Trzy siostry Fortune wyruszyły na wyprawę po świecie wraz z rodzicami oraz bratem. Zwiedziły wiele wspaniałych miejsc, to była dla nich wspaniała przygoda. Co dobre zawsze się kończy, a dla nich nadeszła pora na powrót do domu. Jednak przed nimi jeszcze jedna wspaniała przygoda, a mianowicie rejs największym i najbardziej luksusowym liniowcem, jaki kiedykolwiek zbudowano. Wracają do domu stadkiem, który będzie odbywał swój dziewiczy rejs.
Z jednej strony są podekscytowane, z drugiej jedna z nich ma niezbyt dobre przeczucia. Na każdą z nich czeka coś innego w domu, każda ma swoje plany i marzenia. Jakie? To, co się stanie na statku? Jak potoczy się rejs? Co się zdarzy? Jak potoczą się losy Alice, Flory i Mabel? Co zmieni w ich życiu rejs na Titanicu?
Uwielbiam film Titanic i dlatego byłam bardzo ciekawa, jaka będzie książka. Nie będę ukrywać, że moje oczekiwania były dość spore i nie zawiodłam się ani trochę. Historia bardzo mi się podobała. To opowieść o tęsknocie za niezależnością i miłością.
Akcja sprawnie poprowadzona, pełna zaskakujących momentów. Czytało się ją bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło wiele emocji i to bardzo różnych, a jednocześnie dość intensywnych, które nie zniknęły tak szybko.
Bohaterowie moim zdaniem dobrze wykreowani. Książkę czytamy z perspektywy kilku osób. Każda z nich była na swój sposób ciekawa, wielu z nich polubiłam.
„Siostry z Titanica” to moim zdaniem świetna książka, którą zdecydowanie warto przeczytać i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Trzy siostry Fortune wyruszyły na wyprawę po świecie wraz z rodzicami oraz bratem. Zwiedziły wiele wspaniałych miejsc, to była dla nich wspaniała przygoda. Co dobre zawsze się kończy, a dla nich nadeszła pora na powrót do domu. Jednak przed nimi jeszcze jedna wspaniała przygoda, a mianowicie rejs największym i najbardziej luksusowym liniowcem, jaki kiedykolwiek zbudowano. Wracają do domu stadkiem, który będzie odbywał swój dziewiczy rejs.
Z jednej strony są podekscytowane, z drugiej jedna z nich ma niezbyt dobre przeczucia. Na każdą z nich czeka coś innego w domu, każda ma swoje plany i marzenia. Jakie? To, co się stanie na statku? Jak potoczy się rejs? Co się zdarzy? Jak potoczą się losy Alice, Flory i Mabel? Co zmieni w ich życiu rejs na Titanicu?
Uwielbiam film Titanic i dlatego byłam bardzo ciekawa, jaka będzie książka. Nie będę ukrywać, że moje oczekiwania były dość spore i nie zawiodłam się ani trochę. Historia bardzo mi się podobała. To opowieść o tęsknocie za niezależnością i miłością.
Akcja sprawnie poprowadzona, pełna zaskakujących momentów. Czytało się ją bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło wiele emocji i to bardzo różnych, a jednocześnie dość intensywnych, które nie zniknęły tak szybko.
Bohaterowie moim zdaniem dobrze wykreowani. Książkę czytamy z perspektywy kilku osób. Każda z nich była na swój sposób ciekawa, wielu z nich polubiłam.
„Siostry z Titanica” to moim zdaniem świetna książka, którą zdecydowanie warto przeczytać i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Sisters of Fortune
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor