Podhalem wstrząsa seria wypadków w górach. Początkowo czarna passa wydaje się jedynie ciągiem pechowych zdarzeń, jednak śledczy ostatecznie odkrywają związek między ofiarami. Każe on sądzić, że ktoś morduje turystów na szlakach. Dochodzenie prowadzi komisarz Forst. Szybko zdaje sobie sprawę z tego, że zabójstwa powiązane są ze sprawą, nad którą pracował z Olgą Szrebską. Zaczyna tropić mordercę, zbierając okruchy informacji, które ten zdaje się z premedytacją zostawiać. Kiedy zbliża się do rozwiązania sprawy, doganiają go upiory z przeszłości. Wiktor Forst będzie musiał stawić czoła nie tylko człowiekowi, którego ściga, ale także ludziom gotowym zrobić wszystko, by go pogrążyć.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2016-01-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 462
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Grzechem byłoby ominięcie dalszych przygód Wiktora Forsta z ,,Ekspozycji". Cóż, bohater jest genialny, wydarzenia świetne, zaś słowa od Mroza świetne. Poezja powoli zaczyna tutaj wychodzić. Tak właśnie pan Remigiusz wpływa na ludzi. ale do rzeczy. ,,Przewieszenie" to kontynuacja poprzednich przygód zarówno głównego bohatera, jak i zabójców z Giewontu. Kolejna opasła książka dająca ludziom tyle emocji, ile tylko zdołają w sobie zmieścić. Czasami ludzie są kimś więcej niż geniuszami. Ich zdolności są bardziej niż wybitne. Jedną z takich osób jest Remigiusz Mróz. Wielki człowiek, posiadający jeszcze większy umysł. Książki tak mądrej osoby są genialne, czytając je, my także nieco się rozwijamy. Wychodzą one w zastraszającym tempie Niestety muszę się przyznać, że ,,Ekspozycja" to dopiero moja druga książka Mroza. Pierwszą była historia o tytule ,,Behawiorysta". Dzisiaj czas na ,,Przewieszenie”. Szczerze mówiąc nie byłam przekonana do książek Mroza, a tym bardziej do ich tajemniczych opisów. Już druga część o Wiktorze Forście! Tym razem nietypowy komisarz musi radzić sobie z własnym stanem emocjonalnym, który jest nieco pokiereszowany po starcie ukochanej osoby oraz z fizycznymi ranami po pobycie w rosyjskim więzieniu. Podhale również nie trzyma się dobrze, pojawiają się coraz to nowe wypadki, które w małym stopniu przypominają działanie Synów Światłości. Są one małymi wskazówkami. Jednak przy ofiarach, po głębszych analizach śledczy znajdują paczki Big Red'ów, gum pożytkowanych przez Wiktora Forsta. Dla komisarza podobieństwo zabójstw w górach do morderstw nad którymi pracował z Olgą Szrebską; staje się coraz bardziej widoczne. Forst doskonale wie, że czas ucieka, ma go coraz mniej, zaś kolejne pożary pojawiają się do zgaszenia. Prokuratura chce go pożreć, najlepiej żywcem. Za co? Koniecznie przeczytajcie i dowiedzcie się sami. ,,Każde narodziny prowadzą do śmierci. Każde spotkanie prowadzi do rozłąki." Zdążyłam już pokochać niesamowitego Wiktora Forsta, dlatego sama książka wydaje się być idealna, bez wad, lecz czasami zdarzają się drobne literówki, niedopatrzone przez wydawnictwo. Oczywiście Remigiusz Mróz jak zawsze częstuje nas sporą dawką wiedzy oraz emocji. Tym razem zaprasza nas również do świata mordercy, gdzie dowiadujemy się o jego działaniach, psychice nieco więcej. Jest to świetny pomysł, pomagający nam lepiej zrozumieć jego zamierzania, jak i całą książkę. Po raz kolejny autor tworzy mroczny świat gór, które po przeczytaniu jego książek nie wydają mi się już takie przyjazne. Zawsze, gdzieś może czaić się zabójca. Zakończenie jak w przypadku ,,Ekspozycji" wbija w fotel, niespodziewane staje się możliwe. Historię poznajemy z perspektywy kolejnych postaci: przełożonego Forsta, prokuratury oraz jak już wspomniałam mordercy nazywanego Bestią z Giewontu. Ta część jest dynamiczna, widzimy grę pomiędzy złem, a dobrem, dobrem, a dobrem i tak dalej. W tej części również nie zabrakło humoru.
