Beata doznaje szoku. Jej mąż pewnego dnia oznajmia jej, że odchodzi i to do KOCHANKA! Kobieta myślała, że to tylko głupi żart. Chciała tego, niestety gorzkie słowa męża okazały się być prawdą. Ale jak to? Po 12 latach małżeństwa? Przecież nie możliwe żeby jej mąż mógł być gejem! Zauważyłaby! Niestety, okropny "sen" nie chciał się skończyć. Beata przeżywała całą masę uczuć - wstręt, rozczarowanie, rozpacz, żal, niedowierzanie, smutek... W jej głowie kłębiło się milion różnych myśli. Nagle okazało się, że musi swoje życie zacząć na nowo. Ale jak? Skąd wziąć siły i chęci?
Książka przedstawia długą drogę godzenia się Beaty z nową sytuacją. Autorka nie zapomina jednak o Marku - sprawcy całego zamieszania. Tylko czy słowo "sprawca" jest tutaj na miejscu? Przecież dla Marka to też jest trudna sytuacja. Został mężem Beaty, bo tego się od niego oczekiwało - założenia rodziny. Nie chcąc zawieść ojca, a później, by nie pogrążyć firmy prawniczej, którą przejął po ojcu ciekawymi nowinkami o własnej orientacji seksualnej brnął w małżeństwo dalej. Dopiero gdy poznał Marcina serce zabiło mu mocniej i postanowił to zmienić. Tylko czy sam był gotów na ten krok? Czy można po tylu latach wreszcie przestać udawać jak gdyby nigdy nic? Okazuje się, że w tej sytuacji nie tylko Beata jest pokrzywdzona. Ofiar jest znacznie więcej, bo i Marek walczy z nową sytuacją, jego partner, który musi zmagać się z tchórzostwem Marka i Bartek - syn Marka i Beaty. Oj, niechciana prawda bywa trudna!
Autorka bardzo wnikliwie potraktowała temat. Ukazuje wachlarz emocji targający poszczególnymi bohaterami. Przedstawia problem z obu stron barykady, nikogo nie broni, nikogo nie gani. Przedstawia nam fakty. To czytelnik sam wyrabia sobie zdanie i ocenia całą historię. Czy dobrze, że Marek się ujawnił? Czy jest winny? Czy należy mu się kara? O tym musicie przekonać się sami czytając tę niezwykłą historię.
Język powieści jest harmonijny, piękny, choć niektóre sytuacje (nawet dla osoby nie przeklinającej jaką jestem ja) aż się prosiły o użycie jakichś siarczystych słów. Wszyscy bohaterzy książki odznaczają dużą inteligencją (no może poza Norbertem :p), co nie oznacza, że są tacy sami. Wręcz przeciwnie.
Książka porusza bardzo ciekawy, niespotykany temat, jednak nie wiem dlaczego nie "wciąga" od razu. Momentami nawet mnie nużyła. Cieszę się jednak, że nie zrezygnowałam i przeczytałam do końca, bo dopiero całość daje spójny, wyraźny obraz tej historii. Mam nadzieję, że inni też się nie zrażą i dadzą książkę szansę, bo naprawdę warto.
Informacje dodatkowe o Niechciana prawda:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2012-11-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7839-387-0
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
magdalenardo
Sprawdzam ceny dla ciebie ...