„Sues dei” to powieść sensacyjno - kryminalna, z wartko zakrojoną akcją, ciekawymi postaciami, niesamowitym klimatem małomiasteczkowej codzienności oraz uniwersalnym przesłaniem na temat naszych intencji i wyborów, dobra i zła.
Intrygę kryminalną stanowi brutalny napad zorganizowanej grupy na pielgrzymkowy autokar zmierzający do sanktuarium. Sprawa budzi gniew z powodu przemocy skierowanej w osoby bezbronne, gdyż większość pielgrzymujących stanowili emeryci, jak i poniekąd na świętość - cel podróży bowiem nie pozostawiał w tej kwestii wątpliwości.
Rebeka, zachęcona przez matkę, która stała się ofiarą napadu, postanawia wziąć sprawiedliwość w swoje ręce i odszukać sprawców. Jako wdowa po policjancie który „przynosił robotę do domu”ma przysłowiowego - „dobrego nosa”. Czy jej śledztwo zawstydzi dokonania lokalnej policji?
Klimat małomiasteczkowych Martwiejowic, jako mieszkanka małej mieściny, która zamiera po i tak niezbyt rozhulanym sezonie turystycznym, znam doskonale. Takie miejsca mają swoją specyficzną atmosferę. Takie miejsca mają swoich charyzmatycznych szeryfów, albo proboszczów idealistów. Martwiejowice mają księdza Kosa, który łączy w sobie te dwa warianty.
Przybyły do parafii młody wikary Grzegorz Kowalczyk już przy pierwszym spotkaniu ze swoim nowym przełożonym odkrywa największą pasję Kosa - kino, ale i doświadcza dość brutalnie,że tą pasją nie jest muzyka. Połamana gitara boli bardziej niż słowa usłyszane na swój temat.Zachwyciła mnie kreacja Kosa i wszystkie te filmowe smaczki, które zapodał nam autor.
Jak widać mamy tu kilka wyrazistych postaci i one stanowią wielki atut powieści. Autor naprzemiennie skupia się na wątkach dotyczących każdego z bohaterów, byśmy podążali za nim krok po kroczku jak wodzeni na pokuszenie, wszakże mawiają że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. A przy tej powieści nie sposób wyzbyć się tego małego grzeszku.
Wydawnictwo: PulpBooks
Data wydania: 2024-11-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
julitalatka
Nazywali go Krzyżem Południa. Od doliny Manassas po rzekę Rappahannock był wszędzie tam, gdzie synowie Konfederacji, brudni, obdarci i głodni, ale całym...
Darmowe opowiadanie ze zbioru „Chłopcy”, za który Jakub Ćwiek zdobył pierwszą nominację do Literackiej Nagrody „Śląkfa” w kategorii...