wraca się do niej w tych dobrych i tych złych momentach.
Czekam na więcej, na kolejny tom, bo ja już wiem, do kogo mogłabyś zawitać na herbatę😉
A tak na prawdę 100/6
Recenzja booktoura
[...] Weź kamień i nim rzuć, jeśli nie masz nic na sumieniu. Jeśli wszystko to, co robisz, jest idealne. Nie ma ludzi idealnych. Nie ma. Każdy popełnia własne błędy. Każdy ma lekcje do odrobienia. Każdy jest też mądry wtedy, kiedy chce mowić w imieniu drugiego człowieka, nie wchodząc w jego buty, w jego skórę, w jego głowę. Nie czując tego, co on ma w sercu[...]
Piękne i mądre słowa. A wy jak uważacie?
,,Dom pachnący Tobą" tym razem opowiada historię pełną bólu, rozpaczy, powrotu do miejsca, gdzie się utraciło ukochaną osobę, gdzie wspomnienia są tak mocne, że czasem nie potrafimy ruszyć z miejsca. A czy nasi bohaterowie będą potrafili? Będą w końcu razem?
Chociaż popadłam w lekki dołek czytelniczy i totalnie nie miałam ochoty czytać jakiejkolwiek książki, to postanowiłam, że muszę się zmusić i dokończyć Dom. I wiecie co? Ochota wróciła. Wciągnęłam się tak niesamowicie w tą historię, że nawet nie zauważyłam, aż przeczytałam koniec. Koniec, z którym się totalnie nie zgadzam, bo chcę, aby powstała kolejna historia, tym razem o przyjaciółce Ani, o Hani i jej perypetiach miłosnych. Droga Izo obiecaj mi to A podczas czytania tej pozycji miałam szereg takich emocji, że do tej pory nie umiem ich ogarnąć. Na pewno do samego końca przeklinałam Prokuratorka działał mi na nerwy, ale moje serce biło za każdym razem jak odczytywałam jego imię. Paradoks Czyli jednym słowem kto się czubi ten się lubi, tyczy się też mnie tylko w innym wykonaniu. Co więcej, płomień namiętności, jaki zapłonął po lesie, wciąż się tlił we mnie i na nowo się rozpalił. Do tej pory jeszcze dotykam policzków sprawdzając czy już wystygły czy nadal są gorące. Oprócz tego musiałam zamykać usta, bo tak się śmiałam w głos, że nie chciałam, aby ktoś pomyślał ze jestem wariatką, chociaż mój mąż już krzywo na mnie patrzył i chciał sprawdzić czy jestem normalna. No raczej po bliskim spotkaniu z Bożeną już nigdy nie będę
No cóż mogę rzec. Warto przeczytać i wpaść na domówkę tylko przynieście ze sobą coś mocniejszego i zabezpieczcie się w coś stalowego, bo Bożenka może was zaatakować
Przygotujcie się na mieszankę wybuchową. Weźcie paczkę chusteczek (już teraz wiem czemu była w pakiecie z książką w paczce). Autorka daje Nam tu duży rolerkoster emocji. Tej ksiazki nie da się tak łatwo przeczytać (na jeden raz nie radzę). Dawka bólu, cierpienia ale i też zabawne momenty (ahhh, ta Bożenka).
W drugim tomie z serii mamy historie Anny i prokuratora Wawro. Kobieta jest w ciąży nie ze zmarłym mężem lecz właśnie z Wawro. Usilne starania o nie ujawnianie tej informacji spowodowane są obawami o reakcje faceta. Prokurator nie miał łatwego dzieciństwa (dom dziecka - nie miał dobrego startu).
Jak potoczą się Ich losy?
Jak Wawro zareaguje na wiadomość?
I co znowu będzie odwalać Bożenka?
,,Dom pachnący Tobą" Iza Maciejewska, wydawnictwo magnolia, premiera 28.02.2022.
Czy wierzysz w miłość? A co jeśli na Twojej drodze pojawi się mężczyzna, który jest przekonany, że na świecie nie ma miłości? A może jest ktoś kto spowoduje, że mężczyzna da uczuciom szansę?
