Opowieść oparta na prawdziwej historii trzech sióstr Fortune, które wyruszyły w życiową podróż na pokładzie legendarnego RMS Titanic!
Kwiecień 1912 roku. Siostry Fortune wchodzą na pokład największego i najbardziej luksusowego liniowca, jaki kiedykolwiek zbudowano. Alice targają złe przeczucia, po tym jak wróżka ostrzegała ją przed podróżowaniem. Flora, która wkrótce ma poślubić zamożnego bankiera mierzy się z nowymi uczuciami: jej myśli zajmuje inny czarujący mężczyzna. Najmłodsza siostra - Mabel - w sekrecie przed rodziną zgłębia idee prawa wyborczego i możliwości przeprowadzania politycznych reform - nawet jeśli miałoby to doprowadzić do rozłamu w rodzinie.
Barwna, zaskakująca, pełna emocji powieść o tęsknocie za niezależnością i miłością. Opowieść o chwilach, które nieodwołalnie zmieniają nawet najlepiej ułożone plany. Jak dziewiczy rejs odmieni ich życie w głęboki i nieoczekiwany sposób?
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Sisters of Fortune
Czy jest tutaj ktoś kto nie oglądał Titanica i nie zna jego historii? Bo mam dzisiaj dla Was historię, która działa się na tym statku i oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. A jest to najnowsza książka Anny Lee Huber pod tytułem "Siostry z Titanica". Autorka przenosi nas do kwietnia 1912 roku. Trzy siostry Fortune wraz z rodzicami i młodszym bratem wchodzą na pokład największego i najbardziej luksusowego statku. Ma to być wspaniała podróż powrotna do domu. Każda z nich ma swoje plany i marzenia, na każdą z nich czeka coś innego w domu. Podczas rejsu przemierzamy z bohaterkami po zakamarkach statku, podziwiamy widoki ale i dostrzegamy różnice płciowe wówczas panujące. Kobiety spotykają różne osoby, co pod wpływem czasu uświadamia im, że chyba nie taką drogą chcą iść, jaką zaplanowali im rodzice. Jednak wszystkie plany i marzenia legną w gruzach w momencie uderzenia statku w górę lodową. Czy siostry wraz z najbliższymi przeżyją? Jest to bardzo ciekawa, emocjonalna podróż w głąb siebie. Każda z sióstr przeżywa swoją historię i zmienia się pod wpływem przemyśleń, podejmując trudne decyzje. Fikcyjne wydarzenia mieszają się tu z tymi prawdziwymi. Barwne opisy sprawiają, że mamy ten obraz statku praktycznie przed oczami. Cały wachlarz emocji gwarantowany.
Tytuł: Siostry z Titanica
Autor: Anna Lee Huber
Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Data premiery: 11.09.2024r.
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
Opis książki:
Opowieść oparta na prawdziwej historii trzech sióstr Fortune, które wyruszyły w życiową podróż na pokładzie legendarnego RMS Titanic!
Kwiecień 1912 roku. Siostry Fortune wchodzą na pokład największego i najbardziej luksusowego liniowca, jaki kiedykolwiek zbudowano. Alice targają złe przeczucia, po tym jak wróżka ostrzegała ją przed podróżowaniem. Flora, która wkrótce ma poślubić zamożnego bankiera mierzy się z nowymi uczuciami: jej myśli zajmuje inny czarujący mężczyzna. Najmłodsza siostra – Mabel – w sekrecie przed rodziną zgłębia idee prawa wyborczego i możliwości przeprowadzania politycznych reform – nawet jeśli miałoby to doprowadzić do rozłamu w rodzinie.
Barwna, zaskakująca, pełna emocji powieść o tęsknocie za niezależnością i miłością. Opowieść o chwilach, które nieodwołalnie zmieniają nawet najlepiej ułożone plany. Jak dziewiczy rejs odmieni ich życie w głęboki i nieoczekiwany sposób?
