"Patrycja. Dziewczyna znikąd" wraca do nas w nowym,poprawionym wydaniu. To była pierwsza powieść Autorki,która została wydana pod tytułem "Pocałunek morza". Ta jak i poprzednia wersja ogromnie przypadły mi do gustu. Zostajemy wprowadzeni w świat pełen marzeń , lęków, tęsknot i pragnień . Dostajemy tu namiastkę życia Autorki ,jej mamy i siostry .Właśnie takie historie zapadają głęboko w pamięć,a bohaterowie i ich losy stają się nam bliskie. Kibicujemy ich wyborom ,przeżywamy porażki i rozterki wierząc ,że tuż za rogiem czeka na nich spełnienie marzeń i szczęśliwe życie.
"Czuła,że o to nadchodzi moment,w którym biała plama w jej życiu zacznie się wypełniać kolorami ".
Patrycja musiała szybko dorosnąć po śmierci mamy. Dziewczyna zostaje wyrwana ze swojego bezpiecznego świata i zawieziona na wieś do babci. Ojciec obiecał ją zabrać do nowego domu i rodziny jak tylko udobrucha nową żonę . Niestety tygodnie zamieniły się w lata,a Patrycja musiała radzić sobie sama z samotnością,ciężka pracą, biedą i odrzuceniem . Dopiero na łożu śmierci ojciec się tłumaczy i wyjawia dziewczynie tajemnice. To właśnie wtedy młoda kobieta podejmuje decyzję,aby spełnić marzenia. Jednym z nich jest zobaczenie morza. Patrycja bez słowa opuszcza dotychczasowe ,pełne bólu ,złamanego serca i ciężkiej pracy miejsce.Koniec podróży miał dać nadzieję na lepsze jutro,niestety Patrycja dopada smutek i bezsilność. Dzięki przypadkowi spotyka na swojej drodze Marię,która daje jej szansę na nowe życie i spełnianie dalszych marzeń ... Co takiego chciała zrobić Patrycja? Czy uda się jej posklejać złamane serce i spełnić marzenia? Czy z przeszłością da się pogodzić i iść do przodu ?
"Nic nie dzieje się bez przyczyny...Zamiast rozpamiętywać,trzeba iść do przodu,walczyć o swoje miejsce w życiu !"
Anna Stryjewska pokazuje ,że życie każdego z nas ma swoje lepsze i gorsze momenty. W przeciwieństwie do bajek, nie zawsze wszystko jest dobrze i nie zawsze mamy do czynienia ze szczęśliwym zakończeniem. Mimo wszystko warto czerpać radość z małych rzeczy i nie odbierać sobie prawa do szczęścia. Prawdziwe życie nie może składać się tylko z dobrych chwil,to właśnie porażki i błędy pozwalają nam osiągnąć nałożone sobie cele.
Autorka zmusza czytelnika do refleksji nad sobą i swoim życiem. Nasze szczęście jest na wyciągnięcie ręki.Pozwólmy sobie na bycie szczęśliwymi tu i teraz, nie odkładajmy tego na potem. Kluczem do szczęścia jest życie w zgodzie z samym sobą, a szczęśliwe życie nie jest obwarowane tylko warunkami i sztywnymi zasadami. Poddając się i czekając na lepsze dni,możemy przeoczyć moment, w którym szczęście pukało do Naszych drzwi.
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2024-08-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Ewelina Górecka
Poruszająca opowieść o przyjaźni między podziałami, miłości i dążeniu do realizacji marzeń... Młodziutka Apolonia, chcąc uniknąć kolejnych, brutalnych...
Czym jest życie bez miłości, przyjaźni i zaufania? Czy alkohol, seks i pieniądze są właściwym lekarstwem na smutek i porażki? Jak daleko zaprowadzą kłamstwa...