„Dom” to książka, na którą bardzo czekałam!
Wschowa to spokojne, niewielkie miasto, którego sielankę przerywają dwie zagadkowe śmierci. Wszystko wskazuje na to, że do samobójstwa posunęli się były nauczyciel i ksiądz miejscowej parafii. Jednak młodej komisarz Marcie Lipowicz intuicja podpowiada, że było zupełnie inaczej, a samobójstwa zostały jedynie upozorowane. Czy ma racje? Czy kluczem do rozwiązania zagadki są wydarzenia, które wydarzyły się w przeszłości, a mieszkańcy nie chcą o nich mówić?
Tak, tak, tak i jeszcze raz tak! Takich książek proszę więcej! Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Piotra Kościelnego i zastanawiam się dlaczego pierwsze i dlaczego tak późno?! Z całą pewnością muszę sięgnąć po resztę jego książek! Styl autora ma w sobie przysłowiowe to coś, a praca jaką wykonuje z całą pewnością ma wpływ na realizm oddany w „Domu”.
Fabuła książki została bardzo dobrze przemyślana, a warstwa kryminalna przeplata się z obyczajową. Jednak nie musicie się martwić, że obyczajówka przytłoczy samo śledztwo i zawikłaną sprawę. Pan Piotr wszystko genialnie wywarzył i sprawił, że czytelnik nie może się oderwać od książki. Retrospekcje czasowe i krótkie rozdziały powodują, że całość czyta się bardzo szybko.
W książce poruszone zostały straszne, brutalne, ale i bardzo ważne tematy jak chociażby przemoc, znęcanie się psychiczne/fizyczne, poniżanie, szowinizm, dyskryminacja w miejscu pracy, czy odbieranie tego co człowiek ma najważniejsze, czyli godności. Sprawia to, że książka przepełniona jest dramatem i nieszczęściem. W dodatku nieszczęściem małych, biednych dzieci z domu dziecka.
Czytając książkę targało mną wiele emocji, momentami nie potrafiłam powstrzymać łez, które cisnęły się do oczu. Nie wiem czy to skutek szalejących ciążowych hormonów, czy może po prostu autorowi udało się tak dobrze odzwierciedlić wszystkie te przykre i tragiczne wydarzenia. Do tego realizm, o którym już wspomniałam powoduje, że zaczęłam się zastanawiać czy podobne rzeczy naprawdę mają miejsce… i wniosek niestety był przykry. Mianowicie doszłam do wniosku, że jest to jak najbardziej możliwe…
Jeżeli chodzi o bohaterów, bo to o nich zapomniałam wspomnieć to muszę przyznać, że ich sylwetki zostały bardzo dobrze nakreślone. Znajdziemy tutaj osoby, które wzbudzą naszą sympatię, ale i te które wywołają w nas strach, obrzydzenie… Nikt tutaj nie jest jednoznaczny, każdy może coś ukrywać.
„Dom” to książka, która daje nam coś więcej niż kryminalną rozrywkę. Jest to historia o bólu i cierpieniu, której zakończenie potrafi wbić czytelnika w fotel i totalnie zaskoczyć. Jeżeli szukacie dobrego i mocnego kryminału to w ciemno możecie sięgać po „Dom”. Polecam!
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ktomzynska
Co się zdarzyło we Wschowie, zostaje we Wschowie.
Piotr Kościelny - autor bestsellerowych thrillerów - powraca z nową książką! Komisarz Sikora po zranieniu przez Cieślaka dochodzi do siebie. Michał...
Gra wywiadów, wojska specjalne i terroryzm szalejący w całej Europie. Do Europy zmierzają tysiące uchodźców. Ludzie uciekają przed wojną, która toczy...
Miałem ochotę podejść do niej i powiedzieć, że wszystko będzie w porządku, wiedziałem jednak, że nie powinienem się mieszać. Wiedziałem też, że tak naprawdę nic nie będzie w porządku. To, co w tym miejscu spotykało inne dzieci, spotka też ją. To było przekleństwo bidula.
Więcej