" - Boże święty z niebie - szepnęła Flora na ten widok, po raz pierwszy zdając sobie sprawę, że Titanic i wszyscy na jego pokładzie znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
[...] Mięśnie jej nóg płonęły, gdy biegli w górę przechylającego się pokładu. Jej oddech zmieniał się w parę w zimnym powietrzu. Wszystkie cztery łodzie ratunkowe na rufie szybko wypełniały się pasażerami. "
Historia pełna emocji, które zawładną czytelnikiem od pierwszej strony.
Tak jak pierwszy kadr filmu " Titanic" wciąga, tak i książka wciągnie was w rejs, który odmieni życie pasażerów.
Opis katastrofy jest napisany tak, że czytelnik czuje się jakby podróżował w czasie, przenosi się na pokład tonącego statku, a uczucia towarzyszące pasażerom udzielają się czytelnikowi.
Sama historia jest oparta na faktach, co tylko potęguje odczuwane emocje.
Autorka stworzyła niesamowity klimat, który sprawia, że czytamy historię z zapartym tchem.
Mimo tego, że znamy historię Titanica i wiemy, że zatonie, to śledzimy losy bohaterów z ciekawością.
Dodatkowo wątek miłosny nadaje historii inny wymiar.
Gorąco polecam.
Kto oglądał film"Titanic"? Ręka w górę. ✋
Dziękuję wydawnictwu za zaufanie i egzemplarz recenzencki.
#książkoweimpresje #ewelabook #polskiebookstagramy #bookstagrampl #titanic #siostryztitanica
Trzy siostry Fortune wyruszyły na wyprawę po świecie wraz z rodzicami oraz bratem. Zwiedziły wiele wspaniałych miejsc, to była dla nich wspaniała przygoda. Co dobre zawsze się kończy, a dla nich nadeszła pora na powrót do domu. Jednak przed nimi jeszcze jedna wspaniała przygoda, a mianowicie rejs największym i najbardziej luksusowym liniowcem, jaki kiedykolwiek zbudowano. Wracają do domu stadkiem, który będzie odbywał swój dziewiczy rejs.
Z jednej strony są podekscytowane, z drugiej jedna z nich ma niezbyt dobre przeczucia. Na każdą z nich czeka coś innego w domu, każda ma swoje plany i marzenia. Jakie? To, co się stanie na statku? Jak potoczy się rejs? Co się zdarzy? Jak potoczą się losy Alice, Flory i Mabel? Co zmieni w ich życiu rejs na Titanicu?
Uwielbiam film Titanic i dlatego byłam bardzo ciekawa, jaka będzie książka. Nie będę ukrywać, że moje oczekiwania były dość spore i nie zawiodłam się ani trochę. Historia bardzo mi się podobała. To opowieść o tęsknocie za niezależnością i miłością.
Akcja sprawnie poprowadzona, pełna zaskakujących momentów. Czytało się ją bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło wiele emocji i to bardzo różnych, a jednocześnie dość intensywnych, które nie zniknęły tak szybko.
Bohaterowie moim zdaniem dobrze wykreowani. Książkę czytamy z perspektywy kilku osób. Każda z nich była na swój sposób ciekawa, wielu z nich polubiłam.
„Siostry z Titanica” to moim zdaniem świetna książka, którą zdecydowanie warto przeczytać i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Trzy siostry Fortune wyruszyły na wyprawę po świecie wraz z rodzicami oraz bratem. Zwiedziły wiele wspaniałych miejsc, to była dla nich wspaniała przygoda. Co dobre zawsze się kończy, a dla nich nadeszła pora na powrót do domu. Jednak przed nimi jeszcze jedna wspaniała przygoda, a mianowicie rejs największym i najbardziej luksusowym liniowcem, jaki kiedykolwiek zbudowano. Wracają do domu stadkiem, który będzie odbywał swój dziewiczy rejs.
