Autorka poruszyła tutaj bardzo ważny temat, choć ogólnie, to nawet jest tu kilka ważnych spraw z nim powiązanych. Po pierwsze, nasze dzieciństwo ma ogromny wpływ na naszą przyszłość. W tej historii życie bliźniaczek od początku było skalane. Matka więziła je w pokoju od dziecięcych lat. Znęcała się na nimi psychicznie, a jej ,,przyjaciele" fizycznie. Dziewczynki wiedziały, że mogą polegać tylko na sobie, więc zrobiły ochronny mur przez który nikt nie mógł się przebić. Nawet, kiedy opieka społeczna zabrała ich patologicznej sytuacji, to jednak nigdy nie dały radę kochać kogoś oprócz siebie. Po drugie, wykorzystywanie seksualne ogromnie niszczy psychikę człowieka. Jeśli już do niego doszło, to potrzeba wielu lat, by naprawić myślenie o sobie. W historii one robiły co mogły, by nikt się o tym nie dowiedział. Wstydziły się wszystkich, tylko nie siebie, bo przechodziły przez to razem. Autorka opisała jak ich późniejsze życie wpłynęło na te wszystkie sytuacje i jak blisko im było śmierci, gdyż w prawdziwym życiu, podczas snu, demony przeszłości powracały. Kolejną, bardzo niepokojącą rzeczą było samookaleczanie. Dokładnie wiem jak to jest, kiedy ból w sercu i duszy jest tak ogromny, tak duszny, że nie wiemy co możemy z nim zrobić. Przeważnie nie ma obok nas nikogo, komu byśmy mogli powiedzieć o naszej sytuacji, albo nawet jeśli chcemy coś szepnąć, to nikt nam nie wierzy. W tym świecie mogą przetrwać tylko najsilniejsi. Dziewczynki, a później młode kobiety, przeszły w życiu prawdziwe piekło. Cierpiały w ciszy, choć wewnątrz siebie krzyczały z bezsilności. A kiedy w życiu jednej z nich pojawił się ktoś, kto dawał więcej niż brał, otoczył opieką i troską, sprawił, że ciepłe uczucie zagościło po raz pierwszy, przeszłość pokazała swoje oblicze. Otworzyła wrota piekieł i walki o siebie. Podobno w ogromnym bólu można postradać zmysły, widzieć rzeczy, których nie ma i robić coś, czego się później nie pamięta. Jak sądzicie, czy autorka jeszcze czymś potrafiła nas tu zaskoczyć?
Ja to zawsze na końcu książki mam swoje przemyślenia. Znam bowiem dwa rodzaje świata: ten bezpieczny i ten zamknięty, dlatego staram się ukazywać wam to, co czuję jak najlepiej. Wiem, że znajdą się osoby, które powiedzą, że autorka przesadziła, choć książka jest dobra. Ja wam powiem, że ona tylko ukazała sceny, które dzieją się w zamkniętych domach, gdzie tylko ściany są w stanie potwierdzić te wydarzenia. Samookaleczanie jest w świecie bardzo ,,popularne" przez to, że obecność bliskich osób zajął nam internet i wszystko, co się z nim wiąże. W telewizji często się słyszy o znęcaniu fizycznym nad dziećmi i jedyne, co możemy w tej sprawie zrobić, to sprawić, by w naszym otoczeniu do tego nie dochodziło. Niektórzy rodzice, choć nawet nie zdają sobie z tego sprawy, przy bliźniętach zawsze opowiadają znajomym jakie one są, kto jest w czymś lepszy, kto sobie nie radzi. Nie pomyślą, że choć dziecko to nie pokaże, to czuję ciężar tych słów. Jest zazdrosne i złe na siebie, że nie mogło urodzić się tym lepszym. Może nawet pragnąć stać się takie jak to drugie, a wtedy nie trzeba wiele, by psychika pomyliła tożsamości. Jeszcze wiele rzeczy można dodać w tym temacie, dlatego cała historia była dla mnie ogromnym przeżyciem. Polecam wam wszystkie książki autorki, gdyż to ona pisze opowieści z życia wzięte, te najgorsze, najmroczniejsze, byście zobaczyli, że tylko wy macie wpływ na to, co się wokół was dzieje. Jeśli nie ma w waszym kręgu nikogo zaufanego, to zawsze są specjalne linie zaufania, którym możecie opowiedzieć co się złego dzieje. Pamiętajcie tylko, że nigdy nie jesteście sami. Ja wierzę w was i to, że cokolwiek postanowicie dobrego, to wam się uda:-)
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-08-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Phantom Limb
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
Uważaj, co publikujesz w sieci. Twój kolejny post może go zaprowadzić prosto do ciebie... Giną młode kobiety. Morderca namierza je, śledząc ich profile...
Czasem przebaczamy mordercom, ale nigdy pedofilom. Noah jest wzorowym uczniem, mistrzem w pływaniu i ulubieńcem całego miasteczka. Nikt nie podejrzewa...