"Kolumna mrówek miała przed sobą jeszcze długą drogę, gdyż lakierowana podłoga była gładka jak lustro i nigdzie nie było widać na niej wejścia do podziemnego świata."
Życie to podróż w czasie, niezwykła, wyjątkowa i zjawiskowa, naznaczona wydarzeniami, uśmiechami losu, spotkaniami z ludźmi, emocjami. Zaledwie mgnienie we wszechświecie czasu, a jednak intensywnie przez nas odbierane, wytyczające szlaki i ścieżki samorealizacji. I tak jak możemy panować nad podążaniem za pragnieniami i budowaniem odwagi do realizacji marzeń, tak czas wymyka się kontroli, nie poddaje się wpływom, niesie ładunek napełniającej lękiem bezwzględności. Życie przemija, nie można odtworzyć biegu czasu, ale pozostaje ładunek idei wprowadzony przez jednostkę w nurt upływu chwil, w społeczną świadomość i cywilizacyjne świadectwo istnienia. W zależności od rozmaitych sytuacji życiowych, smutnych i radosnych, wczesnych i końcowych, sami poprzez odczuwanie wyznaczamy czasowi różny bieg, tempo wybrzmiewania, poddawania przyspieszeniu, zwolnieniu, a nawet zatrzymaniu, staniu w miejscu. Nie mamy szans odczytać pełnego scenariusza życia, ale nadajemy mu koloryt i przypisujemy znaczenie. Pozornie nie wpływamy na wydłużenie czasu, lecz czyż siłą woli nie dopasowujemy go w małych jednostkach do naszych potrzeb, planów i wyzwań? I ta przebiegająca od czasu do czasu myśl, co ktoś inny robi w tym samym momencie, czy to, co ja, w jakim stopniu zbliżonego, a na ile coś innego?
Frapująco przechodzimy do zagadnień nieustannej wymiany pokoleń, zderzenia różnych kultur, porównywania jakości życia, dowodów zapętleń epok w czasowych odniesieniach, skłonności do prób precyzyjnego zdefiniowania rzeczywistości. Spodobała mi się ogólna perspektywa istoty życia i jednocześnie zogniskowanie na losie jednego człowieka. Przyjemnie wkraczamy w refleksyjne nuty wzmocnione sugestywnymi opisami. Chętnie przyglądamy się myślom i działaniom Alistera Coxa, angielskiego zegarmistrza, konstruktora automatów, wybitnego mistrza, ale też ojca, który stracił obdarzaną wielką miłością córkę, oddalił się od żony i marzeń o szczęśliwym życiu. Zaproszony przez cesarza do Chin, otrzymuje osobliwe zlecenie, w którym echo doświadczeń życiowych, wyjątkowej pasji i niezwykłej wizji splatają się ze sobą. Książka przywołała moje wspomnienia z odwiedzin w Zakazanym Mieście. Stała się okazją do ponownego spojrzenia w przeszłość tego miejsca, historycznej podróży w miniony świat, mającego tak wiele wspólnego ze współczesnością, właśnie poprzez odwieczne ludzkie pragnienie zapisania się w zbiorowej świadomości, pozostawienia po sobie śladu, zmierzenia się z cyklem życia i śmierci.
bookendorfina.pl
Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania: 2018-10-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 270
Dodał/a opinię:
Izabela Pycio
Rzadkiej urody poetycka, zmysłowa opowieść o dwóch braciach, którzy opuszczają rodzinną wyspę u wybrzeży Irlandii i wyruszają do Tybetu, aby wspiąć się...
"Ostatni świat" to rzecz bardzo tajemnicza, pełna mroku, mgły, snów, olśnień i zaskoczeń. Ransmayr świadomie, ale delikatnie i bez przesady sprowadza...