Z jednej strony są podekscytowane, z drugiej jedna z nich ma niezbyt dobre przeczucia. Na każdą z nich czeka coś innego w domu, każda ma swoje plany i marzenia. Jakie? To, co się stanie na statku? Jak potoczy się rejs? Co się zdarzy? Jak potoczą się losy Alice, Flory i Mabel? Co zmieni w ich życiu rejs na Titanicu?
Uwielbiam film Titanic i dlatego byłam bardzo ciekawa, jaka będzie książka. Nie będę ukrywać, że moje oczekiwania były dość spore i nie zawiodłam się ani trochę. Historia bardzo mi się podobała. To opowieść o tęsknocie za niezależnością i miłością.
Akcja sprawnie poprowadzona, pełna zaskakujących momentów. Czytało się ją bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło wiele emocji i to bardzo różnych, a jednocześnie dość intensywnych, które nie zniknęły tak szybko.
Bohaterowie moim zdaniem dobrze wykreowani. Książkę czytamy z perspektywy kilku osób. Każda z nich była na swój sposób ciekawa, wielu z nich polubiłam.
„Siostry z Titanica” to moim zdaniem świetna książka, którą zdecydowanie warto przeczytać i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wczoraj spałem pod mostem. Dziś jestem na największym statku świata i pije szampana z jaśnie państwem. Życie to dar. Nie chce go zmarnować. Nigdy nie wiesz jaka jutro przyjdzie karta, trzeba brać życie takim jakie jest. Sprawić by liczył się każdy dzień.
- Dobrze powiedziane.
- Świetnie!
- By liczył się każdy dzień.
- Tak, by liczył się każdy dzień
Minęły osiemdziesiąt cztery lata, a ja nadal pamiętam zapach świeżej farby. Zastawa była nowiutka, a pościel nigdy nie używana. Nazywany był statkiem marzeń, i taki był, naprawdę taki był. "
"Słyszała jedynie desperackie krzyki ludzi w wodzie i ich paniczną walkę".
Titanic jest bodajże najsłynniejszym statkiem pasażerskim jaki znał świat. Piękny, z pozoru niezniszczalny liniowiec fascynuje nawet jeśli od tragedii, która wstrząsnęła światem minęło ponad sto lat.
Sama wielokrotnie obejrzałam słynną ekranizację Jamesa Camerona i przeczytałam już kilka książek w których niezatapialny okręt był miejscem akcji.
Tym razem poznałam siostry Fortune- Alice ,Florę i Mabel , które wypłynęły w dziewiczy rejs.
Każda z bohaterek mierzyła się jednak z własnymi rozterkami i pragnieniami.
Alice nie może się pozbyć myśli o tym,że wkrótce wydarzy się coś bardzo złego. Flora mimo, iż niedługo ma zostać żoną zamożnego bankiera nie może wyrzucić z głowy mężczyzny poznanego na pokładzie, zaś Mabel potajemnie zgłębia przepisy dotyczące prawa wyborczego i reform politycznych, mających na celu oddanie głosu w ważnych społecznie kwestiach kobietom , nawet za cenę konfliktu w ich rodzinie..
To była przepiękna pełna emocji i smutku historia.
Pokazująca różnice klasowe , konwenanse i niską pozycję jaką w owym czasie miały przedstawicielki płci pięknej.
Anna Lee Huber w magiczny sposób operuje piórem opisując zarówno statek , jego wnętrza , jak i relacje panujące między pasażerami.
Spotykamy więc wieje znanych osób.
Ta opowieść jest pełna nostalgii, tęsknoty i smutku.
Porusza najczulsze struny serca.
Czaruje i hipnotyzuje.
Po prostu jest piękna.
Gorąco polecam ?
Przejmujaca historia ,oparta na autentycznych wydarzeniach,pełna wzruszeń,emocji ...piękna.
Nie ma chyba nikogo ,kto by nie słyszał o Titanicu.Pierwszy a zarazem ostatni rejs potęznego statku,który nie miał prawa utonąć.Ale natura zrobiła swoje.
