Koniec roku za pasem.. Czy wybraliście już książki, które będą waszym numerem jeden na podsumowaniu czytalicznym ? Na moją listę bezapelacyjnie wskakuje książka Kate Quinnn "Kod Róży". Jak już nie raz wspomniałam, jestem zagorzałą fanką kryminałów, jednak na moim profilu pojawiają się również powieści obyczajowe czy thrillery, myślę, że każdy potrzebuje czasami odskoczni od swojego gatunku. Jestem też osobą, której do lektury książek o tematyce wojennej nie trzeba dwa razy namawiać, tym bardziej gdy są one inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Takie książki biorę w ciemno i wiem, że czas, jaki spędzę z lekturą nie będzie czasem straconym.
Tak też było w tym przypadku. "Kod Róży" to historia trzech kobiet, Mab, Beth i Osli, które w najgorszym czasie, jakim była druga wojna światowa, połączyła niezwykła przyjaźń. Dzisiaj, gdy Wielka Brytania żyje ślubem stulecia do Osli i Mab przychodzą zaszyfrowane wiadomości od Beth, zamkniętej w zakładzie psychiatrycznym. Czy przyjaciółki zdecydują spotkać się z nią, po tym, co zrobiła w przeszłości? A może winny jest ktoś inny? Czy kobietom uda się odkryć prawdę?
Kate Quinn zabrała nas do najpilniej strzeżonego miejsca w Wielkiej Brytanii podczas drugiej wojny światowej, gdzie za złamanie najmniejszego sekretu groziła kara śmierci. Historia trzech kobiet, które połączyła tajemnica państwowa, kobiety, które łamały szyfry, tłumaczyły niemieckie dokumenty i swoją pracą przyczyniły się do pokonania Hitlera. Były młode, miały marzenia, każda z nich chciała kochać i być kochana, żyły tak, jakby jutra miało nie być. Ich życie zmieniła wojna i praca jaką wykonywały w obronie swojego kraju.
Powiedzieć, że ta powieść jest piękna to tak, jakby nie powiedzieć nic. Kate Quinn oczarowała mnie swoim stylem, językiem i umiejętnością budowania napięcia. Pomyślicie, jak to, w powieści obyczajowej ? Ale nie, "Kod Róży" to nie tylko powieść obyczajowa, której fabuła osadzona jest w czasie wojny. To mistrzowskie połączenie thrillera, powieści szpiegowskiej i sensacyjnej, z delikatną nutą romansu, która pełna jest tajemnic, niesamowitych zwrotów akcji, i którą, mimo tych 630 stron, czyta się z zapartym tchem, nie mogąc się od niej oderwać. Polecam z całego serca, szczególnie fanom powieści historycznych. Gwarantuję, że ani przez moment nie poczujecie się znudzeni.
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 640
Tytuł oryginału: The Rose Kode
Tłumaczenie: Anna Gralak
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
Kiedyś sama polowała. Teraz polują na nią. Nina Markova zawsze marzyła o lataniu. Kiedy naziści atakują Związek Radziecki, ryzykuje wszystko, aby dołączyć...
Biografia Giulii Farnese, metresy papieża Aleksandra VI Borgii i siostry papieża Pawła III, posłużyła Kate Quinn za kanwę dla fascynującej, pełnokrwistej...