FABUŁA I PODSUMOWANIE:
Dwoje młodych Polaków decyduje się na wspólną podróż autostopem za wschodnią granicę: przez Ukrainę i Białoruś aż do ogromnej Rosji. Ich szalona wyprawa ma na celu odnalezienie dziewczyny, jednak przypadkowo poznanej, a to znacznie komplikuję sprawę. Pakując plecaki, stawiając wszystko na jedną kartę i w pełni oddając swój los w ręce obcych i przypadkowo spotkanych osób mężczyźni odbywają podróż, która uczy życia. Co oznacza prawdziwe zagrożenie życia spowodowane głodem, mrozem czy spotkaniem z dzikim zwierzęciem? Jak dużo radości zabiera nam monotonia? Jak bardzo należy uważać na to co i gdzie się mówi? Czy można zostać niesłusznie oskarżonym o bycie szpiegiem? I najważniejsze: jak wiele różnych spojrzeń na świat mogą mieć obywatele jednego kraju? Przeczytajcie „Po drugiej stronie Uralu”, a wszystkiego się dowiecie! Polecam szczególnie kochającym podróże i poznawanie obcych kultur – ten tytuł zachwyca, szokuje, uświadamia, a na końcu zostawia w refleksji.
PLUSY:
+ Podróż na wschód oznacza, że otoczeni jesteśmy przez zupełnie inny alfabet, więc o ile ze słuchu możemy się domyślać co ktoś ma na myśli, to z pisaniem mogłoby być gorzej. Autor opisując rozmowy, które przeprowadzał z miejscowymi w trakcie wyprawy zapisywał je tak, jak słyszymy, a nie za pomocą cyrylicy, co sprawiło, że nawet nie znając języka rosyjskiego możemy z łatwością zrozumieć treść dyskusji.
+ Krajobrazy zostały opisane niezwykle plastycznie co sprawiło, że czułam dokładnie jaka była atmosfera towarzysząca autostopowiczom. Pokonali oni znaczny dystans, więc i przyroda była różnorodna: lasy, góry, tajga, ale także blokowiska, betony i sznury aut. Kontrast między pędem miejskiego życia, a spokojem i harmonią terenów niezamieszkałych był wyraźnie widoczny.
+ Tytuł ten niesie za sobą nie tylko wiele uniwersalnego przekazu, ale także lekcje lepsze niż dostajemy na lekcjach historii czy geografii. Wiele historycznych wydarzeń zostało wspomnianych i opatrzonych odpowiednim komentarzem od miejscowej ludności lub samego wędrowca.
+ Co kilka stron pojawiało się przemyślenie autora, które miałam ochotę oprawić w złotą ramkę i powiesić na ścianie. Podczas wyprawy oderwał się on od tego co znane i codzienne, a w takiej sytuacji ilość przemyśleń dotyczących życia z pewnością jest większa niż zwykle. Wiele nowych rzeczy można wynieść z jednej rozmowy i dzięki temu, że autor wszystko zapisał i pokazał światu w postaci tej książki czytelnik także może zaczerpnąć nowej wiedzy.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-06-15
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
Liczba stron: 346
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
girlinthebooks