"Siostry z Titanica" to historia trzech sióstr Fortune -Flora,Alice i Mabel,które wraz z rodzicami i bratem wybieraja się w dziewiczy rejs na pokładzie statku RMS Titanic.Poznajemy ich rozterki,marzenia i pragnienia. Oprócz nich na statku poznajemy ogrom znanych osobistości ,wśród nich Chessa Kinsey'a, który odegra ważną rolę w życiu jednej z sióstr.
Autorka w historię sióstr wplotła tematy,polityczne ,społeczne,mamy ogrom tu wiedzy o Titanicu,jak jest zbudowany,jego parametry i wystrój.Czytając nie sposób nie wyobrazić sobie potęgę Titanica a powolna z początku akcja sprawia,że mamy wrażenie jakbyśmy byli sami pasażerami tego ogromnego statku.
Moment zetknięcia z góra lodową ,jego tonięcie to cały wachlarz emocji,który nie pozwala zwolnić czytanie.
Autorka swoja ksiązką sprawiła,że w inny sposób patrzymy na cała historię,dała jej drugie życie.
Anna Lee Huber swoim pięknym piórem i zarazem prostym językiem sprawiła,że powieśc czyta się z zapartym tchem,nie ma tu bowiem czasu na nudę.Polecam
Autorka zaprasza nas na pokład statku, który miał nigdy nie zatonąć. Wraz z bohaterami odbywamy rejs, który wiemy jak się zakończy. Nie wiedzą tego jednak 3 siostry Fortune. Każda z tych kobiet była inna, każda miała inne marzenia. Wchodząc na pokład miały wielkie nadzieje, które zatonęły wraz z statkiem.
Książka oparta jest na faktach. Autorka świetnie pokazała na kartach tej powieści majestat statku, jak również emocje jakie towarzyszyły pasażerom wypływających w rejs życia. Ze względu na to, że wiemy co się za chwilkę wydarzy czujemy napięcie. Autorka nie za szybko ujawnia czy faktycznie będzie tak jak to się wydarzyło w 1912 roku. Dlatego to napięcie rośnie, z każdą stroną.
Wydawać by się mogło, że opowieść oparta na faktach, które dobrze znamy może być nudna. I muszę przyznać, że sceptycznie podchodziłam do tego tytuły, ale ciekawość wygrała. Czy żałuję czasu spędzonego z lekturą? Klimat tej powieści jest niesamowity. Zarówno ta część dramatyczna, jak i wątek miłosny, który tutaj występuje sprawiają, że od książki nie można oderwać się.
Jeśli chcecie bliżej poznać los sióstr: Florę, Mabel i Alice to zachęcam sięgnąć po ,,Siostry z Tytanica".
Przyznaj się, ile razy oglądałeś/-aś Titanica i mówiłeś/-aś: ,,Ej, Rose, posuń się, to Jack też się zmieści i nie będzie musiał umierać!"? ?
Ja tych razy nie zliczę! Zarówno film, jak i sam Titanic, mają w sobie coś, co mnie do nich przyciąga. Historia związana z tym potężnym statkiem bardzo mnie intryguje, dlatego chętnie czytam i oglądam wszelkie nowości, które się na jego temat pojawiają.
Niedawno, nakładem Wydawnictwa Skarpa Warszawska, ukazała się książka Siostry z Titanica autorstwa Anny Lee Huber, której ,,trzon" stanowią wydarzenia z dziewiczego rejsu w kwietniu 1912 roku.
Autorka, pisząc swoją książkę, bardzo skrupulatnie przypomniała nam wydarzenia związane z tragicznym rejsem, a dodatkowo, na ich tle, zbudowała historię trzech sióstr Fortune. Sióstr, które doświadczyły miłości, zawiedzionych oczekiwań i ogromnej straty.
Wśród pięknej scenerii statku, na który każdy chciał się dostać, Anna Lee Huber opowiedziała historię niezwykle emocjonalną, porywającą, pasjonującą i angażującą. Wszystko to dzięki doskonałemu przedstawieniu kontrastu między ekscytacją związaną z podróżą na RMS Titanic a zbiorową tragedią, chaosem i ludzkim dramatem, które dotknęły pasażerów po zderzeniu z górą lodową...
