Na początku trochę się zdziwiliśmy. Świnia jako nowy członek rodziny Hafleyów?! Koszmar! Potem dołączył do nich niesforny dziadek...
Książkę łączy temat różnicy pokoleń i znaków dzisiejszych dni. Mama Grega zbiera podpisy pod petycją, aby podczas jednego weekendu każdy zapomniał o zdobyczach technologii cybernetycznej, wyłączył telewizor i pożył tak jak było dawniej. Co z tego wyniknie? Cóż, nie tylko Greg to "mięczak" - po kimś to ma, a dziadek to już gagatek do kwadratu! Ucieczka przed konsekwencjami bywa niezłym rollercosterem prosto w,,, rów:-)
Wydaje mi się, że ta książka jest naszpikowana anegdotkami o "spryciarzu" Gregu i jego bliskich. Fajnie, że autor coś jeszcze wymyślił, a ma trudne zadanie, bo już tyle przeczytaliśmy i NIE NUDZILIŚMY SIĘ PRZY TEJ KSIĄŻCE!!! Szokuje, zadziwia, zaskakuje, ROZBAWIA i... obrzydza ( szczególnie to co działo się na "Głodowym Obozie" - jeahhh, ble i fuj :-)) Na pewno spodoba się fanom "Dziennika Cwaniaczka" i tym, którzy spotkają się z Gregiem po raz pierwszy.
Informacje dodatkowe o Dziennik cwaniaczka 10 Stara bieda:
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2016-04-13
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
9788310130327
Liczba stron: 224
Dodał/a opinię:
CicheBaBum
Sprawdzam ceny dla ciebie ...