Po "Podpalacza" Wojciecha Chmielarza sięgnęłam po przeczytaniu polecenia Zygmunta Miłoszewskiego i chyba znalazłam kolejnego ulubionego autora.
Na jednym z warszawskich osiedli wybucha pożar. To, co początkowo wydaje się być nieszczęśliwym wypadkiem, okazuje się dokładnie zaplanowanym morderstwem. Komisarz Mortka podejmuje się śledztwa.
Główny bohater książki, a przy okazji całej serii zapoczątkowanej przez "Podpalacza" to dość typowy przedstawiciel książkowego gatunku detektywów policyjnych. Mimo wszystko sprawia wrażenie niezwykle sympatycznego, więc to już stanowi niejako przewagę. Ponadto autorowi udało się stworzyć ciekawego i bogatego w charakter bohatera, co wcale nie jest takie oczywiste w kryminałach.
Wojciech Chmielarz w "Podpalaczu" stworzy historię pełną napięcia i akcji, a jednocześnie taką, w którą niezwykle łatwo uwierzyć. Realizm fabuły sprawia, że książkę czyta się szybko i dobrze.
Polecam tę książkę osobom, które mają po dziurki w nosie fantazjowania autorów kryminałów. "Podpalacz" mógłby się zdarzyć w rzeczywistości bez większych zmian.
--
Książkę przeczytałam dzięki portalowi www.CzytamPierwszy.pl
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2018-01-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 367
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
zielonamalpa
Czy tylko mi się wydaje dziwne, że w środku nocy w tłumie gapiów stoi jakiś obcy facet? Nie uczyli was, że zbrodniarz zawsze wraca na miejsce przestępstwa?
- Uczyli - powiedział ponuro Kochan. - Ale uczyli też żeby się nie podniecać się każdą pierdołą.
Krotowice - miasteczko zagubione gdzieś w Karkonoszach. Jedenastoletnia Marta nie wraca do domu na noc. Policja rozpoczyna poszukiwania i szybko odnajduje...
Podobno czas leczy rany. Jednak niektóre nigdy się nie zabliźniają. Najpierw pod torami pociągu ginie Marysia, uczennica ekskluzywnej prywatnej...
..Mieszkasz w Polsce, chłopie, tutaj jak ktoś ma okazję wpakować cię w szambo, to zrobi to dla samej radości patrzenia, jak się w nim taplasz..."!
Więcej