Każda z nas rzuca zaklęcia, codziennie, mniej lub bardziej skuteczne 😅 i jestem wręcz pewna, że choć raz w życiu, zdarzyło się Wam po rozstaniu z chłopakiem / dziewczyną rzucać klątwy. Choćby takie niewinne - Niech go / ją piekło pochłonie 😂 to w pełni zrozumiałe.
Dlatego też wiem jakie emocje targały Vivi po rozstaniu z Rhysem. Chłopak wydawał się taki idealny i nagle złamał jej serce. A czarownicy złamać serce może tylko głupiec nie biorący pod uwagę konsekwencji.
No właśnie - konsekwencje - to takie słowo klucz tej książki. Tak jak i magia. Jej tu nie brakuje. Mamy też pod dostatkiem humoru i ogólnie ta książka to po prostu REWELACJA !
" - Krzywdy muszą zostać naprawione, a to, co niesłusznie zabrane, winno być zwrócone !"
Minęło 9 lat od pamiętnego rozstania. Vivi i Rhys żyją jakby nie miało ono miejsca. Jednak nadchodzi święto założycieli miasta, a Rhys jest potomkiem, któremu przypada obowiązek wzmocnienia linii geomantycznych. Nie jest z tego zadowolony, bo jednak pamięta kogo zostawił w tym mieście. Ale nie ma pojęcia co go czeka gdy tam wróci...
Nie wiem jak Wy ale ja z uwielbieniem oglądałam wieeeele lat temu Sabrinę. Może ta historia nie jest do niej łudząco podobna, ale jeśli też uwielbialiście ten serial to i tę książkę pokochacie. Dosłownie za wszystko !
Cudownie się bawiłam podczas czytania. To lekka historia, taka wywołująca uśmiech na twarzy oraz ... rumieńce, bo choć bohaterowie wmawiają sobie uparcie, że ich romans sprzed lat, nie ma znaczenia, niesamowicie silne przyciąganie i chemia, która jest między nimi nadal, mówią coś innego.
To raczej książka dla dorosłych. Trafiają się wulgaryzmy i nie brak chwil namiętnych uniesień. Ale wszystko napisane ze smakiem, w wyjątkowym stylu. I ta spora dawka magii, zaskakujących, pełnych humoru sytuacji, spodoba się wg mnie, każdemu.
Bohaterów też nie sposób nie pokochać. Rhys mimo, że zranił Vivi, to cudowny facet, ciężko oprzeć się jego urokowi. Vivi z kolei nabroila ale miała przecież powody i nie spodziewała się, aż takich efektów 😅. Mają teraz okazję wspólnie wszystko naprawić. O ile się uda ...
To jest taka historia idealna na kryzys czytelniczy, albo gdy potrzebujecie czegoś po prostu lekkiego żeby odpocząć od trudniejszych, mocniejszych książek. Dla mnie była idealna na teraz, potrzebowałam czegoś takiego.
Pamiętajcie żeby "Nigdy nie mieszać wódki z czarami ". Klątwy też rzucajcie ostrożnie, a jak kot zacznie do Was mówić... Możliwe, że któraś zadziałała 😅
Miłego dnia 💛
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Marta BONIECKA