Książka niezbyt przypadła mi do gustu. Czytało mi się ją dosyć ciężko a fabuła niespecjalnie wciągała. Jedynie zakończenie wywarło na mnie ogromne wrażenie i było wręcz nieprawdopodobne. Będziecie mega zaskoczeni gwarantuję. Cały wątek kryminalny był dla mnie zbyt płytki i nieciekawy. Miałam większe oczekiwania co do tej powieści. Główny bohater Giorgio Saveri strasznie mnie denerwował i go nie polubiłam. Wydawało mi się, że nie myślał głową tylko tym co miał w spodniach. Jego kochanka Giulia była kłamliwą suką i wykorzystywała go przy każdej sposobności.
Akcja książki toczy się we Włoszech. Mężczyzna po rozwodzie zamieszkał sam w luksusowej willi w okolicach Piacenzy. Posiadłość była pełna drogich obrazów i dzieł sztuki. Giorgio dobiegał czterdziestki ale po samobójstwie ojca w górach, zakończył pracę w kancelarii i zaszył się w domu. Odwiedzała go tylko Agnese, która była jego gosposią. Pewnego wieczoru, gdy wracał do domu, spotkał kobietę, której zepsuł się samochód. Mężczyzna zabiera Giulię do siebie i zapewnia jej nocleg. Po kilku dniach zostają kochankami. W niedługim czasie ginie kilka kobiet w tym i jego gosposia, która była dla niego jak matka.
Nie odradzam Wam czytania tej powieści. Wręcz zachęcam do czytania, byście mogli sami poznać tę historię i wyrobić sobie o niej zdanie. Ja się okropnie wynudziłam i tylko chęć poznania zakończenia zmusiła mnie do czytania.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2020-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 312
Tytuł oryginału: La memoria dei corpi
Dodał/a opinię:
Izabela Hebda