Pewnie zauważyliście już tę tendencję u autorów: pierwszy tom okazał się bestsellerem, a więc pojawił się drugi. Sięgnięto po niego, bo liczyło się na powtórkę z rozrywki. Nie było już tak dobrze, ale wydano też trzeci tom. I tak czasem aż do ośmiotomowych sag rodzinnych. Czytając Mastertona można odnieść podobne wrażenie. Manitou okryło się sławą, a on ciągle i ciągle wydawał kolejne tomy lub powieści na bazie głównego wątku. Odróżniało go tylko jedno. Każda kolejna książka z serii Manitou była coraz lepsza.
Tym razem książka nie krąży wokół krwawych morderstw i rozczłonkowanych ciał, ale wokół masakry czystej i jeszcze bardziej dotkliwej. Wyobraźcie sobie, że nagle przestajecie widzieć. Nie przez wypadek, nie przez uwarunkowania biologiczne, ale od tak sobie. Pijecie kawę, czytacie gazetę i nagle nic. Prowadzicie auto i nagle nic. To niezwykle przerażająca wizja i ziszcza się ona w "Armagedonie".
Ta książka trochę różni się od poprzednich, które zostały wydane bardzo dawno temu. Armagedon pochodzi z 2009 roku i czuć, że Masterton nie chce pozostać w tyle. Sporo zmienia, pojawiają się telefony i inne urządzenia, ale nie grzebie niepotrzebnie przy postaciach. Pojawia się kilka nowych, ale stare to nadal ten sam Harry, ten sam Śpiewająca Skała itd.
Czytałam tę książkę z zapartym tchem. Potrzebowałam odpoczynku od mdłych młodzieżówek i dostałam coś... coś ciekawego. To nie był horror taki jak w "Krwi Manitou", ale czułam ciarki na plecach. Ciężko było mi kończyć tę książkę, ponieważ miała wydźwięk pożegnania. Całe szczęście, że czeka jeszcze na mnie "Infekcja".
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Blind Panic
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Stawski Bogusław
Dodał/a opinię:
Agata Nalborska
To pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów twórczości Grahama Mastertona, pisarza brytyjskiego popularnego nie tylko w Polsce, autora kilkudziesięciu...
Czternaście najnowszych opowiadań mistrza grozy, które poruszą Twoją wyobraźnię i nie pozwolą Ci zasnąć. Zacznij je czytać, a nie będziesz mógł...