Są kryminały, thrillery i jest Ewa Przydryga.
Jeśli coś wychodzi spod jej pióra, klawiatury, maszyny do pisania to wiadomo, że będzie dobre.
Mursz to wymarła część kaszubskiego lasu, owiana złą sławą.
Las, który odcisnął krwawe piętno na mieszkańcach.
To tutaj została zamordowana rok wcześniej Lara.
Kasandra to niedoszła samobójczyni i koleżanka Lary.
Pola to kobieta po przejściach, która po stracie męża i syna próbuje wrócić do życia.
Po zakończeniu terapii koresponduje z Kasandrą,która swoimi opowieściami zaciekawia ją pewną historią i wyjeżdża do Duchnego Lasu. Jest ciekawa wydarzeń z przeszłości.
Wszystkie znaki prowadzą ją do spalonej leśniczowki, która skrywa mroczne sekrety.
Czy uda jej się rozwiązać zagadkę?
Czy nie będzie igrać z losem?
Początkowo wielowątkowość trochę mną zakręciła i potrzebowałam chwili, aby wgryźć się w historię.
Gdy do tego doszło książka pochłonęła mnie całkowicie. Byłam tak ciekawa o co chodzi, że z wielkim trudem odkładałam lekturę.
Autorka ma niebywałą lekkość prostymi słowami stworzyć mroczny klimat, że gęsia skórka sama się pojawia,a czytelnik czuje dziwny niepokój.
To świetny, mroczny thriller z ciekawą fabułą, świetnie wykreowanymi postaciami.
Jednak to co dawało cały klimat to Duchny Las.
Miejsce wymyślone, ale czy aby pewno?
A może jest gdzieś mursz, który wciągnął wiele mrocznych sekretów?
Miejsce przekletych wierzeń i mrocznych tajemnic.
Ja już wiem, a Wam serdecznie polecam lekturę.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
Niewiele matek jest tak bardzo toksycznych jak moja.
Ma umrzeć. Musi umrzeć. Taki jest nadrzędny cel. W radiowym konkursie Lila wygrywa rodzinny pobyt w luksusowej rezydencji. Położony z dala od...
W ciemności wychodzi na jaw najmroczniejsza strona ludzkiej natury. Wybuch, a potem martwa cisza. Na tafli słonego jeziora unoszą się zwłoki młodego...
W lesie zawsze czułam się bezpieczna. Bez względu na porę dnia czy pogodę przyroda od zawsze wypełniała mnie naturalna siłą, nawet, a może zwłaszcza, w tych najpodlejszych sytuacjach. To tam uciekałam, to tam szukałam wspomnień...
Więcej