Emilia czuje się zła i upokorzona po odkryciu kradzieży. Wszystko zgłasza na policję i ma nadzieję na szybkie rozwiązanie sprawy. Wbrew wszystkiemu Paweł do niczego się nie przyznaje i cały czas pisze do Emi jakby nigdy nic. Kobieta robi się coraz bardziej zmęczona i rozdrażniona całą sytuacją. Policja i prokuratura cały czas ją zbywają mimo, że wszystko im podała jak na tacy. Znalazła nawet część skradzionej biżuterii w lombardzie. Jedynym plusem w tym wszystkim jest to, że jej mąż w końcu zaczął płacić alimenty i może spokojnie zapisać Damiana na siłownię. Chłopak dzięki spotkaniom z trenerem personalnym chce zmienić swoją sylwetkę na bardziej sportową. Tym bardziej, że widzi on już pierwsze efekty po wprowadzeniu diety i regularnych ćwiczeniach. Oczywiście ojciec tego nie rozumie, ale Damian i tak chce iść w tym kierunku.
Dzięki retrospekcjom z przeszłości możemy więcej się dowiedzieć o życiu Pawła w dzieciństwie i młodości. Mężczyzna jednak wiele ukrywał przez Emi, czego ona też się dowiaduje z akt sprawy i nie może uwierzyć z jakim człowiekiem miała do czynienia. Ten jednak uparcie do niej wypisuje wyznając miłość i prosząc o spotkanie. Jednak jak Emi chce żeby wyjaśnił sprawę kradzieży na policji omija sprawę wielkim łukiem.
Myślałam, że akcja książki bardziej się rozwinie. Bardzo denerwowała mnie postawa policji i prokuratury, gdzie mieli wszystko podłożone pod nos, a nie robili nic, żeby rozwiązać sprawę. Zresztą postawa Pawła nie była lepsza, te ciągłe bezsensowne smsy i brak konkretów. Nic dziwnego, że Emi była rozbita emocjonalnie. Mimo wszystko trochę jestem ciekawa co wydarzy się dalej, bo jest zapowiedź kolejnego tomu, a zakończenie trochę mnie zaskoczyło.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2021-03-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 316
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Oldzah
Ładna, inteligentna, miła, a jednak życie nie rozpieszcza Emilii. Gdy w końcu odchodzi od męża, który latami nią poniewierał, wydaje się, że ma...