Rzecz o banalności miłości – TVP Kultura zaprasza na spektakl teatralny

Już wkrótce w telewizji zobaczyć będzie można kolejny interesujący spektakl: tym razem pochodzącą sprzed ponad dekady inscenizację sztuki Rzecz o banalności miłości. Główną bohaterką spektaklu będzie młodziutka Hannah Arendt. Poznajcie szczegóły przedstawiania już teraz!

^{fot. Jan Bogacz  TVP SA;}

Nie trzeba wybierać się do teatru, by móc uczestniczyć w przedstawieniach teatralnych! Doskonale wiedzą o tym widzowie Teatru Telewizji – jednej z najstarszych i najważniejszych serii telewizji publicznej. We wtorkowe wieczory spektakle pojawiają się także na TVP Kultura. Tym razem przed nami Rzecz o banalności miłości.

Rzecz o banalności miłości – opis spektaklu

O czym będzie to przedstawienie? Początkowo widzowie zaproszeni zostaną do Stanów Zjednoczonych w połowie lat 70. Wówczas poznajemy 69-letnią już, doświadczoną Hannah Arendt, z którą kontaktuje się Michael Ben Szaked, podający za doktoranta realizującego badania na temat totalitaryzmu na rzecz jerozolimskiego uniwersytetu. Filozofka zgadza się na rozmowę i powraca w niej do swojej pracy nad książką Eichmann w Jerozolimie: rzecz o banalności zła.

Nieoczekiwanie wizyta studenta sprawia, że niemiecka badaczka zaczyna powracać myślą do początku XX wieku oraz trwającego przez cztery lata romansu z twórcą hermeneutyki i egzystencjalizmu, Martinem Heideggerem. W ten sposób powracamy do Marburga lat 20. i studenckiej miłości Arendt.

Rzecz o banalności miłości – kto występuje?

Kto znalazł się w obsadzie spektaklu, który wkrótce wyemitowany zostanie w telewizji? W postać dojrzałej, 69-letniej filozofki wcielała się Teresa Budzisz-Krzyżanowska. Arendt w czasie studiów zagrała z kolei Agnieszka Grochowska.

Na scenie pojawi się również Piotr Adamczyk, który wciela się w Martina Heideggera, a towarzyszyć mu będzie Mateusz Grydlik, który zagrał zakochanego w Arendt Rafaela Mendelsona. Marcin Hycnar wcielił się w postać wypytującego filozofkę doktoranta.

Na scenie pojawi się także Andrzej Grabowski, który odegrał rolę znacznie starszego już profesora Heideggera. W rozmowie z Krzysztofem Lubczyńskim i Pawłem Pietruszkiewiczem Grabowski wspominał, że nie chciał „zrobić potwora” z odgrywanego przez siebie bohatera:

– Mam tam tylko jedną, choć sporą scenę, więc nie mam możliwości szerszego rozwinięcia postaci. Jestem świadomy, że Heidegger miał legitymację NSDAP, że donosił na kolegów. Jednak stary Heidegger, którego gram, jest już u schyłku życia, po wszystkich przejściach, więc chciałem to uwzględnić i nie zrobiłem z niego potwora – czytamy na stronie „Teatru Telewizji”.

Rzecz o banalności miłości – gdzie zobaczyć?

Spektakl Rzecz o banalności miłości wyemitowany zostanie na TVP Kultura we wtorek, 8 października 2024 r. o godz. 20:00. Warto włączyć telewizor na czas, bowiem w nadchodzących dniach nie są planowane powtórki spektaklu.

Rzecz o banalności miłości – czy to spektakl oparty na faktach?

Spektakl wyemitowany przez TVP Kultura oparty jest na sztuce Savyon Liebrecht w reżyserii Feliksa Falka. Faktycznie, autorka sztuki, konstruując ją, inspirowała się prawdziwymi zdarzeniami z życia Hannah Arendt, która faktycznie – w latach 1925–1930 – miała romans z Martinem Heideggerem. Ze względu na zaangażowanie Heideggera w rosnący wówczas w Niemczech narodowy socjalizm, relacja się zakończyła, a Arendt opuściła Niemcy. Po 1950 roku filozofka i hermeneutyk ponownie pozostawali w kontakcie.

Grający w spektaklu Piotr Adamczyk, w rozmowie z przywoływanymi już Lubczyńskim i Pietruszkiewiczem, wspominał o świetnie skonstruowanym scenariuszu.

– Sztuka Savyon Liebrecht jest naprawdę znakomicie napisana. Świetnie przetłumaczone dialogi, same prowadziły aktora. Wystarczyło – jak się to mówi w aktorskim slangu – pójść za tekstem.

Sztuka Liebrecht została wydana drukiem wraz z innymi dramatami pisarki nakładem Wydawnictwa Austeria w 2012 roku. Jak czytamy w opisie wydawniczym, „sztuki autorki, opublikowane w niniejszym tomie, to impresje na temat jej duchowych przeżyć jako przedstawicielki drugiego pokolenia po Holokauście i pierwszego, które może mówić o sobie – Izraelczycy”.