W maju za zaginioną uznano pięćdziesięcioletnią kobietę. Podejrzenia skierowano na jej byłego męża. Teraz jego obrona sugeruje, że w tej sprawie mogło dojść do wykorzystania w prawdziwym życiu przypadku opisanego w książce Zaginiona dziewczyna.
Jennifer Dulos została uznana za zaginioną ponad miesiąc temu, pod koniec maja bieżącego roku. Ostatni raz widziano ją, gdy odwoziła swoje dzieci do szkoły. Od tego czasu nie było z nią kontaktu. Sprawą zainteresowała się policja, a w domu kobiety odnaleziono ślady krwi. Wkrótce zaś na nagraniach kamer z monitoringu zauważono byłego męża Dulos, który wraz z obecną partnerką życiową pozbywał się zakrwawionych rzeczy.
Jennifer Dulos jest matką piątki dzieci. W 2017 roku, po trzynastu latach małżeństwa, kobieta rozwiodła się ze swoim mężem – Fotisem Dulosem. Przed rozwodem, w oświadczeniu napisała, że obawia się swojego męża i że złożony przez nią wniosek rozwodowy rozwścieczy mężczyznę.
Nic więc dziwnego, że to właśnie były mąż i jego dziewczyna stali się głównym podejrzanymi, a teraz oskarżono ich o manipulację materiałem dowodowym. Adwokat mężczyzny postawił jednak na nietypowy wybieg. Oświadczył on, że była żona jego klienta – zajmująca się także pisaniem – być może posłużyła się sprawą przedstawioną w książce Gillian Flynn Zaginiona dziewczyna, której ekranizacja parę lat temu stała kinowym hitem.
/ Uwaga, ta część artykułu zdradza fabułę powieści Zaginiona dziewczyna /
Obrona nie wyklucza, iż sama Dulos upozorowała swoje porwanie, by zemścić się na byłym mężu. Miałaby, podobnie jak fikcyjna bohaterka z książki Flynn, stworzyć pozory i zrzucić winę na męża oraz jego partnerkę.
/ --- /
Wypowiedź adwokata skomentowała sama autorka Zaginionej dziewczyny, Gillian Flynn uznała ją za skandaliczne. W swoim oświadczeniu napisała, że od początku śledzi sprawę zaginięcia Jennifer Dulos oraz że jest oburzona insynuacjami wysuwanymi przez prawnika byłego męża zaginionej.
Widziałam w ostatnim reportażu, że mąż Jennifer i jego obrońca przedstawili tak zwaną teorię Zaginionej dziewczyny, aby wyjaśnić zniknięcie Jennifer. To absolutnie obrzydliwe, że napisane przeze mnie dzieło, będące fikcją literacką, zostało użyte przez prawnika Fotisa Dulosa w formie teorii obrony i jako hipotetyczny, sensacyjny motyw, kryjący się za realnym i bardzo tragicznym zniknięciem Jennifer – mówiła Flynn.
Obecnie dzieci zaginionej kobiety pozostają pod opieką dziadków. Prawniczka matki zaginionej uznała też, że wysuwane insynuacje są próbą zniesławienia Jennifer Dulos. Wiem, że zemści się, próbując w jakiś sposób mnie skrzywdzić – pisała w 2017 poszukiwana obecnie kobieta.