,,-Wyglądasz jak dzikus - ocenił. -Mogłem zabrać ci golarkę.
Komisarz wzruszył ramionami.
-Teraz jest taka moda, na drwala.
-Chyba na menela.
-Zwał jak zwał - odparł Forst."
Za szybko uciekają czytające strony :P
Podhalem wstrząsa seria wypadków w górach. Początkowo czarna passa wydaje się jedynie ciągiem pechowych zdarzeń, jednak śledczy ostatecznie odkrywają związek między ofiarami. Każe on sądzić, że ktoś morduje turystów na szlakach. Dochodzenie prowadzi komisarz Forst. Szybko zdaje sobie sprawę z tego, że zabójstwa powiązane są ze sprawą, nad którą pracował z Olgą Szrebską. Zaczyna tropić mordercę, zbierając okruchy informacji, które ten zdaje się z premedytacją zostawiać. Kiedy zbliża się do rozwiązania sprawy, doganiają go upiory z przeszłości. Wiktor Forst będzie musiał stawić czoła nie tylko człowiekowi, którego ściga, ale także ludziom gotowym zrobić wszystko, by go pogrążyć.
Całkiem ciekawe zakończenie, ale komisarz Forst wydaje się być bardziej niezniszczalny niż Langer.
Komisarz Wiktor Forst w drugim tomie nie traci bynajmniej na swej zawziętości, niekonwencjonalnym podejściu oraz totalnym lekceważeniu przepisów i zasad. Powieść czyta się płynnie, autor sprawnie buduje napięcie. Morderca grasujący w górach nie odpuszcza, choć wydawało się, że komisarz rozwiązał zagadkę...
Metody śledcze naszego bohatera mogą budzić wątpliwości, to jednak nie przeszkadza w odbiorze lektury.
Myślę, że jeśli ktoś sięgnął wpierw po "Ekspozycję", a potem (co bardzo prawdopodobne) po "Przewieszenie", to nie ma już dla niego odwrotu. Mróz w drugim tomie sprzedaje czytelnikowi jeszcze ciekawszą fabułę osadzoną w niepowtarzalnym, górskim klimacie. Bohaterowie, którzy pojawiają się w "Przewieszeniu" są równie niebanalni, jak ci, których już znamy i ponownie, nie sposób ocenić ich zachowań w jednym zdaniu. Zakończenie, jak można było spodziewać się po części pierwszej - wybitne i nie pozostawia czytelnikowi innego wyboru niż jak najszybciej zabierać się za "Trawers".
To druga książka z serii o wspaniałym komisarzu Wiktorze Forście. W górach znów robi się niebezpiecznie. W krótkim czasie ginie bardzo wiele osób na szlakach. Początkowo wydaje się to tylko zwykłymi wpadkami, lecz w końcu śledczy odnajdują związek między ofiarami. Zabójca powrócił w wielkim stylu. Forst zostaje wciągnięty w sprawę, lecz nie może zrobić nic innego poza prowadzeniem prywatnego śledztwa. Ktoś próbuje wrobić komisarza w zabijanie na szlakach. Do tego prokurator Wadryś-Hansen prowadzi postępowanie w sprawie egzekucji ,,Łowotara". Poszukiwany Forst otrzymuje wsparcie od Edmunda Osicy. Razem starają się odnaleźć zabójcę. Gra toczy się i życie córki Osicy, Agaty. Trop prowadzi na Słowację. Policjantom udaje się odnaleźć opuszczony budynek z zwłokami dziewczyny. Wiktor podąża za zabójcą, lecz zostaje zatrzymany. Podejrzany jednak zostaje znaleziony martwy, a Forst musi stawić czoła niesłusznym oskarżeniom o współudział w zabójstwach.
Jedna przesyłka zmieniła jej życie "Twoja paczka już na ciebie czeka!" – brzmiała wiadomość, która wydawała się zwykłą pomyłką. Tesa nie...
W 1988 roku Gerard Edling prowadził śledztwo, które zakończyło się ujęciem i skazaniem sprawcy serii zagadkowych zabójstw. Z racji ich tajemniczego charakteru...
,,-Wyglądasz jak dzikus - ocenił. -Mogłem zabrać ci golarkę.
Komisarz wzruszył ramionami.
-Teraz jest taka moda, na drwala.
-Chyba na menela.
-Zwał jak zwał - odparł Forst"
Więcej