"Grecja. Gorzkie pomarańcze" to kolejna książka autora. Jakiś czas temu prezentowałam wam jego książkę kucharska z historią w tle.
Dionisios Sturis urodzony w Grecji, ale wychowywał się w Polsce. Syn Polki i Greka.
Jest dziennikarzem i pisarzem.
Pasjonata gotowania dzięki swojej mamie.
Ta książka to jego osobista opowieść o Grecji. Nie tylko tej znanej turystom, ale tej, którą dopadł kryzys, a skutki bycia w Unii bolą do dnia dzisiejszego.
Bardzo dużo uwagi autor poświęca temu tematowi i czytając było mi przykro, że tak piękny kraj padł ofiarą złej konstrukcji strefy euro, biekonkurencyjnej gospodarki i błędnym programom pomocowym wierzycieli.
Książka jest reportażem, ale wzbogaconym o wątki biograficzne i nadające im osobisty wydźwięk.
Piękna szata graficzna, a wewnątrz kolorowe ilustracje.
To cudowna podróż do serca tego pięknego kraju, ale i tej szarej, smutnej strony.
Dla mnie świetnie napisane kompendium wiedzy o tym kraju, o ludziach, o rzeczach przemilczanych i smutnych,ale i tych pięknych.
Polecam❤️
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2013-06-05
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 160
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
Kalimera! Dzień dobry! Dziesiąty tom serii "Świat dla Dociekliwych" zabierze was do Grecji i pokaże wam jej mniej znane oblicze. Skąd się wzięło słowo...
Wyspa Man to niewielka kropka na mapie położona na wschód od Irlandii, kawałek lądu, który, zgodnie z legendą, powstał podczas walki olbrzymów. To ojczyzna...