Siostry z Titanica to piękna, choć dramatyczna powieść, którą przeczytałam z ogromną przyjemnością i serdecznie Ci ją polecam.
Przeczytane:2024-11-05, Ocena: 3, Przeczytałem,
Recenzja napisana przez @violet.and.dog
Historię tragicznego rejsu Titanica znamy wszyscy bardzo dobrze. Nie był ani większy, ani bardziej nowoczesny niż inne statki korporacji The White Star i zapewne pamięć o nim zaginęłaby w odmętach historii, gdyby nie zatonął. Stało się to podczas jego dziewiczego rejsu, który miał trafić na pierwsze strony gazet z zupełnie innego powodu, niż ostatecznie trafił. Kunsztownie wyposażony jak na owe czasy statek był nie tylko w pełni zelektryfikowany, ale i urządzany z gustem i wyczuciem stylu. Wnętrza klasy pierwszej zachwycały przepychem i bogactwem, pokoje pachniały świeżą gardenią i hiacyntami, stoły uginały się od najwytworniejszych potraw i jak żartowali pasażerowie - tylko tu w kwietniu można było dostać świeże truskawki. Przekonanie o tym, że jest niezatapialny, towarzyszyło jego załodze i pasażerom do ostatnich godzin ich pobytu suchą stopą na pokładzie.
.
Tytułowe siostry z Titanica to trzy młode dziedziczki majątku rodziny Fortune. Przyszłe żony, matki lub studentki. Jednak to zależy już tylko od nich i ich życiowych wyborów. Tylko czy na pewno mogą one decydować o swoim losie w świecie zdominowanych przez mężczyzn? A co jeśli ich przyszłość została już gdzieś zapisana? Na kartach tarota, w gwiazdach lub w słowach przypadkowo napotkanego wróżbity. Czy wsiedlibyście na pokład statku, gdyby ktoś przepowiedział wam jego katastrofę? Mabel wsiada, bo przecież kto by uwierzył słowom jakiegoś tam przypadkowego czarodzieja, zapewne oszusta.
.
Przyznam szczerze, że mniej więcej w połowie miałam ochotę odłożyć tę książkę i włączyć film Jamesa Camerona. Ostatecznie jednak nie odłożyłam i nie żałuję. Nie znalazłam jednak w tej książce nic czego bym już o Titanicu ani jej pasażerach nie wiedziałam. Niektóre sceny są jakby żywcem wyjęte z filmu, a bohaterów jakimś dziwnym trafem porównać się da do tych, których już znamy z filmu. A może po prostu w życiu sióstr Fortune nie było nic, co nadawałoby się do tego, aby uczynić je bohaterkami książki, a autorka musiała nieco ubarwić ich życie i trochę za mocno się zainspirowała? Bo jak sama przyznała, tak właśnie było. Autorka chyba też jako pierwsza zwróciła uwagę na coś, o czym nie mówi się za wiele, a mianowicie o sytuacji zwierząt pozostawionych na statku, a także o traumie ocalałych.
.
Czy książkę polecam? Niekoniecznie. Chyba że jesteście zapalonymi poszukiwaczami wszelkich ciekawostek o Titanicu i nie przepuścicie niczemu, co go dotyczy. Książka jest dość obszerna i składa się głównie z długich rozmów i rozterek miłosnych młodych nowobogackich. Od początku do końca wszystko jest jasne i przewidywalne, a mnie nieszczególnie zainteresowały losy rodziny Fortune. Oczywiście doceniam ogromny wysiłek, jaki Huber włożyła w napisanie tej książki, jednak nie jest ona niczym innym jak dziełem bazowanym na popularności słynnego statku. Większość czytelników sięgnie po nią jedynie dlatego, że w tytule jest Titanic. Głównie z ciekawości. Przynajmniej ja tak zrobiłam. Czytaliście? Dajcie znać w komentarzu czy się podobała.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska