Korowód

Ocena: 4.87 (15 głosów)
opis

; Korowód ;


Jakub Małecki


Wydawnictwo: SQN


Literatura: Piękna


; Kiedy liczę, Jesteśmy tylko ty i ja, lecz kiedy spojrzę  przed siebie w bieli drogi,  zawsze jest tam ktoś jeszcze, wędruje przy tobie ( ... )
                   - ; Ziemia jałowa ;  Thomas Stearns Eliot


Listy Feliksa do Marianki urzekły mnie, utopiły, chciałam jeszcze i bardziej wiedzieć i poczuć muśnięcie skrzydeł motyla, dać się ponieść wyobraźni, pragnęłam wejść do ich życia i chłonąć dylematy, tę miłość szaloną i niepoprawną, nieść nurtem wbrew światu, ale każda miłość jest inna, unikatowa, niestandardowa, bo sama nas niesie w głąb uczuć które nijak mają się ku zdrowemu rozsądkowi, delikatność przenikająca listy, listy pisane ręką człowieka, mężczyzny który pisze i przekazuje swoje wrażenia, nic nie jest ważne a może to utopia która trzymała bohatera przy żuciu … Zastanawiałam się kim był mężczyzna uciekający z niemowlęciem na ręku przez Bałtyk, przed kim uciekał, dlaczego go gonili, co takiego zrobił, po czym ujrzałam oczami wyobraźni wydarzenia chłopca który spędzał wakacje u wujostwa, letnie dni, ciepłe noce, czytanie książek pod kocem, jedzenie jabłek z drzewa, ta gruszka która pozostawiła ślad wspomnienia smaku, czysta delektacja, wydarzenie sprawiło że wuj - alkoholik - stał się bohaterem dziecięcego wybryku które położyło cień na dalszych losach młodego bohatera, jak zaczął go dostrzegać, kim się stał w jego oczach, jakie wartości przyćmiły i stworzyły kształt który był jak anioł stróż, dodawał skrzydeł, chronił, bronił, ale stwarzał zagrożenie, jakie? czy dzięki nie mu stał się kim innym, ważnym, czy to on wpłynął na jego cechy i charakter, a może to bujna wyobraźni, inność która uciekała od rówieśników i zamknęła w samotności. Listy Feliksa stały się sztandarem powieści - połączeniem i opowieścią o ludzkich losach, miłości która była silna ale zbyt trudna lub nie pojęta, metafizyczna, nie osiągalna w słowach, małostkowa...jak potoczyły się losy tych dwojga? co stało się z chłopcem po wakacjach u wujostwa? czy człowiek z tobołkiem w ręku doszedł do celu?


  ; Sam o sobie nie wiedziałem zbyt wiele. Rozumiałem, że to, jaki jestem, okaże się ewentualnie w przeszłości ; Nie wiedziałem, jaki mam charakter, jakie cechy, jakie zalety i wady, bo nigdy nie byłem sam i być może wszystko, co dałoby się o mnie powiedzieć, było bardziej Kształtu niż moje. To tak, jakby oceniać zapach czegoś, co jest zamknięte w słoiku.; 
Powieść niebanalna, nietuzinkowa, odrębna od wielu historii które jakże mnie urzekły, wciągnęły, w które się zatraciłam, zapomniałam o zwykłej codzienności, powiecie, ale o czym, ale diabeł tkwi w szczegółach, rozsypana historia człowieka które pięknie splata w opowieści własne losy, postacie tak ważne które można uznać za rozsypaną układankę, dobierasz fakty, porównujesz wątki, nabierasz wody w usta i tkwisz w niepewności bo tutaj historia jest miłosną igraszką o pierwszych zalążkach tych muśnięć ust o muszlę ucha, te dreszcze, podniecenie, ten wyraz pragnienia, uciekasz do wsi i domostwa wujostwa, jego osoby, charakteru, poznajesz temperament, coś ci odbija, jeden impuls który sprawia że wydarzenia zmieniają bieg zdarzeń postaci, pojawia się ktoś na kształt który daje pazura jego życiu, nabiera tempa, który go ciekawi, inspiruje ale napawa obawą, przede wszystkim te listy Feliksa do Marianki są werbalną mistyfikacją i grą słów, czy aby na pewno? 
Aby nie spoilerować , warto sięgnąć po ambitne dzieło dające wiele do myślenia. Polecam.


 ( ... ) lepiej kochać i cierpieć, niż nie kochać wcale.

 

Informacje dodatkowe o Korowód:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383302188
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię: Renata Mielczarek

Tagi: Proza literacka

więcej
Zobacz opinie o książce Korowód

Kup książkę Korowód

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Horyzont
Jakub Małecki0
Okładka ksiązki - Horyzont

Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont. Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek...

Święto ognia
Jakub Małecki0
Okładka ksiązki - Święto ognia

Tata tanczy za szyba. Podnosi rozmazane przez deszcz rece i kołysze rozmazana przez deszcz głowa, ma zamkniete oczy i ja w koncu też zamykam swoje, i spie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Pokochaj mnie wreszcie!
Agnieszka Łepki
Pokochaj mnie wreszcie!
Kochana córeczko
Anna Siedlecka ;
Kochana córeczko
Ocaleni z Drohobycza
Katarzyna Skopiec
Ocaleni z Drohobycza
Biały mróz
Zdzich Wojtaś
 Biały mróz
Amor w bibliotece
Anna Wojtkowska-Witala ;
Amor w bibliotece
Pięć odcieni miłości
Karolina Wilczyńska ;
Pięć odcieni miłości
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy