Tak, tak. To już siódmy raz Remigiusz Mróz w „Przepaści” zabiera czytelnika na spotkanie z Wiktorem Forstem, na wycieczkę w Tatry. Obiektywny nie będę, wszak Wiktor to mój przyjaciel, ale to już inna historia. Powieść mi się podobała, przyjazne dialogi Forst – Osica, tajemnicze i wyrafinowane zabójstwa, ciekawa konstrukcja powieści. Czytelnik wie kim właściwie jest zabójca ale jakie ma motywacje to już nie bardzo. Piękne Tatry i jest oczywiście akcja. Zwroty, strzały, balansowanie nad przepaścią, prawie zmartwychwstanie i spektakularne lądowanie TOPR. Zakończenie z wizją kontynuacji w najwyższych kręgach władzy. Nie ma tu wymieszanych poprzednich części, jest nowa, świeża powieść. Oczywiście można się czepiać tego i tamtego ale to jest powieść. Mam się przy niej świetnie bawić i fajnie jak coś podpatrzę czy czegoś się dowiem. Zdaje sobie sprawę, że Wiktora po takich przejściach żadna komisja nie przywróciłaby do służby. Ma chłop plecy i końskie zdrowie widocznie. Ale faktycznie bardziej pasuje mi do gliniarza o pokręconej moralności w wiadomej koszuli i gumami, którego da się lubić. Jakoś go nie widzę go na emeryturze jako prywatnego detektywa w krzakach filującego na zdradzającego męża. No i ćpanie, bardziej pasowała mi jego skłonność do procentów. Na uwagę zasługuje działanie TOPR-u, dzielne chłopaki, które niekiedy przez niefrasobliwość turystów ryzykują własnym życiem. Szacunek Chłopy!!!
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 560
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
Podhalem wstrząsa seria wypadków w górach. Początkowo czarna passa wydaje się jedynie ciągiem pechowych zdarzeń, jednak śledczy ostatecznie odkrywają związek...
W Tatrach Zachodnich dochodzi do zaginięcia młodej kobiety z Warszawy. Ostatnim razem widziana była przez turystów w okolicy Trzydniowiańskiego Wierchu...
Każdy z nas dożyje końca swojej przygody na tym świecie.
Więcej