,,Uratuj mnie" to książka przepełniona bólem, lecz gdzieś w jej środku ukryta jest prawdziwa miłość.
Seria Nieuchwytni dobiega końca, a jej zakończeniem jest ,, Uratuj mnie". Książka nie jest łatwa, ze względu na temat w niej poruszony, chociaż jako czytelnik jestem przyzwyczajona do tego typu książek, lecz gdzieś, każda z nich zawsze wywołuje we mnie smutek. Autorki w tej części postawiły na zagłębienie się w psychikę osoby pokrzywdzonej i mamy tutaj dokładnie etapy, przez które przechodzi taka osoba.
W tej części serii to Lera gra główne skrzypce, ból i cierpienie jej towarzyszące odbiją się na czytelniku, lecz gdzieś zabrakło mi w tym wszystkim emocji. Książka jest bardzo dobrze napisana, lecz fabuła tej części mnie nie wciągnęła, brakowało mi punktu kulminacyjnego, co nie oznacza, że książka jest słaba. Recenzja ,,Uratuj mnie" jest chyba najtrudniejszą moją opinią, ponieważ z jednej strony temat w niej zawarty jest bardzo trudny do oceniania, natomiast to, w jaki sposób odebrałam książkę, mnie rozczarował, być może jest to spowodowane tym, że w poprzednich tomach autorki postawiły wysoko poprzeczkę. Stabilność, tak mogę określić moje wrażenia po przeczytaniu książki, nie ukrywam, że liczyłam na moment, w którym akcja powieści ruszy, niestety nic takiego nie miało miejsca.
Na uwagę zasługują tutaj sceny zbliżeń, które rozgrzeją czytelnika. Zachęcam Was do wyrobienia sobie zdania na tematy ostatniego tomu Nieuchwytni.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2022-08-31
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 277
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Marta Wiczuk
Hakerka, która szuka sprawiedliwości. Podkomisarz CBŚ, który chce ją dorwać. Dwudziestodwuletnia Iga Zamojska jest jak duch. Ma fałszywy dowód osobisty...
Córka mafiosa sprzedana za dług.Szef Bratwy, który chce zrobić z niej idealną żonę. Pewnego dnia dziewiętnastoletnia Valeriya Greshney zostaje wypatrzona...