Jedna chwila zapomnienia, zmienia całe życie Anny, kiedy jej córka Róża kończy roczek postanawia opuścić Traszki i wyjeżdża do Krakowa. Kobieta chce ukryć swój sekret, kto tak naprawdę jest ojcem małej dziewczynki. Przypadkowe spotkanie Ani i Pawła powoduje, że mężczyzna nabiera podejrzeń. Po odkryciu prawdy mężczyzna postanawia, ze będzie obecny w życiu małej Róży.
Przez książkę dosłownie przepłynęłam, towarzyszyło mi podczas czytania wiele emocji, które będzie ciężko oddać w kilku zdaniach recenzji. Pierwsze pytanie jakie mi się nasunęło dlaczego Ania tak bardzo chce ukryć prawdę przed Pawłem? I jak poznałam motywy postępowania kobiety to w pewnym sensie ją rozumiałam. Kolejne pytania to czemu Paweł uważa, że nie jest zdolny do bycia ojcem, a także do stałego związku z kobietą? Co skrywa jego przeszłość? Otóż bardzo duży bagaż przeżyć z przeszłości, który od lat dziecięcych dźwiga na swoich barkach. Wskazanie, że czasem też zostaje nam przedstawiona prawda, która jest wygodna dla otoczenia, a nie zawsze nią jest. Więc warto wysłuchać i poznać tą drugą stronę, ponieważ tam może być ukryta prawdziwa historia, która może oznaczać koniec wyboistej drogi i przynieść ukojenie.
Autorka porusza ważny temat domu dziecka, doznanych tam krzywd jak i samotności, uczucia odrzucenia.
To jest moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, która stworzyła świetną historie, po którą warto sięgnąć.
Z całego serca Wam polecam.
"Dom pachnący Tobą"
@iza_maciejewska_pisarka
@wydawnictwo_magnolia
Uff.. żeby napisać te recenzję musiałam ochłonąć. Bo to co tu zaserwowała autorka to istny rollercoaster emocji! Tyle razy co dostałam palpitacji serca w trakcie czytania to ja powinnam żądać odszkodowania! ?
Historia Anny i prokuratora Pawła Wawro, jest pełna wzlotów i upadków, a także niesamowitej chemii jaka między nimi panuje. Początkowy zarys ich historii poznaliśmy w książce "Las pachnący pożądaniem", to co się wydarzyło miało swoje konsekwencje i jednorazowa przygoda a może bardziej akcja szokowa, poczęła cud, którym jest Róża.
Anna ma córkę, jednak nie jest to dziecko zmarłego męża, a Pana Wawro! A on zupełnie przypadkiem się o tym dowiaduje, to wszystko zapoczątkuje splot wydarzeń, na które wielu z nas nie jest gotowych. No i oczywiście Bożenka! Jej postać jest jedną z moich ulubionych i chociaż w tej części była ona mniej aktywna jednak jej udział był świetny.
Autorka w tej powieści, zawarła dużo emocji, starty bliskich i trudnej przeszłości która w końcu wyszła na jaw. Tak często człowiek nie zdaje sobie sprawy, że każdy dzień może być tym ostatnim. I można odnieść wrażenie że marnujemy czas na urazy, dumę i konflikty. Jednak takie jest życie. I właśnie to w książkach Izy jest cudowne, że jej twórczość jest pełna życia, problemów, konfliktów ale również ukazuje drogę do szczęścia i miłości. Pokazuje, że wszystko dzieje się po coś i niestety nie zawsze jest to sprawiedliwe. Bo jak wiadomo choroba czy śmierć nie jest według nas sprawiedliwa czy dobra. Jednak czasami w takich sytuacjach warto się zatrzymać, zwolnić i przemyśleć swoje postępowanie czy sposób życia.
Bardzo lubię styl autorki i chyba kolejny raz się powtórzę, jest niepodrabialny i wyjątkowy. To jak tworzy swoje książki jest genialne a czytanie ich sprawia ogromną przyjemność. Wielowątkowa narracja,sprawia że mamy wgląd w myśli bohaterów co pokazuje nam kompletny obraz sytuacji. I mimo że ta książka, była pełna tragicznych wydarzeń, to elementy humorystyczne także się pojawiały, co sprawiło że nie musiałam tylko płakać ale też miałam okazję się pośmiać.
"Dom pachnący tobą" nie jest tylko zwykłym romansem. Przekazuje bowiem wiele ważnych treści, które zmuszają czytelnika do chwilowego zatrzymania się, przemyślenia pewnych rzeczy. Cała historia tchnie życiowym realizmem, prawdą i problemami, które mogą dotknąć każdego z nas.
Ponownie spotykamy bohaterów znanych nam z powieści "Las pachnący pożądaniem", jednak obie książki można czytać niezależnie od siebie. Ale pojawiają się także inne postaci, które odegrają tu znaczącą rolę. Jednakże na pierwszym planie mamy Anię i Pawła. Tak, tego Pawła! (kto czytał poprzednią część, ten wie, o co mi chodzi). Bardzo chciałam lepiej poznać jego osobę oraz to jak wyglądało jego życie. Przyznam że zdarzyło mi się oceniać Wawro zbyt pochopnie ze względu na jego zachowanie, to jak traktował innych. Teraz, poznając jak przedstawiało się jego dzieciństwo, widzę jak łatwo można się pomylić co do drugiej osoby.
"Jesteś sierotą. Pozbyli się ciebie, bo byłeś ciężarem. Nie chcieli mieć z tobą nic wspólnego. Bo jesteś nikim. Bo jesteś wyrzutkiem. Bo jesteś śmieciem."
I jest jeszcze niezawodna szalona Bożenka, bez której nie wyobrażam sobie tej książki. Jej poczucie humoru jest niezastąpione!
Od pierwszych stron towarzyszymy bohaterom w podejmowaniu trudnych decyzji, w popełnieniu błędów i wynikających z nich konsekwencji. Ich rozterki, obawy, lęki, ból, smutek, samotność szybko stają się i naszymi. Będziemy świadkami wylanych łez czy wybuchu radości. A i z naszego oka coś skapnie.
"Weź kamień i nim rzuć, jeśli nie masz nic na sumieniu. Jeśli wszystko to, co robisz, jest idealne. Nie ma ludzi idealnych. Nie ma. Każdy popełnia własne błędy. Każdy ma lekcje do odrobienia. Każdy jest też mądry, kiedy chce mówić w imieniu drugiego człowieka, nie wchodząc w jego buty, w jego skórę, w jego głowę. Nie czując, tego, co on ma w sercu."
Iza Maciejewska porusza temat relacji rodzic-dziecko, akceptacji, straty, miłości, damskiej i męskiej przyjaźni. Widzimy również jak trudno wyjść poza ogólnie przyjęte społeczne normy, utarte schematy i oczekiwania. Ta historia udowadnia, że nie należy przejmować się tym, co powiedzą czy pomyślą o nas inni. W życiu trzeba kierować się tym, co podpowiada nam serce. A to jak je przeżyjemy zależy tylko od nas.
"Nie można wziąć gumki i wymazać wszystkiego co złe. Nie da się też na pstryknięcie palcem zapomnieć o przeszłości."
"Dom pachnący tobą" to pełen obezwładniających emocji romans, który sprawi, że po jego lekturze zaczniecie zupełnie inaczej spoglądać na otaczający Was świat. Humor, smutek, wzruszenie, namiętność, rodzinna atmosfera - wpadajcie na jedyną w swoim rodzaju domówkę! Dla mnie była to niezapomniana domówka, którą zapamiętam na długo. A raczej będę czuć...
Szybko, ostro i z humorem Emocjonalny rollercoaster Ewa ma w życiu pecha. Atakuje on ją raz za razem, kąsając złośliwie i nie dając o sobie zapomnieć...
Emocjonalna bomba! Nie taka oczywista kontynuacja Pociągu. Zdawałoby się, że mimo wielu przeciwności uczucie, jakie połączyło Ewę i Michała, przetrwa...
Weź kamień i nim rzuć, jeśli nie masz nic na sumieniu. Jeśli wszystko to, co robisz, jest idealne. Nie ma ludzi idealnych. Nie ma. Każdy popełnia własne błędy. Każdy ma lekcje do odrobienia. Każdy jest też mądry, kiedy chce mówić w imieniu drugiego człowieka, nie wchodząc w jego buty, w jego skórę, w jego głowę. Nie czując, tego, co on ma w sercu.
Więcej