Książki pana Wojciecha Wójcika są moimi ulubionymi kryminałami, gdyż zawsze serwuje nam dodatek psychologiczny. Czytałam już ,,Dziedzictwo von Schindlerów" , ,,Kurs na śmierć", ,,Krwawe łzy" , ,,Trzecia szansa" , ,,Martwa woda" i teraz tą ,,Odmęty śmierci". Jeszcze nie zdarzyło mi się, by jego powieść mnie nie usatysfakcjonowała, a nawet dodam więcej, co jedna kolejna, to zawsze lepsza i więcej tam zagrań psychologicznych. Przede wszystkim, autor wyznaje zasadę, by powieść torować na wolną, wolną, szybką, zaskoczenie. I ponownie, wciąż ten sam rytm, więc wiedząc, że zaraz nastąpi zaskoczenie pragnie się przyspieszyć czytanie. Tutaj nawet wątła staruszka nie jest tym za kogo się podaje. Każdy skrywa nie tyle wstydliwy sekret, co tajemnicę, którą dla wszystkich najlepiej, by nikt jej nie odkrył. Jedni noszą w sercu boleści, które pomimo śmierci bliskiej osoby wciąż nie dają o sobie zapomnieć. Postać nadal pała do niego nienawiścią i to nas bardzo dziwi. W miarę jak nastrajamy się coraz bardziej, każdy detal, który ma być nie istotny, staje się coraz bardziej ważny i tajemniczy. Bo czy śmierć można oszukać? A może pochowanie pustej trumny jest normalne? Dlaczego nie można zwyczajnie być szczerym? Czemu każdy musi tu mieć coś do ukrycia, skoro nie robi nic złego? Czy możliwe, by jednak kiedyś zachowywał się mniej fałszywie?
Ale bardzo mi się podobało próbowanie znalezienia tutaj winnego! Próbowanie, bo i tak mi się nie udało. Zbyt wiele było tutaj trupów i psychicznych umysłów:-) Dodatkowo autor zaserwował nam tu kilka wątków z których ciężko było stwierdzić, który był lepszy od którego. Ludzie to jednak potrafią pokręcić sobie życie. Postacie nazywam ludźmi, gdyż byli bardzo wiarygodni. Mieli swoje za uszami, ale niekiedy myśleli w tym o innych. W jaki sposób, to sami oceńcie, skoro rodzinne zgony nie należały do zwyczajnych. Ze wszystkim związany był pewien zakład w którym leczą się ludzie mądrzy inaczej. To niby kryminał, ale choć policja ma swoje śledztwo, to my widzimy je bardziej od strony innych postaci. Podobało mi się, kiedy jedna osoba podkreśla paranoję drugiej:-) Co tu dużo pisać, przeczytajcie sami:-) Choć polecam WSZYSTKIE książki autora:-)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2023-05-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 560
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
Prywatnie stoję na stanowisku, że każdy, kto z premedytacją zabija człowieka, jest świrem.
Są takie tajemnice, które nie powinny zostać odkryte. Nigdy... Marek, młody i obiecujący funkcjonariusz ABW, otrzymuje z pozoru rutynowe zadanie. Podczas...
Jeden tajemniczy telefon rozpoczyna koszmarną wyprawę w przeszłość Podczas zebrania rady pedagogicznej ktoś odkrywa zwłoki nauczyciela geografii. Policja...
- Fajna babeczka. Ma pan niezły gust, ale musi pan wiedzieć, że takie są najgorsze. Mężczyzna w ich towarzystwie staje się bezbronny jak niemowlę.
Więcej