Od prawie pół roku temat numer 1 na świecie to koronawirus. Na urlopie, żeby nie myśleć o trwającej pandemii, sięgnęłam po powieść o … wirusie Krugera :D
„Erectus” to thriller naukowy, nieźle napisany, wciągający, niebanalny, dający do myślenia. Według mnie idealny nie tylko na urlop. O czym jest ta powieść? O wirusie, który sprawia, że zainfekowane organizmy cofają się w rozwoju o miliony lat. I tak słoniom wyrastają podwójne kły, rośliny zmieniają się w paprocie rodem z czasów dinozaurów, a człowiek… też się zmienia i chyba przestaje być człowiekiem.
Jestem na tak, to przedziwne połączenie „Planety małp” i „Jurassic Parku” to naprawdę niezła literatura rozrywkowa. To także opowieść o tym, jak człowiek zachowuje się w obliczu zagrożenia, jak świat radzi sobie (albo nie radzi!) z rozwijającą się epidemią, wreszcie, gdzie jest granica człowieczeństwa.
Polecam!
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2020-07-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Erectus
Język oryginału: niemiecki
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska