Miłość ze snu

Ocena: 4 (2 głosów)
opis

Ta książka sprawia wrażenie, jakby autorka próbowała upchnąć w niej dwie, a nawet trzy różne historie z różnych gatunków. Z jednej strony czytam o nastolatkach. Niby 16 lat, ale aż do końca nie mogłam pozbyć się odczucia, jakby mieli co najwyżej 12 lat, aż tu nagle wyskakuje temat szybkiego numerku. No serio? To albo dzieci i bajka dla nich, albo historia o młodzieży wkraczającej powoli w świat dorosłych?

Na pewno postawię ten tytuł na półce obok Uwiezionej pomiędzy Światami, bo mam wrażenie, że te książki wylazły z tego samego wora. Tyle, że w Uwiezionej cala fantastyczna otoczka była jakoś tak bardziej na miejscu. Tu mi za cholerę nie pasuje. Nie byłam na nią gotowa, nie spodziewałam się jej i nie mogłam się do niej przekonać, choć przyznaję, że rozwiązanie zagadki okazało się banalnie proste i piękne w tej prostocie, a jednocześnie ciekawe i zgrabnie przez autorkę opracowane. Niestety droga, jaką czytelnik musi pokonać, by do tego rozwiązania razem z bohaterami trafić, była dla mnie potwornie nudna. Do tego stopnia, że niestety chwilami się po prostu wyłączałam. Rzadko mi się to zdarza, ale nijak nie idzie mi w parze myślenie o tym mam jutro do zrobienia akurat w trakcie pasjonującej lektury.

Wątek romantyczny jest trudny do określenia. Podobały mi się problemy sercowe bohaterów, ich wzloty i upadki, a szczególnie delikatne podchody. Nie porwała mnie jednak ta miłość na tyle, bym później chodziła i wciąż o tej parze myślała. Szczerze? Tydzień później ja nawet nie jestem w stanie określić, ile tych scen, które mnie tknęły, było.

Na okładce można wyczytać, że Maks nie poznaje Alicji, ale za to jest chłopakiem, o którym śniła, odkąd pamięta. Naprawdę spodobał mi się taki motyw. Nie podoba mi się jedynie sposób jego realizacji. Zamiast dodawania aspektów fantastycznych, autorka mogła skupić się na samych bohaterach i ich obecnym życiu. Pójść w temat nieodwzajemnionej miłości Ali, jej prób zdobycia serca ukochanego.

Lubię dziecięce książki, jest ich kilka na tym blogu. Ale ta książka to problematyczna zmora, bo zupełnie nie wiem jakiej grupie czytelniczej mogłabym ją polecić. Długo też myślałam czy jest to książka, którą lubię. I chyba jednak nie lubię. Mam ochotę przeczytać ją drugi raz tylko po to, by przekonać się, że jednak źle zrozumiałam treść pierwszym razem i tam jest napisane zupełnie coś innego.

Broni się trochę Maks, bo jest tego typu chłopakiem, w jakim można się zauroczyć. Mądry, kulturalny, pozytywny i bardzo spokojny. Posiada wiele cieni w swoim sercu i przez to może wydawać się tajemniczy, a jak wiadomo, to jest pociągające. I nawet jeśli jemu dałabym te 16,nawet 18 lat, to jego partnerka zupełnie do takiej dojrzałości nie pasuje.

Czy już wspominałam, że nie podoba mi się również okładka? Wiem, ktoś tu postawił na prostotę, szybki, krótki przekaz. Ale gdy wpiszecie sobie w Google grafikę słowo “fantasy” wyskakuje mnóstwo niesamowitych obrazów, które znacznie bardziej pasowałyby mi do tego konkretnego motywu snu, jaki opisała autorka.

Informacje dodatkowe o Miłość ze snu:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2017-03-01
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-271-5588-7
Liczba stron: 280
Dodał/a opinię: sniezynka

więcej
Zobacz opinie o książce Miłość ze snu

Kup książkę Miłość ze snu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Reklamy