"Demony oceanu" to trzecia z rzędu książka, którą przeczytałam w kilka godzin - nieco ponad 300 stron i czcionka pokroju tej w "Zwiadowcach". Nie żeby mi to przeszkadzało... W gruncie rzeczy lubię zaczynać i kończyć książkę tego samego dnia.
Książka może nie była jakoś piorunująco ciekawa (ta czwórka w ocenie powinna mieć przy sobie mały minus)... Ale jest dopiero wstępem, preludium całego cyklu. Jest owiana tajemnicami, których rozwiązania sami musimy się domyślić, a niekiedy tylko snuć przypuszczenia. Na przykład: dlaczego kapitan tak zareagował na wieść o tym, że Grace ma brata bliźniaka? Kim było ojciec Grace i Connora? Co go łączyło z wampiratami (bo jakaś więź między nimi była - to jest pewne)? Jak wygląda kapitan statku wampiratów? Ja w pewnym momencie zastanawiałam się, czy Dexter Tempest i kapitan to czasem nie ta sama osoba... Tu wszystko jest możliwe.
Zakończenie może nie powala na kolana, ale możemy patrzeć na kolejne części jak na obiecujące pozycje.
Informacje dodatkowe o Demony oceanu:
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2006 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788310113818
Liczba stron: 316
Tytuł oryginału: Demons of the Ocean
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Cholewa Piotr W.
Dodał/a opinię:
ryznarekk
Sprawdzam ceny dla ciebie ...